Reklama

Aktualności

Franciszek na Lesbos: przyjechałem, by podziękować Grecji za jej wielkoduszność

Przyjechałem, by podziękować Grecji za jej wielkoduszność - powiedział papież Franciszek po przybyciu na grecką wyspę Lesbos. Na lotnisku w Mitylenie powitali: go premier Aleksis Cipras, ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej oraz prawosławny arcybiskup Aten i całej Grecji Hieronim II przewodniczący katolickiego episkopatu Grecji, bp Frangískos Papamanólis.

[ TEMATY ]

uchodźcy

Franciszek na Lesbos

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po przywitaniu się z gospodarzami wizyty przy zejściu z samolotu i wysłuchaniu hymnów watykańskiego i greckiego, papież podszedł do przedstawicieli władz świeckich i kościelnych. Z politykami wymieniał uścisk dłoni, z duchownymi prawosławnymi symboliczny pocałunek. Następnie premier Cipras przywitał się z kilkuosobowym orszakiem papieskim.

Papież, premier, patriarcha, arcybiskupi prawosławny i katolicki pozowali też fotoreporterom do wspólnego zdjęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie w budynku lotniska odbyła się rozmowa Franciszka z Ciprasem. Rozpoczynając ją premier serdecznie powitał papieża w Grecji i mówił o wysiłkach społeczeństwa i Kościoła na rzecz pomocy ludziom uciekającym przed wojną. Przypomniał też, że wspólnota chrześcijańska w Grecji jest najstarsza w Europie.

Reklama

Ze swej strony Franciszek podziękował za to, że mógł przyjechać do Grecji. Stwierdził, że przyjechał tu, by podziękować Grekom za ich odważną wielkoduszność wobec uchodźców.

Było to drugie spotkanie papieża z Ciprasem. Wcześniej rozmawiali w Watykanie we wrześniu 2014 r., gdy Cipras nie był jeszcze premierem Grecji, a jedynie szefem koalicji radykalnej lewicy Syriza, która w styczniu 2015 r. potem doszła do władzy.

Następnie Franciszek odbył rozmowę z Bartłomiejem i Hieronimem II. - Wszyscy jesteśmy braćmi - powiedział patriarcha Konstantynopola. Z kolei arcybiskup Aten i całej Grecji podkreślił, że papież przybywa na piękną wyspę Lesbos w momencie krytycznym, gdy w Grecji trwa kryzys gospodarczy i napływają do niej uchodźcy. Przypomniał, że Święty Synod Kościoła Grecji wystosował niedawno list w tej sprawie do przywódców Europy i głów Kościołów.

Z lotniska papież, patriarcha i arcybiskup odjechali minibusem do obozu uchodźców w miejscowości Moria.

2016-04-16 10:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież w samolocie: zabranie 3 rodzin uchodźców gestem czysto humanitarnym

[ TEMATY ]

Franciszek na Lesbos

Grzegorz Gałązka

Zabranie 3 rodzin uchodźców do Rzymu było gestem czysto humanitarnym – powiedział Franciszek w półgodzinnej rozmowie z dziennikarzami na pokładzie samolotu lecącego 16 kwietnia z greckiej wyspy Lesbos do Rzymu.

Odpowiadając na pierwsze pytanie papież podkreślił humanitarny charakter tej wizyty i przestrzegł przed doszukiwaniem się w niej motywów politycznych. Następnie nawiązał do swego porannego spotkania z amerykańskim senatorem Bernie Sandersem przed Domem Świętej Marty. Gość z USA uczestniczył w watykańskiej konferencji na temat encykliki "Centesimus annus". Było to zwyczajne pozdrowienie i nic więcej, żadne mieszanie się do polityki - oświadczył Franciszek, radząc tym, którzy widzieli w tym spotkanie polityczne, by zwrócili się o pomoc do psychiatry.

CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

[ TEMATY ]

Nakazane święta kościelne

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2024 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję