Reklama

Jastków

Najsłodsze imię - matka

Spotkania „Niedzieli Lubelskiej” z dziećmi z Jastkowa to już niemal tradycja. Co jakiś czas, przy różnych okazjach, dzieci z przedszkola przygotowują specjalne uroczystości, by w ten sposób uczcić przypadające danego dnia święto. Przed rokiem przedszkolaki ze swoimi mamami przybyły z pielgrzymką do lubelskiej archikatedry, by u stóp Matki Bożej Płaczącej podziękować za miłość i oddanie, jakie każdego dnia mamy okazują swoim dzieciom. W tym roku 26 maja miejscem takiego spotkania był kościół parafialny w Jastkowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

M - oznacza miłość
A - dobroć anioła
T - troskę codzienną
K - krzyż w pocie czoła
A - które, kończy to święte nazwanie, to święte Boże apostołowanie

W uroczystości wzięła udział 59-osobowa grupa dzieci z klas zerowych, Oa pod kierunkiem Teresy Dudziak i Ob, którą opiekuje się Alina Tes, „Ciocia Ala” jak mówią o niej dzieci. Mszę św. w kościele parafialnym w intencji wszystkich mam odprawił ks. Paweł Kuzioła, który mówił, że „w takim dniu gromadzimy się w świątyni, by w sposób szczególny wyrazić szacunek dla rodziców, a szczególnie chcemy podziękować naszym mamusiom i wypraszać dla nich niezbędne łaski, polecając je tej najpiękniejszej i najczulszej matce, Najświętszej Maryi Pannie, która zrodziła nam Zbawiciela świata Jezusa Chrystusa”. Podczas tej szczególnej Mszy ks. Paweł nie mówił kazania, usiadł z boku i w wielkim skupienia, tak jak zresztą wszyscy w kościele, przysłuchiwał się temu, co mają do powiedzenia dzieci. Nie trzeba wielkich i mądrych słów, tego dnia wystarczą najprostsze, bo płynące z głębi dziecięcych serc, słowa pełne najczystszej i najszczerszej miłości, jaką tylko dzieci potrafią okazać. Uśmiech szczęścia i łzy radości mieszały się ze sobą na przemian, kiedy przy ołtarzu przyklęknąwszy na kolana dzieci mówiły: „Gdy kto chce zamknąć w jednym tylko słowie ogrom uczuć jasnych do granic ostatka, to niech imię wypowie, Jedno, jedyne, najsłodsze… Matka”.
Każde z dzieci miało w uroczystości swój udział, czy to w słowie mówionym, czy w piosenkach śpiewanych dla mamy. Z dużą tremą, wzruszeniem, ale i ekspresją dzieci wykonywały program. Dziękowały w nim swoim mamom np. za dobre oczy, uśmiechnięte usta i kochające serce. „Kto się o nas troszczy, najczulej patrzy na nas, kto od złych przygód strzeże. Nasza kochana mama”. I dalej: „Gdy jesteśmy przy tobie Matko, wiemy, że nic nam nie grozi, bo serce matki o wszystkim wie dobrze i nas ochroni”. Dla dzieci mama jest ich całym światem, jest słońcem, które ogrzewa i broni, „Kogo się dotknie - ukoi, czego się dotknie - ozłoci”. I jeszcze najpiękniejsze podziękowania płynące z serca dzieci: „Dziękuję Ci mamusiu, że uczysz pacierza, idziesz ze mną do kościoła i Bogu powierzasz. Dziękuję Ci mamo za cierpliwość, gdy mnie uczysz, bym był dobry i miły, żebym kochał wszystkich ludzi, żeby mnie lubili”.
To zaledwie kilka wybranych cytatów, które najlepiej oddają atmosferę spotkania w jastkowskim kościele parafialnym, w nich bowiem najpełniej widać jak wielką rolę w życiu małych dzieci odgrywają mamy. „Sercem za serce podziękuję mamie, sercem za serce podziękuję dziś” - śpiewały dzieci na zakończenie uroczystości. Potem były już tylko życzenia, słodycze, drobne upominki dla mam i wiele czułości okazywanej sobie nawzajem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Gwardia Szwajcarska chroni uczestników konklawe

2025-05-07 13:19

[ TEMATY ]

konklawe

Gwardia Szwajcarska

Papieska Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

Papież nie żyje, ale jego siły ochronne wciąż mają wiele, a nawet więcej do zrobienia: teraz chronią 133 kardynałów, elektorów nowego papieża.

Gwardia Szwajcarska chroni papieża, narażając w razie potrzeby własne życie. Po śmierci papieża Franciszka sytuacja się zmieniła: teraz chronią kardynałów, którzy wybiorą jego następcę, a wśród nich będzie ich nowy szef. „Od 21 kwietnia żyjemy w bardzo ścisłym rytmie” - powiedział mediom Eliah Cinotti, rzecznik Gwardii Szwajcarskiej opisując czas od śmierci Franciszka w Poniedziałek Wielkanocny. Podkreślił, że każdy gwardzista ma misję i dokładnie wie, co ma robić. Nie ma czasu myśleć o tym, kto będzie nową głową Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję