Reklama

Znaczek Lublin

23 lutego br. Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek Lublin z serii Miasta polskie. Jest to przyczynek do upamiętnienia roku wejścia Polski do Unii Europejskiej, 435. rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej i 50-lecia wydania przedstawiającego Bramę Krakowską znaczka z serii Budowle historyczne autorstwa wybitnego grawera Czesława Słani.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Znaczek podkreśla znaczenie naszego miasta w historii Polski, a obiekty na nim przedstawione doskonale oddają słynną myśl wygłoszoną przez Ojca Świętego - od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej” - powiedział prezydent Lublina, Andrzej Pruszkowski. Normalnie od złożenia wniosku do rządu przez Pocztę Polską do wydania znaczka powinno minąć 2 lata. Tymczasem emisja lubelskiego znaczka dokonała się w trybie przyspieszonym. Pomysł narodził się w środowisku lubelskich filatelistów we wrześniu 2003 r. przy okazji wystawy Do wspólnej Europy w Rejonowym Urzędzie Poczty w Lublinie. Przyspieszenie wcielenia pomysłu w życie wymagało silnego lobby. Najwięcej zabiegał o to Józef Pilipiuk, zastępca dyr. ds. sprzedaży RUP Lublin oraz Józef Domagała, prezes lubelskiego oddziału Polskiego Związku Filatelistów. Uzyskano aprobatę prezydenta Pruszkowskiego. Wniosek trafił z rąk Sławomira Nowakowskiego, dyr. Okręgu Poczty Polskiej w Lublinie, bezpośrednio do wicepremiera Marka Pola, ministra infrastruktury.
Autorem projektu jest warszawski artysta plastyk Andrzej Gosik. Nad wykonaniem planu w technice akwareli pracował 2 tygodnie. Znaczek nawiązuje do unii polsko-litewskiej. Na pierwszym planie widać fragment pomnika Unii Lubelskiej ze złoconą płaskorzeźbą przedstawiającą alegorię Rzeczypospolitej Obojga Narodów: Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, w postaci dwóch kobiet łączących swoje dłonie w przyjaznym uścisku. Na drugim planie widać część frontową elewacji Zamku Lubelskiego, gdzie w czasie sejmu 1569 r. odbyła się ceremonia zaprzysiężenia Unii Lubelskiej.
23 lutego znaczkowi towarzyszyła tzw. Koperta Pierwszego Dnia Obiegu. Przedstawia ona fragment polichromii zdobiącej sklepienie kaplicy św. Trójcy na Zamku. W tym dniu w Urzędzie Pocztowym Lublin 1 stosowano także okolicznościowy datownik, na którym ukazano kozę bezoarową (symbol ludzkiego dążenia ku rzeczom wzniosłym) z najstarszej zachowanej pieczęci miasta.
W 2004 r. Lublin realizuje szereg przedsięwzięć pod hasłem „Od Unii do Unii”. Emisja znaczka włącza się w te działania. Warto przy tej okazji powiedzieć, że od 21 do 28 maja w Trybunale Koronnym odbędzie się pierwsza w Lublinie Międzynarodowa Wystawa Filatelistyczna. „Lubelski” znaczek o wartości 3,45 zł (opłata za list polecony ekonomiczny w najniższym przedziale wagowym - do 20 gram) to powód do radości i dumy nie tylko dla filatelistów, ale dla wszystkich lublinian. Dzięki wielomilionowemu powtarzalnemu nakładowi będzie przypominał on o naszym mieście - ważnym punkcie w historii Europy.
Historia znaczka pocztowego w Europie zaczyna się w 1653 r. we Francji. W 1840 r. w Anglii wprowadzono słynną czarną jednopensówkę z odwróconą w lewą stronę głową królowej Wiktorii. Nie było na niej nazwy państwa i co ciekawe, do dziś Anglia jako jedyna nie umieszcza swojej nazwy na znaczku. Pierwszy znaczek z polskim motywem wprowadzono w 1860 r. pod zaborem rosyjskim. W 2 kolorach przedstawiał on herb Królestwa Polskiego: dwugłowego orła rosyjskiego z białą tarczą i odciśniętym orłem polskim. Znaczek wycofano z obiegu po 5 latach z wiadomych powodów. Całkowicie polski znaczek pojawił się dopiero w 1918 r., a pierwszy o tematyce lubelskiej - w 1946 r. Obecnie prezentowany jest 10 z kolei znaczkiem „lubelskim”. W holu Poczty Głównej w Lublinie obejrzeć można wszystkie znaczki i 3 projekty znaczków z okresu międzywojennego poświęcone naszemu miastu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kudowa-Zdrój. Kaplica, w której spoczywa trzydzieści tysięcy istnień

2025-11-02 00:00

[ TEMATY ]

Kudowa Zdrój

ks. Romuald Brudnowski

kaplica czaszek

Archiwum parafii Św. Bartłomieja w Kudowie-Zdroju

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

Wnętrze Kaplicy Czaszek w Kudowie-Zdroju – Czermnej. W centrum ołtarz z krucyfiksem, otoczony ścianami z ludzkich kości i czaszek, ułożonych z niezwykłym szacunkiem dla zmarłych.

W najstarszej dzielnicy kudowskiego kurortu - Czermnej, znajduje się miejsce, gdzie cisza ma głos, a spojrzenie w śmierć staje się lekcją życia. Kaplica Czaszek nie straszy, ona wzywa do refleksji, by wśród tysięcy czaszek dostrzec znak nadziei, który prowadzi ku Zmartwychwstaniu.

Oprócz walorów uzdrowiskowych Kudowa słynie z jeszcze jednego powodu. To właśnie tutaj w drugiej połowie XVIII wieku, dzięki niezwykłemu kapłanowi ks. Václavowi Tomáškowi, powstała jedyna w Polsce Kaplica Czaszek. Choć podobnych miejsc na świecie jest kilka, ta dolnośląska wyróżnia się sakralnym charakterem i przesłaniem skupionym na Jezusie Cierpiącym i Zmartwychwstałym.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

Campo Verano: rzymski cmentarz, na którym spoczywa wielu Polaków

2025-11-02 07:39

[ TEMATY ]

cmentarz

Vatican News

Campo Verano w Rzymie

Campo Verano w Rzymie

Zabytkowe mogiły - dzieła sztuki, zbiorowe groby z kwaterami przypominającymi bloki mieszkalne, nagrobki pełne uśmiechniętych fotografii tych, którzy odeszli - monumentalny Campo Verano, największy cmentarz w Rzymie, ale i w całych Włoszech jest miejscem gdzie 2 listopada Leon XIV sprawować będzie Mszę św. za zmarłych. Pochowani są tutaj także wielcy Polacy.

Podziel się cytatem Są tu pochowani są artyści, duchowni oraz działacze polonijni. To między innymi rzeźbiarz Antoni Madejski, malarz Aleksander Gierymski, Zofia Katarzyna Odescalchi z rodu Branickich, Urszula Ledóchowska założycielka Urszulanek Serca Jezusa Konającego, Karolina Lanckorońska, arystokratka, która była jednym z inicjatorów założenia Polskiego Instytutu Historycznego w Rzymie. Stanęła również na jego czele jako dyrektor.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję