Nauczyć odpowiedzialności
Twój mąż, ojciec, żona, babcia pije: gdy trzeba załatwić coś w urzędzie, iść na wywiadówkę, poważnie porozmawiać. Przez trzy dni, tydzień, dwa przychodzi do domu prawie nieprzytomny/-a. Niekiedy bywa
agresywny/-a. A gdy przez kilka następnych tygodni jest spokój, masz nadzieję, że wszystko wróciło do normy aż do momentu, gdy Twój bliski znów zajrzy do kieliszka.
Czy wiesz, co w takim wypadku możesz zrobić?
W uzależnienie najczęściej popadają osoby o niskim poczuciu własnej wartości, niepotrafiące radzić sobie z problemami, podejmowaniem decyzji. Zwykle zaczynają od picia towarzyskiego. Później sięgają
po alkohol, gdy czują niepokój, życiową pustkę, gdy pojawia się problem.
Przerwać błędne koło
Reklama
Alkoholik zaraża swoim chorym myśleniem całe otoczenie, dlatego warto dowiedzieć się, na czym polega uzależnienie. Alkoholik zamiast przyznać się do własnych błędów, oskarża innych za swoje niepowodzenia.
Nie przyznaje się, nawet przed samym sobą, że jest uzależniony. Powtarza, że gdyby tylko chciał, mógłby przestać pić. I choćby nawet z powodu prowadzenia po pijanemu stracił prawo jazdy, zwykle zaprzeczy,
że jego picie miało z tym związek.
Rodzina alkoholika zaraża się jego potrzebą zaprzeczania, obsesją kontroli, nawykiem racjonalizacji, minimalizacji i przerzucania odpowiedzialności. Często ten sposób umacnia chorego w uzależnieniu,
zbytnio się nim opiekując. Dlatego, aby alkoholik mógł wyzdrowieć, trzeba przerwać to błędne koło.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdzie szukać wsparcia?
Niekiedy pierwszym krokiem do zmiany alkoholika jest zmiana jego otoczenia. Rodzina powinna zacząć żyć własnym życiem, nie załatwiać za uzależnionego zaległych spraw, ale pozwolić mu odczuwać konsekwencje jego picia (np. nieobecność w pracy). Powinna przestać pozwalać się obwiniać, nie chować butelek z alkoholem, nie pić z uzależnionym, nie żądać i nie przyjmować obietnic zaprzestania picia (są nierealne). Pomocy może szukać w grupach wsparcia dla bliskich i przyjaciół alkoholików: Al-Anon (grupa dla dorosłych), Al-Ateen (dla dzieci alkoholików do 16 roku życia) i DDA (dla dorosłych dzieci alkoholików). Fachową terapią uzależnionych i ich rodzin zajmują się natomiast poradnie odwykowe.
Alkoholik potrzebuje wsparcia
Człowiek uzależniony nie jest w stanie sam sobie pomóc. Niekiedy jedynym sposobem, by go uratować, jest złożenie wniosku do Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych przy urzędzie miejskim o skierowanie
na leczenie. Może to zrobić każdy: rodzina, sąsiedzi, pracodawca.
W terapii trzeźwiejącego alkoholika pomagają kluby abstynenta. Uzależnieni uczą się w nich, w jaki sposób spędzać wolny czas bez alkoholu, nawiązują przyjaźnie, mogą porozmawiać z kimś, kto ich zrozumie.
Wsparciem bywa wspólnota AA, do której może należeć każdy, kto przestał pić. Tu uzależnieni dzielą się doświadczeniami i przez program tzw. Dwunastu
Kroków AA uczą się brania odpowiedzialności za swoje życie, umiejętności przyznawania się do winy i oddzielania tego, za co są odpowiedzialni.
- Trzeźwi alkoholicy powinni też pamiętać, że nie mogą pozwolić sobie na wypicie pierwszego kieliszka - wyjaśnia Andrzej z Telefonu Zaufania AA. - Tak zwykle wraca się do nałogu
- dodaje.
- Natomiast rodzina alkoholika musi zdawać sobie sprawę z tego, że często bliscy opuszczają chorego wtedy, gdy ten przestaje pić - dodaje Anna Lipińska, doradca rodzinny. - Ta świadomość
może pomóc w uratowaniu rodziny.
Naukowcy z uczelni w USA i Kanadzie (m. in. z Harvardu) twierdzą, że szansą dla uzależnionych może okazać się środek dietetyczny - kudzu. Jak stwierdzono w doświadczeniach, zawarte w roślinie izoflawony po dłuższym ich spożywaniu powodują zniechęcenie do alkoholu. Poza tym roślina ta odbudowuje zniszczone komórki organizmu. Więcej o tej roślinie na stronach: www.kudzu.pl