Reklama

Odpust w jeleniogórskim kościele Garnizonowym

Pochyleni pod drzewem krzyża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

11 koncelebransów pod przewodnictwem ks. Zbigniewa Tracza z Jawora sprawowało 14 września br. Mszę św. odpustową w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Jeleniej Górze. Wśród kapłanów był jeden aż z Indonezji. Wszystkich zebranych powitał proboszcz ks. Andrzej Bokiej. Homilię wygłosił ks. dr Janusz Czarny z Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Na początku kazania zabrzmiały wymowne słowa: „Krzyż stoi, a świat się przewraca”. Tak było, jest i będzie, ale to właśnie w Krzyżu ludzkość znajdzie wyzwolenie od zła i zbawienie w wieczności. Ks. Janusz Czarny w pierwszej części homilii przypomniał dzieje krzyża, na którym Chrystus umarł dla naszego zbawienia. Przypomniał postać cesarzowej Heleny, która, jak głosi tradycja, odnalazła relikwie Krzyża. Jak podkreślił ks. Czarny, krzyż z jednej strony jest okrutnym, wymyślonym przez Persów narzędziem wymierzania najcięższego wyroku śmierci, stał się symbolem wszelkiego cierpienia: fizycznego, psychicznego i duchowego, od którego nie jest wolne życie żadnej istoty ludzkiej. Cierpienie jest zjawiskiem niezgodnym z naturą świata, nie mieściło się bowiem w planach stworzenia, jest cierpkim owocem grzechu i złamania Bożych przykazań. Z drugiej zaś strony krzyż to znak największej miłości i największej ofiary, którą złożył Syn Boży, dając przykład człowiekowi, jak miłować bliźniego. „Nie ma bowiem większej miłości niż ta, kiedy ktoś oddaje życie za braci swoich”. Pod tym znakiem rodzi się miłosierdzie, poświęcenie, współczucie, gotowość do pomocy, głęboka empatia, zdolność do znoszenia bólu i cierpienia, umiejętność dźwigania krzyży własnych i tych, które złożone są na ramiona naszych bliźnich. W czasie Mszy św. zabrzmiały słowa hymnu Ave Crux skomponowanego specjalnie dla kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego przez ks. Wiesława Kądzielę. Po Eucharystii nastąpił podniosły i wzruszający moment adoracji relikwii Krzyża Świętego, które od dwóch lat czczone są w jeleniogórskim kościele garnizonowym. Sprowadzone zostały z Rzymu dzięki staraniom proboszcza ks. Andrzeja Bokieja. W skupieniu i powadze rozmodleni uczestnicy odpustowej uroczystości podchodzili do stóp ołtarza, by ucałować relikwie. Czas adoracji wypełniała muzyka w wykonaniu Kameralnego Zespołu „Silesia Sonans”. Był to premierowy koncert grupy, która powstała przy kościele garnizonowym w Jeleniej Górze. W jej skład wchodzą uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego, uczęszczający jednocześnie do Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Jeleniej Górze. Zespół w składzie: Małgorzata Wasiucionek, Roksana Epa (skrzyce), Mateusz Wasiucionek (altówka), Anna Szul (wiolonczela) oraz Magdalena Gudowska (klarnet) wykonał Arię D-dur J. S. Bacha, Panis Angelicus Franca, Ave Verum oraz Eine Kleine Nachtmusik A. Mozarta oraz Palladio cz. I Jankinsa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję