Od wczoraj tysiące wiernych przybywa do madryckiego klasztoru Wcielenia (Monasterio de la Encarnación), aby być świadkiem cudu św. Pantaleona. 27 lipca krew męczennika przechodzi ze stanu skrzepłego w płynny.
Św. Pantaleon urodził się pod koniec III w. w Nikomedii. Został lekarzem na dworze cesarza Galeriusza Maksymiana. Po nawróceniu na chrześcijaństwo zaczął leczyć bezpłatnie, co wywołało sprzeciwy innych lekarzy i przysporzyło mu wielu wrogów. Po uwięzieniu nie wyparł się wiary pomimo długich i wymyślnych tortur. Ostatecznie został ścięty. Według tradycji miało to miejsce pod suchym drzewem figowym, które zakwitło, kiedy zostało zroszone krwią męczennika.
Pantaleon jest patronem lekarzy, pielęgniarek oraz ludzi samotnych.
W XVII w. ampułka z krwią świętego trafiła do klasztoru Encarnación w Madrycie. Od tego czasu każdego 27 lipca, to jest w liturgiczne wspomnienie św. Pantaleona, jego krew przechodzi z postaci skrzepniętej w płynną. Cały proces można śledzić na specjalnie przygotowanych ekranach. Mieszkańcy Madrytu uważają, że jeśli tak się nie stanie, to należy spodziewać się jakiegoś nieszczęścia. Jako przykład podają wojnę domową z 1936 r. Dzisiaj tysiące pielgrzymów może zaświadczyć, że krew Pantaleona przeszła w stan płynny.
- Aborcja jest dramatem, ponieważ niczego nie rozwiązuje. Jest złem, ponieważ oznacza zawsze śmierć dziecka. A przecież ludzkie życie, i to każde ludzkie życie, jest bezcenne, jest niepowtarzalne i jest równe. A rolą silniejszego jest obrona tych najsłabszych, którzy w przypadku aborcji sami nie są w stanie się obronić. - mówi Tomasz Wolny wspierając kampanię „Każde życie jest cudem” prowadzoną przez Fundację Grupa Proelio.
Prezenter „Pytania na śniadanie” jest jednym z kilkorga popularnych dziennikarzy, który odważyli się stanąć w obronie nienarodzonych dzieci. Ambasadorami kampanii są też Rafał Patyra, Marta Piasecka, Anna Popek, Rałał Porzeziński, Krzysztof Ziemiec i Tomasz Zubilewicz.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.