Reklama

Niedziela Wrocławska

Zmarł Jerzy Marszałkowicz – Brat Albert naszych czasów

Dziś nad ranem (13 maja) w szpitalu w Nysie zmarł Jerzy Adam Marszałkowicz założyciel Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Miał 88 lat. Od 1981 r. mieszkał z bezdomnymi.

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Agnieszka Bugała

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 19 stycznia 1931 r. w Zgłobicach pod Tarnowem. Był synem Adama Marszałkowicza (zarządcy komisarycznego Tarnowa) i Zofii z domu Turnau (był wujem Grzegorza Turnaua). W 1945 r. wraz z cała rodziną zmuszony uciec przed prześladowaniami władzy komunistycznej ze Zgłobic do Wrocławia. W 1949 r. przyjęty na Uniwersytet Wrocławski – student filologii angielskiej – później wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Nigdy nie przyjął święceń, choć do końca życia tytułowano go księdzem i pokornie nosił sutannę.

W 1959 r. został bibliotekarzem w Wyższym Seminarium Duchowym we Wrocławiu. W 1962 r. powierzono mu funkcję głównego furtiana portierni seminaryjnej. W tym czasie zetknął się z ludźmi bezdomnymi, ubogimi, a zwłaszcza alkoholikami, którzy przychodzili i prosili o wsparcie. Zainspirowany postacią św. Brata Alberta zaczął im systematycznie pomagać. Nawiązał kontakt z opieką społeczną, poradnią odwykową i szpitalem psychiatrycznym. Oprócz wsparcia żywnościowego i odzieżowego, które dostarczali mu klerycy, prowadził bezdomnych i biednych do różnych instytucji, czy szpitali. W 1971 r. po raz pierwszy wystąpił do władz Wrocławia prosząc o udostępnienie budynku na dom noclegowy, ale spotkał się z odmową. Wiosną 1981 r. był inicjatorem, a następnie współzałożycielem dzisiejszego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, stowarzyszenia niosącego pomoc bezdomnym przez tworzenie dla nich schronisk. Towarzystwo zostało zarejestrowane 2 listopada 1981 r. W noc Wigilii Bożego Narodzenia 1981 r., za zgodą kard. Henryka Gulbinowicza opuścił Seminarium i zamieszkał z dziesięcioma bezdomnymi w pierwszym schronisku Towarzystwa przy ul. Lotniczej we Wrocławiu. Za pośrednictwem Jerzego Marszałkowicza powstało wiele innych schronisk m.in. w Bielicach, Klisinie, Gamowie, Jasienicy Górnej, Gliwicach–Bojkowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pracując w schroniskach korzystał tylko z tego, co jest dostępne mieszkańcom i nie pobierał wynagrodzenia. Był autorem licznych homilii, przemówień okazjonalnych i tekstów o tematyce bezdomności. W 2006 r. opublikował „Mój Pamiętnik – wspomnienia brata Jerzego z początku istnienia Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta”. Przez ostatnie lata mieszkał z bezdomnymi w schronisku w Bielicach.

Termin i miejsce pogrzebu podamy wkrótce.

2019-05-13 10:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł najstarszy Polak

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Bogdan Nowak

113-letni Józef Kowalski

113-letni Józef Kowalski

W sobotę 7 grudnia – jak podaje portal Zachod.pl. – zmarł Józef Kowalski, ostatni uczestnik Bitwy Warszawskiej, miał 113 lat. Urodził się w święto Matki Bożej Gromnicznej w 1900 r. we wsi Wicyń na Podolu, jeszcze za panowania cesarza Franciszka Józefa I. Uroczystości pogrzebowe weterana odbędą się 11 grudnia o godz. 13 w kościele w Krzeszycach.

CZYTAJ DALEJ

RPA: zastrzelono kolejnego kapłana

2024-04-30 13:10

[ TEMATY ]

morderstwo

RPA

Unsplash/pixabay.com

Biskupi Republiki Południowej Afryki potępili zabójstwo katolickiego księdza w stolicy kraju - Pretorii. Ks. Paul Tatu ze Zgromadzenia Najświętszych Stygmatów, który został zastrzelony, był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA. Jego przewodniczący, biskup Sithembele Sipuka, wezwał w poniedziałek rząd kraju do podjęcia "natychmiastowych i skutecznych środków" w celu ochrony ludności.

Kilka tygodni temu inny ksiądz został zastrzelony w kościele w mieście Tzaneen na północy kraju. "Ważne jest, aby podkreślić, że śmierć ks. Paula Tatu nie jest odosobnionym incydentem, ale szokującym przykładem upadku bezpieczeństwa i moralności, którego doświadczamy w RPA" - powiedział bp Sipuka. Morderstwa niewinnych ludzi stały się "pandemią".

CZYTAJ DALEJ

Zastępca Przewodniczącego KEP: świat pracy zaniepokojony "zielonym ładem"

2024-04-30 18:39

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Celem nadrzędnym duszpasterzy ludzi pracy jest prowadzenie ludzi do zbawienia, oraz ciągłe przypominanie o godności pracy, o podmiotowości i o prawach pracowników - powiedział KAI abp Józef Kupny z okazji święta 1 maja. - Jeśli chodzi o dodawanie energii duchowej, to wsparcie duszpasterzy jest nieocenione - ocenił zastępca przewodniczącego KEP. Przyznał też, że w środowiskach pracowniczych widać niepokój związany ze spodziewanymi konsekwencjami "Europejskiego zielonego ładu".

Od 1955 roku 1 maja Kościół katolicki wspomina św. Józefa, rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r., świętu pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję