Zawstydzający raport Banków Żywności. Polacy marnują aż 9 mln ton jedzenia rocznie!
Z najnowszego raportu Banków Żywności wynika, że 31 proc. Polaków marnuje jedzenie. Do śmietników trafia rocznie aż 9 milionów ton jedzenia. Najczęściej wyrzucamy wędliny – informuje RMF 24.
Pierwsze miejsce wędlin na liście najczęściej wyrzucanych produktów to duża zmiana — mówiła Maria Kowalewska z Banków Żywności.
Zawsze królowało pieczywo, które zdarzało nam się wyrzucać. Dlaczego teraz wędlina? Bo prawdopodobnie za dużo jej kupujemy. Ale też często nie wiemy, jak ją przechowywać — dodała.
Kowalewska podkreśliła jednak, że wyrzucanie jedzenia stabilizuje się i coraz mniej Polaków marnuje żywność.
Inne produkty, które są najczęściej wyrzucane to warzywa, owoce i jogurty. Jakie są tego przyczyny? Polacy tłumaczą się, że marnują jedzenie, ponieważ nie spostrzegają, że minął termin ważności (38 proc.), a także robią za duże zakupy (15 proc.). Inne powody do przygotowywanie zbyt dużych porcji posiłków, nieumiejętność odpowiedniego przechowywania żywności, czy też niechęć do niesmacznego produktu.
Trzy lata temu odsetek Polaków, którzy marnowali, żywność wynosił 39 proc.
Rosjanie zniszczyli kolejny magazyn żywności, tym razem w Odessie. Dzięki niemu można było wykarmić tysiące głodujących. To zaplanowana strategia mająca na celu wyniszczenie Ukrainy, podobnie jak podpalanie pól tuż przed żniwami – uważa abp Światosław Szewczuk. W swoim codziennym przesłaniu zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zapewnił, że pomimo intensywnych ataków, szczególnie w obwodach ługańskim i donieckim, Ukraina nie podda się.
Abp Szewczuk przebywa aktualnie w Przemyślu, gdzie przewodniczy rozpoczynającemu się dziś Synodowi Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego z całego świata. To pierwsze tego typu spotkanie od 2019 r., później biskupi kontaktowali się ze sobą wyłącznie online. Ze względu na rosyjską inwazjęk, Synod nie mógł odbyć się w Kijowie. Głównym tematem są sposoby działania Kościoła w czasie wojny, zwłaszcza utrudnienia duszpasterskie.
Patrząc na Maryję, uświadamiamy sobie, że to także my winniśmy nieść Chrystusa – w naszych sercach, w naszej wierze do ludzi – słowa biskupa Ignacego Deca, pierwszego biskupa świdnickiego wprowadzają czytelników Niedzieli w refleksję nad ostatnim etapem adwentowego oczekiwania.
Dobiega kresu czas Adwentu. Drogą adwentową prowadzili nas niebiescy przewodnicy. Był to prorok Izajasz, który zapowiadał przyjście na ziemię Mesjasza. Był to także św. Jan Chrzciciel, który przygotowywał ludzi na przyjęcie obecnego już na ziemi Mesjasza. W ostatnim etapie czasu adwentowego prowadzi nas ku uroczystości Bożego Narodzenia Maryja, niewiasta wybrana przez Boga na Matkę Mesjasza. W liturgii ostatniej Niedzieli adwentowej widzimy Ją u swojej krewnej Elżbiety, która oczekiwała narodzin poprzednika Jezusa - Jana Chrzciciela.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.