Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: to, co dzieli, przeszkadza w pełnym uczestnictwie w Eucharystii

Abp Józef Kupny przewodniczył centralnym obchodom Uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w stolicy Dolnego Śląska. Wspólnie z metropolitą w procesji z wrocławskiego Ostrowa Tumskiego do Rynku przeszły tłumy wrocławian, biskupi pomocniczy oraz wielu kapłanów. Wrocławski ordynariusz w homilii przypomniał, że to, co dzieli ludzi, przeszkadza w pełnym uczestnictwie w Eucharystii.

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Kupny wyjaśnił znaczenie i symbolikę gestu dzielenia się chlebem. – Łamiąc się chlebem wszyscy siedzący przy stole stają się jedno. Spożywają ten sam pokarm. To gest który buduje jedność uczestników wspólnego posiłku -powiedział arcybiskup.

Przywołując zaś biblijny obraz rozmnożenia chleba przez Jezusa zauważył, że uczniowie, którzy słuchali nauczania Pańskiego doświadczyli z jednej trony Jego dobroci oraz tego, że troszczy się On o ich potrzeby. Z drugiej doświadczyli bliskości swoich bliźnich, poczuli, że są wspólnotą. – To dzielenie się chlebem nabrało nowego znaczenia podczas Ostatniej Wieczerzy – wyjaśnił abp Kupny. Wskazał, ze tam Jezus łamie chleb i podaje swoim uczniom, mówiąc: „To jest Ciało Moje”. Odtąd chleb przestaje być zwykłym chlebem, a staje się ciałem Jezusa. Ten gest wywarł na uczniach głębokie wrażenie, o czym świadczy fakt, iż w Emaus poznali Go właśnie po łamaniu chleba - przypomniał hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita wrocławski podkreślił, że dla pierwszych chrześcijan łamanie się chlebem stało się znakiem wspólnoty, boskiej gościnności, chwilą, kiedy Syn Boga oddaje siebie samego człowiekowi jako chleb życia. Wyjaśnił, że dziś Bóg każdego z uczestników liturgii zaprasza do swojego stołu. – On chce obdarować cię sobą. Pragnie, byś ten dar przyjął i uszanował, byś go odwzajemnił, czyniąc ze swego życia dar miły Bogu, a to oznacza, byś starał się żyć miłością bliźniego - mówił pasterz Kościoła wrocławskiego.

Podkreślił również, że każda Eucharystia powinna być kontynuowana poza kontekstem liturgicznym poprzez dzielenie się tym co posiadamy, miłosierdzie świadczone wobec drugiego człowieka i przyczynianie się do budowania wspólnoty. – Eucharystia powinna stać się łamaniem chleba we wszystkich dziedzinach naszego życia. Powinna stać się służbą i dawaniem, bo Ona od samego początku, od Ostatniej Wieczerzy stwarzała wspólnotę – zaznaczył arcybiskup. Przywołując słowa prefacji: „W tym wielkim Sakramencie posilasz i uświęcasz swoich wiernych, aby ludzi mieszkających na jednej ziemi oświecała jedna wiara i łączyła jedna miłość” tłumaczył, że Chrystus nas łączy, a wszystko to, co nas dzieli, przeszkadza w pełnym uczestnictwie w Eucharystii.

Reklama

Metropolita wrocławski zauważył, że potrzeba dziś pojednania w rodzinach, wspólnotach sąsiedzkich, parafialnych, w miejscach pracy i w całym społeczeństwie. – My, mieszkańcy Wrocławia wiemy dobrze, że pojednanie jest możliwe – mówił. – Stąd właśnie wyszła inicjatywa listu biskupów polskich do biskupów niemieckich, w którym padły słowa „Udzielamy przebaczenia i prosimy o nie”. Wiemy ile dobra zrodziło się z tego heroicznego aktu przebaczenia i jakie owoce przynosi do dnia dzisiejszego. Pojednanie i przebaczenie zawsze jest możliwe - podkreślił.

- Eucharystia zobowiązuje do otwartości na drugiego, do szacunku wobec bliźniego, także tego, który myśli inaczej, który różni się od nas religią, kulturą, czy kolorem skóry - powiedział. Przywołał także przykład działającej we Wrocławiu Dzielnicy Wzajemnego Szacunku Czterech Wyznań. – Ona jest znakiem, że otwartość na drugiego nie jest pobożnym życzeniem, ale przy wspólnym wysiłku może być realizowana – zakończył abp Kupny.

Po uroczystej Mszy św. wierni i kapłani na czele z pasterzem kościoła wrocławskiego przeszli w centralnej procesji do czterech ołtarzy. Trasa przebiegała z Ostrowa Tumskiego na Rynek. To nawiązanie do pierwszej procesji Bożego Ciała, która w 1450 r. przeszła dokładnie tą samą drogą.

2016-05-26 19:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy dajemy światu wystarczająco dużo znaków, że Jezus żyje?

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Janusz Gajdamowicz

Czy inni słysząc nasze słowa na temat chrześcijaństwa i Kościoła nie odpowiadają: "Nie uwierzę?" - pytał w homilii abp Józef Kupny, sprawując Eucharystię we wrocławskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. - Może się okazać, że niewiara współczesnych Tomaszów nie wynika z ich uporu, ale ze słabości świadków - zauważył hierarcha.

Msza św. z kościoła, gdzie na co dzień modlą się i posługują księża salezjanie i Siostry Matki Bożej Miłosierdzia była transmitowana przez TVP Polonia. Abp Kupny, odwołując się do czytań biblijnych zauważył, że podczas pierwszego pojawienia się Jezusa w wieczerniku apostołowie usłyszeli słowa: „Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam”. - Otrzymali bardzo konkretne zadanie: mają głosić światu Dobrą Nowinę - mówił metropolita wrocławski, tłumacząc, że pierwszym, wobec którego apostołowie realizują swoją misję jest Tomasz. On tymczasem nie wierzy świadectwu swoich przyjaciół. Nie ufa im. Chce widzieć, dotknąć, sprawdzić i przekonać się osobiście. - A może problem nie leżał po stronie Tomasza? - pytał hierarcha. - Może świadectwo apostołów było za słabe, żeby Tomasz uwierzył. Może byli tak mało przekonujący, że Tomasz żądał znaków od Jezusa. Chciał znaków od Boga, bo nie dali mu ich ci, którzy Jezusa widzieli żywego - zaznaczył abp Kupny.

CZYTAJ DALEJ

Opublikowano hasła i loga podróży papieża do krajów Azji i Oceanii

2024-05-09 11:26

[ TEMATY ]

podróże

Franciszek

Vaticannews.va

Wiara, modlitwa, współczucie, braterstwo, harmonia, nadzieja - to tematy, które pojawiają się w hasłach i logach podróży apostolskiej - najdłuższej tego pontyfikatu - którą papież Franciszek odbędzie w dniach od 2 do 13 września do Indonezji, Papui Nowej Gwinei, Timoru Wschodniego i Singapuru. Opublikowało je watykańskie biuro prasowe.

Indonezja

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

PAP/Paweł Supernak

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję