Apel Jasnogórski rozpoczął się od odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego oraz Bogurodzicy.
W towarzyszącym modlitwie apelowej rozważaniu bp Guzdek przypomniał, że dla Polaków Maryja była Królową i Hetmanką, "która poprzez wieki przewodzi naszemu narodowi w zmaganiu się ze złem i przeciwnościami losu". - Przed Twoim obliczem królowie i władcy prosili o wsparcie i siły do zwycięstwa. Z Twoim wizerunkiem wyhaftowanym na sztandarach żołnierze wyruszali do boju ucząc się od Ciebie męstwa i odwagi, niezłomności i determinacji niezbędnych w walce o wolność i suwerenność naszej Ojczyzny - powiedział. Przypomniał, że o roli Maryi jako przewodniczki polskiego narodu mówił Ojciec Święty Franciszek podczas swojej niedawnej wizyty w Polsce.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do obchodzonego dziś Święta Wojska Polskiego i 96. rocznicy Cudu nad Wisłą biskup polowy podkreślił, że zwycięstwo dały męstwo żołnierzy wspieranych przez ludność cywilną oraz modlitwa, która "dobiegała z wielu świątyń naszej Ojczyzny". - Za ten dziejowy cud dziękują dziś duchowni i świeccy, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, zaś w sposób szczególny delegacje Wojska Polskiego i służb mundurowych - powiedział.
Reklama
Biskup polowy zachęcił, aby przed obliczem Maryi modlić się o jedność narodu. - Maryjo, wspieraj nas, abyśmy jako naród chcieli i umieli być jedno. Zaszczep w nas "pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości, i stworzenia komunii ze wszystkimi, nigdy nie ulegając pokusie izolowania się i narzucania swej woli”. Spraw, abyśmy z Twoją pomocą, w zgodzie i we współpracy pisali dalsze dzieje naszego narodu. Pomóż nam z największym poświęceniem i oddaniem służyć Bogu i Ojczyźnie - zaapelował.
Wspólnie z biskupem Guzdkiem modlili się m. in. abp Wacław Depo, biskup archidiecezji częstochowskiej oraz kapelani ordynariatu polowego.
Podczas apelu jasnogórskiego obecni byli generałowie WP, oficerowie, podoficerowie, żołnierze, przedstawiciele służb mundurowych i pracownicy wojska. Wielu żołnierzom obecnym w kaplicy Cudownego Obrazu towarzyszyły ich małżonki. Obecne były kompanie honorowe żołnierzy jednostek z Lublińca oraz Tarnowskich Gór, a także poczty sztandarowe.
Po modlitwie biskupi udzielili zebranym pasterskiego błogosławieństwa.