Reklama

Wiadomości

Orzeł Jana Karskiego dla dowódcy obrony Westerplatte

Nagroda Orła Jana Karskiego uhonoruje pośmiertnie komandora Franciszka Dąbrowskiego „za lekcję honoru daną całemu narodowi bohaterską obroną Westerplatte”. Podobnie jak pierwsza z tegorocznych Nagród Orła Jana Karskiego, przyznana zmordowanemu prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi, druga również trafia do Gdańska

[ TEMATY ]

Westerplatte

Archiwum

Pomnik na Westerplatte

Pomnik na Westerplatte

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W imieniu Kapituły werdykt nagrodowy podpisali jej członkowie i poprzedni laureaci; m.in. dr. Wiesława Kozielewska-Trzaska kard. Stanisław Dziwisz, abp Alfons Nossol, o. Adam Boniecki, prezydent RP w latach 1995-2005 Aleksander Kwaśniewski, profesor Julian Kornhauser i Abraham Foxman.

Franciszek Dąbrowski wywodził się z rodziny szlacheckiej (herbu Jelita) o znakomitych tradycjach wojskowych. Jego ojciec, generał bygady Romuald Dąbrowski był zasłużonym oficerem wojsk węgierskich CK Monarchii Austro-węgierskiej i wybitnym specjalistą z zakersu broni maszynowej. W Legionach Józefa Piłsudskiego zajmowała się rozwojem tej własnei broni i dowozdiłe wielome jednostakimi piechoty dochodząc do pozycji dowódcy IV Okręgu Korpusu w Łodzi. Aresztowany we wrześniu 1939 roku przez Sowietów został przez nich zamęczony w grudniu 1939 roku. Jego nazwisko znajduje się na Ukraińskiej Liście Katyńskiej, a prawdopodobnym miejscem spoczynku jest cmentarz polskich oficerów w Bykowni. W 1944 roku na zesłaniu do Kazachstanu zmarła żona generała – Elizabeth z domu Broulik, Węgierka, córka tenora Opery Wiedeńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Urodzony w kwietniu 1904 roku w Budapeszcie Franciszek (imię po cesarzu franciszku Józefie) Dabrowski, od dziecka przygotowywany był do slużby wojskowej. Po ukończeniu Korpusu Kadetów nr 1 we Lwowie i Szkoły Podchorązych Piechoty w Warszawie. Rozpoczęta początkiem 1932 roku droga oficerska wiodła poprzez 3 pułku Strzelców Podhalańskich w Bielsku, Batalion Szkolnym Podchorążych Piechoty w Biedrusku i 29 pułk Strzelców Kaniowskich w Kaliszu. Z początkiem grudnia 1937 r. został przeniesiony z Kalisza do Gdańska, formalnie do Wydziału Wojskowego Komisariatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku, w rzeczywistości – na stanowisko zastępcy komendanta Wojskowej Składnicy Tranzytowej na Westerplatte, dowódcy Oddziału Wartowniczego tej placówki. Jako specjalista broni maszynowej odpowiadał za organizację obronną z jej wykorzystaniem, służbę wartowniczą i wyszkolenie bojowe załogi.

Reklama

Podczas obrony Westerplatte, kategorycznie sprzeciwł się zamiarowi poddania placówki w dniu 2 września, stojąc na stanowisku, że należy jej bronić tak długo jak jest to możliwe wypełniajac obowiązek honoru oficera polskiego i dając przykład podwładnym. Ostatecznie placówka mając wiązać nieprzyjaciela się 12 godzin, czyniła to przez tydzień.

Salwy z niemieckiego pancernika Schleswig-Holstein oddane w kierunku Westerplatte rozpoczęły II wojnę światowa. Foto: Wikipedia Przez lata wojny więziony był w niemieckich oflagach, z których ostatnim był wielki obóz jeńców polskich w Woldenburgu. Tam zapadł na gruźlice.

Po powrocie do Polski zgłosił chęć dalszej służby. Wobec braku kadry powojenne władze wojskowe cynicznie wykorzystywały przedwojennych oficerów by się ich następnie pozbywać. W sierpniu 1945 roku został awansowany na stopień majora (kmdr ppor.) i jeszcze w tym samym miesiącu otrzymał przydział na szefa sztabu samodzielnego batalionu morskiego. Batalion ten w 1946 został przeformowany na Kadrę Marynarki Wojennej, a jego dowódcą został Dąbrowski, awansowany jednocześnie do stopnia komandora porucznika (podpułkownika). W 1949 roku został szefem Biura Dowódcy Marynarki Wojennej w Gdyni. Szybko jednak został zwolniony jako „oficer sanacyjny”, znany z braku aktywnego zaangażowania politycznego i jednocześnie negatywnego stosunku do władz. Oficjalnym preketkstem było… inwalidztwo.

Pozostał bez pracy i możliwości koniecznego sanatoryjnego leczenia gruźlicy. Wraz rodzina przeniósł się do Krakowa, gdzie władze przydzieliły Dąbrowskim pojedynczy pokój ze wspólnym sanitariatem na korytarzu. Utrzymywał rodzinę chałupniczo szyjąc pantofle. Z czasem „awansował” na kioskarza „Ruchu” i stróża w bazie transportowej.

Po październiku 1956 roku, Dąbrowskiemu wypłacono odszkodowanie i otrzymał większe mieszkanie. Jego aktywność wypełniło działanie na rzecz utworzenia Związku Obrońców Westerplatte. Przerwała jeł 24 kwietnia 1962 roku śmierć w krakowskim Szpitalu Przeciwgruźliczym. Miał wtedy 58 lat. Został pochowany w Krakowie na cmentarzu Rakowickim. Pozostawiła po sobie książki: „Dziennik bojowy załogi Westerplatte” (1945) oraz „Wspomnienia z obrony Westerplatte” (1957).

Reklama

Trzeba było ponad czterdziestu lat i przemiany ustrojowej, aby faktyczna rola Franciszka Dąbrowskiego w obronie Westerplatte zaczęła być przywracana pamięci, po latach jej zatajania, marginalizowania czy wymazywania z historii Ten proces wciąż nie został jeszcze zakończony.

Wierzymy, że Nagroda Orła Jana Karskiego jest dobrym i sprawiedliwym w tym kierunku krokiem. Wręczenie Orła Karskiego wnuczce Laureata Oldze Grzenkowskiej i pozostałym członkom rodziny odbędzie się 30 sierpnia br. w Gdańsku, u progu 80-lecia obrony Westerplatte, której był bohateram.

2019-08-17 14:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W II połowie roku możliwe pierwsze identyfikacje szczątków żołnierzy z Westerplatte

[ TEMATY ]

ekshumacja

II wojna światowa

Westerplatte

Bundesarchiv, Bild 183-2008-0513-500 / CC-BY-SA/http://pl.wikipedia.org/

Westerplatte

Westerplatte

W II połowie roku może dojść do pierwszych identyfikacji szczątków żołnierzy z Westerplatte odkrytych podczas badań archeologicznych przeprowadzonych jesienią ub. roku przez Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i pion śledczy IPN.

W trakcie prac archeologicznych na terenie Westerplatte ujawniono i zabezpieczono ludzkie szczątki pochodzące od co najmniej dziewięciu osób w tym osiem niemal kompletnych szkieletów. Obok szczątków odkryto m.in. guziki wojskowe, buty oraz inne elementy polskiego umundurowania wojskowego, a także różnego rodzaju amunicję i broń należącą do jednego z żołnierzy.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Cisek przy grobie Jana Pawła II: wiara sprowadzona do tradycji jest zbyt słaba

Wiara letnia, sprowadzona jedynie do tradycji, do choinek, święconek i jedynie okolicznościowej wizyty w kościele jest zbyt słaba, by zwyciężyć świat - powiedział ks. prałat Krzysztof Cisek, pracownik watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary, podczas Mszy św. sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Mszy św. przewodniczył pomocniczy biskup kielecki Marian Florczyk. Koncelebrował jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

Ks. prałat Krzysztof Cisek nawiązał do czytania z liturgii przypadającego tego dnia święta Patrona Polski św. Andrzeja Boboli, gdzie jest mowa o tych, którzy „zwyciężyli dzięki krwi Baranka” (Ap 12, 11). Podkreślił, że jest to „odniesienie do całej rzeszy heroicznych świadków zmartwychwstałego Pana, do ludzi, którzy odważnie głosili Bożą prawdę, nastawali w porę i nie w porę, pouczali, wykazywali błędy, a kiedy okoliczności tego wymagały, to przelewali swoją krew, bo nie mogli nie głosić tego, co widzieli, tego, co słyszeli i czego dotykały ich ręce”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję