Reklama

Patroni uśmiechu

Niedziela toruńska 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uśmiech nie jest wprawdzie lekarstwem na problemy XXI w., ale może stać się początkiem ich rozwiązania. Stanowi formę walki z ponurymi zakamarkami naszej duszy. Jeśli jest szczery, oczyszcza nas z przesadnego patosu i śmiertelnej powagi. Może też być sympatyczną oznaką autoironii. Smutny chrześcijanin to chrześcijanin, któremu brakuje wiary i nadziei, czyli pary skrzydeł potrzebnych, by wydostać się poza swoje cierpiące ja. Prawdziwą radość bowiem daje nam tylko ufność w Opatrzność Bożą. Kiedy ją mamy, nawet największy dramat przestajemy - jak mawia ks. Twardowski - widzieć osobno („Jest taki uśmiech, co się nawet na cmentarzu kryje”). Życie świętych było często naznaczone męczeństwem. „Św. Franciszek Salezy przekreślił się ogromnym cierpieniem, ale nie stracił uśmiechu” (cyt. Za J. T.), św. Tomasz Morus nawet w obliczu śmierci potrafił zdobyć się na żart. Kiedy skazano go na ścięcie za rzekome sprzeniewierzenie się królowi Henrykowi VIII, jeszcze przed wykonaniem wyroku powiedział do oficera u stóp szafotu: „Dobry panie, pomóż mi wejść. Schodząc, poradzę już sobie sam”. Erazm z Rotterdamu tak pisał o Tomaszu Morusie: „[...] w towarzystwie bywa tak ożywiony i przyjemny, że nie masz nikogo dosyć zgryźliwego, by go rozweselić nie potrafił, a nic nie jest dość okropne, by zdołało oprzeć się pogodnemu usposobieniu Morusa. [...] I nic się stać nie może, czego by się nie starał wziąć od wesołej strony, nawet rzeczy najbardziej serio”. Potrafił on także rozbroić swoją żonę Alicję Middleton, znaną ze swojej swarliwości i zrzędliwości. More, jak podaje jego przyjaciel Erazm, dokonał cudu - nauczył swą połowę grać na trzech instrumentach, co - jak dodaje - graniczyło wręcz z cudem”. Tomasz More bardzo często modlił się o chrześcijański zmysł humoru, tymi słowami: „Panie, obdarz mnie zmysłem humoru, daj mi łaskę rozumienia się na żartach, ażebym zaznał w życiu trochę szczęścia, a i innych mógł nim obdarzać”. Z kolei św. Tomasz z Akwinu jest autorem takiej oto modlitwy dla ludzi dojrzewających: „Panie, Ty wiesz lepiej, aniżeli ja sam, że się starzeję i pewnego dnia będę stary. Zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji. Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek [...] Szkoda mi nie spożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale Ty, Panie, wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół. Wyzwól mój umysł od niekończącego brnięcia w szczegóły i daj mi skrzydła, bym w lot przechodził do rzeczy [...] Użycz mi chwalebnego uczucia, że czasem mogę się mylić. Zachowaj mnie miłym dla ludzi, choć z niektórymi z nich doprawdy trudno wytrzymać. Nie chcę być świętym, ale zgryźliwi starcy to jedno ze szczytów osiągnięć szatana”. Ks. Tadeusz Dajczer ostrzega jednak, że wszystko, co się dzieje dookoła nas, jest naprawdę mało ważne z wyjątkiem Boga. To On nauczy nas patrzeć na świat z perspektywy absurdu i niedorzeczności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anna Katarzyna Emmerich Współcierpiąca z Ukrzyżowanym

Niedziela Ogólnopolska 15/2004

[ TEMATY ]

Anna Katarzyna Emmerich

ExcerptsOfInri.com, Domena publiczna

Bł. Anna Katarzyna Emmerich (1774 – 1824) (A. Myoer, 1895)

Bł. Anna Katarzyna Emmerich (1774 – 1824) (A. Myoer, 1895)
Anna Katarzyna Emmerich urodziła się 8 września 1774 r. w ubogiej rodzinie w wiosce Flamske, w diecezji Münster w Westfalii, w północno-wschodnich Niemczech. W wieku dwunastu lat zaczęła pracować jako służąca u swych krewnych. Po wielu trudnościach spowodowanych ubóstwem i sprzeciwem rodziny wobec wyboru życia zakonnego - w 1802 r., w wieku 28 lat, Anna Katarzyna wstąpiła do klasztoru Augustianek w Dülmen. Śluby złożyła po roku nowicjatu - 13 listopada 1803 r. Powiedziała: „Oddałam się zupełnie Niebieskiemu Oblubieńcowi, a On czynił ze mną według swojej woli”.
CZYTAJ DALEJ

Wniosek w sprawie wszczęcia procesu beatyfikacyjnego prof. Włodzimierza Fijałkowskiego

2025-02-08 18:04

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Prof. Włodzimierz Fijałkowski

Narodowy Marsz Życia

Prof. Włodzimierz Fijałkowski

Prof. Włodzimierz Fijałkowski

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia złożyła wniosek do kard. Grzegorza Rysia w sprawie wszczęcia procesu beatyfikacyjnego wybitnego obrońcy ludzkiego życia – Profesora Włodzimierza Fijałkowskiego!

15 lutego 2003 r. zmarł prof. Włodzimierz Fijałkowski - ginekolog położnik, obrońca życia i twórca Szkoły Rodzenia. Promował ekologiczne metody ochrony zdrowia, zwłaszcza w dziedzinie prokreacji. Zajmował się naukowym wdrażaniem metod naturalnej regulacji poczęć, stworzył polską szkołę psychoprofilaktyki porodowej. Był autorem 26 książek naukowych i popularnonaukowych oraz 150 prac. Miał 85 lat.
CZYTAJ DALEJ

Jak spotkać Pana Boga w odpoczynku?

2025-02-09 12:52

[ TEMATY ]

Bóg

Któż jak Bóg

Adobe Stock

Często mówimy o przykazaniach sformułowanych negatywnie. Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa. Rzadko natomiast wspominamy i nieczęsto też osobiście cenimy dwa przykazania pozytywne: „Czcij ojca i matkę” oraz „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”.

Bóg, stwarzając świat, uświęcił siódmy dzień. Stąd zakaz pracy w nim. Człowiek powinien wtedy odpoczywać tak, jak Bóg odpoczął po stworzeniu świata.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję