Biskupi zgromadzeni w Warszawie na 361. zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski wydarzą oświadczenie dotyczące Telewizji TRWAM i miejsca na multipleksie dla tego kanału - poinformował KAI abp Sławoj Leszek Głódź. Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Telewizji TRWAM wyraził przekonanie, że oświadczenie to nie zostanie odebrane jako próba nacisku na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, która prowadzi proces koncesyjny na nadawanie dla kanału społeczno-religijnego na MUX-1.
W rozmowie z KAI metropolita gdański przypomniał, że istniejąca od 10 lat Telewizja TRWAM ma swoje zadania, jest częścią medialnego pluralizmu, a jednocześnie odpowiada na zapotrzebowanie religijne, społeczne i formacyjne, zarówno obywateli, jak i wiernych. „Nam chodzi przede wszystkim o wiernych Kościoła katolickiego” - podkreślił abp Sławoj Leszek Głódź.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W trakcie odbywającego się w Warszawie 361. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski delegat KEP ds. Telewizji TRWAM przedstawił biskupom informacje dotyczące drugiego konkursu o miejsce na multipleksie. Hierarcha zauważył, iż nie było potrzeby, by dzielić się z biskupami swoimi niepokojami, bowiem „wszyscy znają sytuację Telewizji TRWAM”.
Reklama
„Przedstawiłem propozycję co do zabrania głosu ws. Telewizji TRWAM. Decyzją zebrania plenarnego wydane zostanie odrębne oświadczenie na temat koncesji dla Telewizji TRWAM. Każde słowo, zdanie, a nawet przecinek został przedyskutowany” - zapewnił abp Głódź.
Metropolita nie chciał jednak zdradzić szczegółów oświadczenia. Pytany czy dokument nie zostanie odczytany jako forma nacisku na Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - trwa jeszcze bowiem konkurs na nadawanie cyfrowe na multipleksie - abp Głódź podkreślił, iż „nie żyjemy na bezludnej wyspie, tylko w Ojczyźnie, która kieruje się zasadami życia demokratycznego, co podkreślamy w oświadczeniu”. W jego opinii zanegowanie prawa do miejsca na MUX dla Telewizji TRWAM odebrane zostałoby jako dyskryminacja ludzi wierzących. „Nie można nie dostrzegać 2,5 mln podpisów w obronie Telewizji TRWAM” - powiedział arcybiskup.
Pytany czy ma jakieś wątpliwości w odniesieniu do trwającego procesu koncesyjnego metropolita odparł: „Czas pokaże, czekamy”.
Tekst oświadczenia zostanie zaprezentowany dziennikarzom w czasie konferencji prasowej, którą zaplanowano w sekretariacie KEP na godz. 15.30.