Reklama

Świat

Islandia: katolicy chcą mieć większy wpływ na politykę wewnętrzną

Kościół katolicki w Islandii, którego wyznawcy stanowią obecnie ok. 4 proc. mieszkańców tego wyspiarskiego państwa na północy Europy, chce być bardziej obecny w tamtejszym życiu politycznym. Dotyczy to przede wszystkim wpływania na sprawy moralne, np. stosunku do związków osób tej samej płci i przerywania ciąży. Stanowisko katolickie różni się tu diametralnie zarówno od polityki prowadzonej przez władze, jak i od poglądów większości Islandczyków.

[ TEMATY ]

polityka

katolicy

Islandia

Carlos André Santos /Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 1550 r. są oni, podobnie jak w pozostałych krajach skandynawskich, przynajmniej formalnie, niemal wyłącznie luteranami, choć z drugiej strony Islandia należy obecnie do najbardziej zeświecczonych państw nie tylko nordyckich, ale w całej Europie. Daje to o sobie znać m.in. w ustawodawstwie, które jest bardzo liberalne w sprawach moralnych, np. właśnie w podejściu do środowisk LGBT czy aborcji.

Na tym tle Kościół katolicki stanowczo głosi i przypomina ogólnochrześcijańskie nauczanie biblijne, a więc występuje w obronie życia od samego poczęcia i tradycyjnego rozumienia małżeństwa i rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W rozmowie z dziennikarką portalu Kjarninn ks. Jakob Rolland, proboszcz bazyliki katedralnej Landakotskirkja w Reykjaviku oświadczył, że wspólnota katolicka wielokrotnie próbowała wywierać jakiś wpływ na politykę kraju. Zwrócił uwagę, że katolicki „punkt widzenia, zwłaszcza na sprawy dotyczące całego narodu, dotyczy nie tylko zagadnień religijnych, a nawet, co więcej, są to bardziej kwestie narodowe niż czysto kościelne”. „Chcemy bowiem bronić życia i stać po stronie praw człowieka, dlatego zależy nam, aby nasz głos był słyszany” – wyjaśnił duchowny.

Reklama

Kościół katolicki zgłosił bardzo poważne zastrzeżenia, gdy Althing (parlament islandzki) w 2010 r. zalegalizował jako małżeństwa związki osób tej samej płci, a następnie sprzeciwił się rozszerzeniu na wiosnę br. prawa do aborcji. Pytany, czy od tamtego czasu stanowisko Kościoła w pierwszej sprawie zmieniło się, ks. Rolland zapewnił, że nie, dodając, że wolałby raczej pójść do więzienia niż pobłogosławić związek dwóch gejów czy lesbijek.

„Gdyby dwie kobiety przyszły do nas i poprosiły o zawarcie małżeństwa, powiedziałbym im: «Niestety, tego nie da się zrobić»” – stwierdził kapłan. Podkreślił, że jeśli miałby z tego powodu trafić za kratki, to pójdzie tam, ale nie zmieni swego stanowiska. Dodał, że właśnie dlatego chciałby, aby Kościół był bardziej obecny w życiu publicznym, aby jego głos mógł wszędzie dotrzeć.

W 2012 r., w wyniku wewnętrznego śledztwa kościelnego, okazało się, że w szkole Landakotsskóli, prowadzonej do 2005 r. przez parafię katedralną, dochodziło przez wiele lat do seksualnego wykorzystywania dzieci. Ówczesny biskup Reykjaviku (i całej Islandii) Peter Bürcher przeprosił publicznie ofiary tych czynów i poprosił je o wybaczenie.

Chrześcijaństwo na wyspie jest obecne od ponad tysiąca lat – w 2000 r. obchodzono symbolicznie jego milenium. Od początku do połowy XVI wieku był to Kościół katolicki, choć ze względu na wielką odległość od Rzymu odznaczał się on daleko idącą niezależnością w sprawach organizacyjnych, m.in. księża, łącznie z biskupami, na ogół nie przestrzegali celibatu. Reformacja dotarła tu w połowie XVI wieku, a ostatni biskup katolicki Jón Arason z Hólaru (1524-50) zginął ścięty w 1550 r.

Odrodzenie hierarchii nastąpiło w 1857 r. – od tej pory do dzisiaj na stolicy biskupiej Hólar (z siedzibą w Reykjaviku) zasiadało 7 biskupów; od października 2015 r. urząd ten sprawuje 54-letni obecnie słowacki kapucyn David Tencer. Liczbę katolików ocenia się na około 20 tys., w większości cudzoziemców i imigrantów, co stanowi niespełna 4 proc. ludności Islandii. Pracuje wśród nich 15 kapłanów diecezjalnych i zakonnych oraz około 30 sióstr.

2019-10-24 18:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

M. Jurek: są narody, które chcą żyć po chrześcijańsku

[ TEMATY ]

polityka

Polska

naród

Bożena Sztajner/Niedziela

Są narody, które chcą żyć po chrześcijańsku - powiedział Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczypospolitej, który był gościem Radia Plus Radom. Marek Jurek przekonywał, że w 1050. rocznicę chrztu Polski musimy uświadomić sobie, co stanowi fundament dobra wspólnego narodu i fundament dobra wspólnego wspólnoty narodów. Dodał, że Europa bardzo potrzebuje Polski.

Poseł Parlamentu Europejskiego podkreślił, że są narody, które chcą żyć po chrześcijańsku. - Na skrajną lewicę działa to jak płachta na byka, natomiast dla milionów osób w Europie jest nadzieja. We Francji protestują przeciwko narzucaniu ślubów homoseksualnych i zmuszaniu wójtów, burmistrzów i prezydentów do "błogosławienia" tym ceremoniom. Robert Schuman nie byłby dzisiaj w stanie wyobrazić sobie, że urzędnika można do tego zmuszać. Ponadto miliony ludzi protestowało w Hiszpanii w obronie prawa do życia. To są ludzie, którzy patrzą na nas z nadzieją - mówił Marek Jurek.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

„Ewangelia życia” - 30 lat temu ukazała się Encyklika „Evangelium vitae”

2025-04-07 10:49

[ TEMATY ]

Encyklika

Włochy

Evangelium vitae

Marco Invernizzi

Włodzimierz Rędzioch

Marco Invernizzi

Marco Invernizzi

Marco Invernizzi - Włoski filozof i historyk, krajowy regent „Alleanza Cattolica”, stowarzyszenia świeckich katolików, którego celem jest studiowanie i upowszechnianie społecznej nauki Kościoła.

W 1995 r., po upadku Muru Berlińskiego w 1989 r. i wraz z końcem Związku Radzieckiego dwa lata później, świat zaczynał się zmieniać. Ludzkość wkroczyła w erę globalizacji - „wielkiej iluzji” postkomunizmu, kiedy rozpowszechniła się idea, że wolny rynek rozwiąże wszystkie problemy, uciszy broń i zapewni wszystkim ludziom obfitość żywności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję