Reklama

Kościół

Brazylijski biskup: mieszkańcy Amazonii proszą o sakramenty

Propozycje, które zgłaszamy na synodzie wynikają z praktyki duszpasterskiej, a nie pragnienia rewolucji w Kościele. Nasi wierni upominają się o sakramenty, a my nie możemy im tego zapewnić. Wskazuje na to misyjny biskup Flavio Giovenale, kierujący brazylijską diecezją Cruzeiro do Sul.

[ TEMATY ]

Synod dla Amazonii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włoski salezjanin, który od ponad 40 lat pracuje w Brazylii wskazuje, że w jego ogromnej diecezji jeden kapłan przypada na 5 tys. km². To tak, jakby w całych Włoszech pracowało tylko 62 księży. „Ten brak odbija się na życiu duszpasterskim i musi znaleźć odpowiedź na synodzie” – podkreśla bp Giovenale.

“ Z praktyki duszpasterskiej rodzi się prośba o wypracowanie zasad udzielania święceń także żonatym mężczyznom. Ja zaproponowałem model «kapłana wspólnotowego», czyli księdza diecezjalnego, który działałby z grupą wsparcia we wspólnotach, które w Europie odpowiadają parafiom. W naszej diecezji liczącej 130 tys. km² jest 12 takich «parafii» - mówi Radiu Watykańskiemu bp Giovenale. – Dystans do pokonania jest ogromny i musimy szukać nowych form niesienia Jezusa. Zaproponowałem ustanowienie świeckich pasterzy, zarówno mężczyzn jak i kobiet, co byłoby formą diakonatu czasowego. Mogliby przewodniczyć chrztom, celebracji Słowa Bożego, nieść ludziom wsparcie i pocieszenie połączone z błogosławieństwem, co nie byłoby sakramentem pokuty, ale «czasem przyjęcia, rady, błogosławieństwa». Szczególnej troski potrzebują też chorzy i umierający. Sakramentu namaszczenia chorych może udzielać tylko kapłan. Myślę, że można jednak wypracować formę namaszczenia udzielanego przez świeckich, które nie byłoby sakramentem, ale pomogłoby choremu przez Boże błogosławieństwo”.

Uczestniczący w synodzie włoski biskup misyjny podkreśla, że widzi możliwość pracy ramię w ramię kapłanów celibatariuszy i mężczyzn święconych na jakiś czas dla danej wspólnoty oraz czasowych diakonów i diakonis, którzy odpowiadaliby za chrzty i liturgie. Wskazuje, że bez zmiany praktyki duszpasterskiej większość mieszkańców Amazonii nadal będzie wykluczona z życia Kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-10-09 20:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent Brazylii: Amazonia nie będzie globalnym „parkiem ekologicznym”

[ TEMATY ]

synod

Amazonia

Synod dla Amazonii

wikipedia.org

Prezydent Brazylii Jair Messias Bolsonaro nie chce, aby region Amazonii został przekształcony w „park ekologiczny dla świata” tak, jak to zaplanowały kraje „pierwszego świata”. Są one zainteresowane tylko bogactwami regionu, powiedział Bolsonaro 12 października podczas wizyty w katolickim sanktuarium maryjnym Aparecida. Bolsonaro jest zdecydowanym krytykiem obradującego obecnie w Watykanie Synodu Biskupów dla Amazonii.

Zdaniem prezydenta Brazylii kraje „pierwszego świata” chciałyby widzieć „tylko tubylców, las i bogactwa kopalniane regionu”. - Niektórzy chcą, abyśmy całą Amazonię przekształcili w park ekologiczny dla świata, ale nie stanie się tak, póki mój rząd jest przy władzy - stwierdził kategorycznie Bolsonaro. Dodał, że jego rząd poszukuje możliwości rozwoju regionu z jednoczesnym poszanowaniem środowiska.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: w czasie konklawe nie będzie sygnału dla telefonów komórkowych

2025-05-05 22:26

[ TEMATY ]

konklawe

Agata Kowalska

„7 maja od godziny 15. 00 wszystkie urządzenia przekazujące sygnał telekomunikacyjny dla telefonów komórkowych, znajdujące się na terytorium Państwa Watykańskiego, z wyjątkiem obszaru Castel Gandolfo, zostaną wyłączone” - poinformował Gubernatorat Państwa Watykańskiego.

W rozporządzeniu powołano się na przepisy prawne i bezpieczeństwa dotyczące wyborów Papieża. „Sygnał zostanie przywrócony po ogłoszeniu wyboru Ojca Świętego, wygłoszonym z centralnej loggii Bazyliki św. Piotra w Watykanie, z największą szybkością, na jaką pozwalają technologie operatorów komórkowych” - czytamy w e-mailu wysłanym do wszystkich pracowników Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję