Reklama

Duszne pogawędki

Niepewność oczekiwania

Niedziela rzeszowska 17/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choć rozpoczynamy już trzeci tydzień Okresu Wielkanocnego, chciałbym wrócić jeszcze do Wielkiego Tygodnia. Triduum Paschalne to czas tak bogaty w treści, że trudno nie nawiązywać do niego przez cały rok liturgiczny.
Wielki Piątek, Chrystus zostaje skazany na śmierć i ukrzyżowany. Choć kilkakrotnie zapowiadał, że to się stanie, choć na różne sposoby przygotowywał uczniów na to wydarzenie, w krytycznej chwili większość zwątpiła w Niego. Nawet Apostołowie, którzy przecież byli najbliżej i którym, jak notuje Ewangelia, wszystko na osobności wyjaśniał, zawiedli. Pojmanie, proces, wyrok, śmierć - wydaje się, że to wszystko zaskoczyło uczniów. Czemu? Gdy Chrystus zapowiadał, że to wszystko stać się musi, Apostołowie albo sprzeczali się, który z nich jest największy, albo starali się odwieść Jezusa od tego wszystkiego.
Ciało Zbawiciela zostaje złożone w grobie. Nikodem Józef z Arymatei, Jan, niewiasty udają się na świętowanie Paschy. Ale jest jednak ktoś, kto pamięta o Jezusowej zapowiedzi zmartwychwstania? Kto to? To arcykapłani. Chociaż byli przeciwnikami Chrystusa, uważnie słuchali Jego słów, by Go mieć o co oskarżyć. To właśnie oni udają się do Piłata, by ten wystawił straże. Przypominają sobie słowa o powstaniu z martwych trzeciego dnia; nie chcą, by uczniowie wykradli ciało i ogłosili zmartwychwstanie. Ciekawe, że uczniom nawet taki pomysł nie przyszedł do głowy; byli zbyt przerażeni, by myśleć o takiej ewentualności. Rozpoczyna się Wielka Sobota - czas niepewności i oczekiwania, co się stanie; czy zapowiedź zostanie spełniona. Wielu zapomniało, inni zwątpili, a jednak... Mimo straży Jezus zwycięża śmierć i choć pogłoska o wykradzeniu ciała przez Apostołów jest rozpowszechniana przez przywódców ludu, prawda o zmartwychwstaniu dociera do krańców świata. Jezus zapowiada swe powtórne przyjście na sąd i idzie do domu Ojca, „przygotować miejsce”.
Wspominam o tych wydarzeniach dzisiaj, bo wydaje mi się, że nasza codzienność jest taką swoistą „Wielką Sobotą”. Chrystus zapowiedział powtórne przyjście i odszedł. A co z nami? Wielu już o tej zapowiedzi zapomniało. Wielu nawet nie bardzo rozumie, co oznaczają słowa, że „przyjdzie sądzić żywych i umarłych”. Wielu nie wierzy w ich spełnienie; powtarzają, że skoro przez dwa tysiące lat nie powrócił, to może to wszystko nie jest prawdą. I trwamy w tej niepewności oczekiwania. Nikt już nawet nie wystawia straży. A gdy Kościół przypomina o Paruzji (powtórnym przyjściu Jezusa na sąd), wielu uważa to za jakąś baśń, coś w rodzaju groźby dla niegrzecznych dzieci.
Tymczasem Bóg, dając słowo, nigdy się nie wycofuje. Jak przez wieki czekano na zapowiedzianego Mesjasza, jak oczekiwano na zmartwychwstanie, tak i nam trzeba cierpliwie czekać na dzień ostateczny. Zmartwychwstanie zaś jest kolejnym dowodem, że dla Boga nie ma nic niemożliwego i choćby nie wiadomo jak niewiarygodnie i niepojęcie brzmiały słowa zapowiedzi, Bóg ma moc je wypełnić.
Nie bądźmy zalęknieni, nie wątpmy w słowa Zbawiciela. Oby nie okazało się, że przeciwnicy i wrogowie Chrystusa wiedzą więcej o Jego powrocie od nas. Żyjmy ze świadomością, że wszystko, co nas otacza, jest dopiero wstępem do prawdziwego i pełnego życia, które ma nadejść. Niech radość płynąca ze zwycięstwa Jezusa nad śmiercią i szatanem przenika całą naszą codzienność i kieruje nasz umysł ku przyszłości, ku wiecznej radości w domu Ojca. Po to właśnie Chrystus umarł i zmartwychwstał; po to powróci - byśmy mogli na wieki cieszyć się owocami Jego zbawczej męki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

2025-05-06 07:32

[ TEMATY ]

wypadek

Adobe Stock

Siedmiu młodych zakonników z nigeryjskiej wspólnoty Braci Mniejszych Kapucynów zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w sobotę na południu w górzystej części Nigerii.

Z oświadczenia wydanego w poniedziałek przez Johna-Kennedy'ego Anyanwu, kustosza klasztoru kapucynów w Enugu, wynika, że 13 zakonników z katolickiej wspólnoty w Ridgeway w stanie Enugu jechało na południe do Obudy, miasta leżącego w stanie Cross Rover, gdzie odpoczywali w górskim kurorcie Obudu Ranch Resort.
CZYTAJ DALEJ

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje portierka, ochroniarz w stanie krytycznym

2025-05-07 20:36

[ TEMATY ]

Warszawa

zabójstwo

PAP/PAP

Portierka zaatakowana przez 22-letniego sprawcę na kampusie UW miała ponad 60 lat. Ranny został także ochroniarz, który jest w stanie krytycznym – dowiedziała się PAP.

O godz. 18.40 na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu doszło do wydarzenia o charakterze kryminalnym – powiedział PAP kom. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji.
CZYTAJ DALEJ

Jak rząd Tuska manipuluje w sprawie migracji

2025-05-08 14:53

[ TEMATY ]

Donald Tusk

rząd Donalda Tuska

Archiwum

Skrajnie szkodliwy dla Polski Pakt Migracyjny wejdzie życie już 1 lipca 2026 r.

W tej kluczowej dla bezpieczeństwa Polski sprawie Donald Tusk i jego ekipa zwodzi, kluczy i manipuluje licząc, że do wyborów prezydenckich uda się odwlec brutalną prawdę - że nie zrobiono w praktyce nic, żeby go zablokować.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję