Reklama

Czas przylgnięcia do Chrystusa

„Czas dni skupienia jest dla mnie czasem głębszego przylgnięcia do Chrystusa, poznawania Go na tyle, na ile ja potrafię to uczynić oraz na ile potrafię się otworzyć na Jego słowo i łaskę. Cieszę się, że mogłam tu być” - wyznała uczestniczka dnia skupienia organizowanego przez Siostry Magdalenki od Pokuty w Lubaniu.

Niedziela legnicka 50/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z zakonnym charyzmatem Siostry Magdalenki od Pokuty poświęcają się modlitwie, milczeniu, pracy. Zajmują się też wychowywaniem młodzieży do dojrzałego chrześcijańskiego życia. Od wielu już lat organizują dni skupienia dla dziewcząt w swoim domu generalnym w Lubaniu. Spotkanie, któremu przewodniczył ks. Łukasz Langenfeld, odbyło się w dniach 10-12 listopada br. W dniu skupienia wzięło udział ok. 20 dziewcząt z terenu diecezji legnickiej (m.in. z Tymowej, Piechowic, Kościelnika Dolnego, Marciszowa, Radzimowa Górnego, Zaręby, Zgorzelca i okolic Kamiennej Góry) oraz spoza naszej diecezji: z Gorzowa Wielkopolskiego, Konotopa i Kolska.
Tematem przewodnim dnia skupienia była prośba Apostołów skierowana do Jezusa: „Panie, naucz nas się modlić”. Konferencje, spotkania w grupach i homilie mszalne dotyczyły głównie roli modlitwy w życiu chrześcijanina. Dzień skupienia w lubańskim klasztorze rozpoczął się w piątkowy wieczór od przywitania uczestniczek (większość z nich niejeden już raz gościła u Sióstr Magdalenek od Pokuty). Następnie odprawiona została Eucharystia. W homilii ks. Łukasz wprowadził uczestniczki w temat dnia skupienia. Wieczorem Siostry przygotowały adorację Krzyża, która dostarczyła dziewczętom przejmujących osobistych doświadczeń. Wtedy także był czas na rachunek sumienia i pojednanie się z Bogiem w spowiedzi świętej. Dzień zakończono wspólną modlitwą i Apelem Jasnogórskim. Sobotni czas skupienia rozpoczął się o 7.30 modlitwą różańcową. Po tej modlitwie Siostry uczyły dziewczęta innego, dla wielu z nich także i nowego sposobu rozmowy z Panem Bogiem, jakim jest rozmyślanie - medytacja. Podczas sobotniej konferencji ks. Łukasz ukazał związek między religią i modlitwą: „Modlitwa jest naszym osobowym kontaktem z Panem Bogiem, w który angażujemy rozum oświecony wiarą, wolę skierowaną na Boga i uczucia towarzyszące temu spotkaniu. To sam Jezus uczy nas modlitwy oraz daje nam wskazówki i porady dotyczące rozmowy z Ojcem”. W oparciu o Pismo Święte ks. Łukasz ukazywał, czym jest modlitwa, jak się rodzi, rozwija i kształtuje życie chrześcijanina. Dziewczęta uczestniczące w dniu skupienia zapoznały się z rodzajami modlitwy. Przedmiotem refleksji były też trudności, jakie przychodzą podczas modlitwy oraz sposoby ich rozwiązywania. Po konferencji rozpoczęła się praca w grupach prowadzona przez Siostry. Uczestniczki dzieliły się doświadczeniem modlitwy w swoim życiu. Centrum i szczytem życia każdego chrześcijanina jest Eucharystia. I tak też było podczas dni skupienia w Lubaniu. W sobotniej homilii ks. Łukasz zwrócił uwagę na umiejętność dzielenia się z bliźnimi tym, co mamy, ze względu na Pana Boga i z miłości do Niego. Każda homilia, nauka, konferencja była przeplatana modlitwą, by rozum i wiara łączyły się w celu doskonalenia naszej relacji z kochającym Bogiem. W tym duchu o godz. 15 wspólnie modlono się, śpiewając w kaplicy Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Po południu odbyła się projekcja filmu, który pokazał, jak można żyć we współczesnym świecie nie zatracając miłości, dobra, radości, pokoju, a przede wszystkim obecności Pana Boga i dobrego kontaktu z Nim. Dzień zakończono adoracją Najświętszego Sakramentu i modlitwami wieczornymi. W niedzielę podczas Eucharystii ks. Łukasz zachęcał do refleksji nad tym, jak w dalszym codziennym życiu, w rodzinach, szkole wcielać poznane tu prawdy i przeżyte emocje. Dni skupienia, to nie tylko modlitwy, konferencje, indywidualne rozmowy z kapłanem i siostrami, ale także wspólna praca (chociażby zmywanie naczyń po posiłkach), zabawa, taniec, rysowanie swej drogi modlitwy i dzielenie się doświadczeniem Boga w codzienności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w Rzeszowie

2024-04-21 20:23

[ TEMATY ]

Wojownicy Maryi

Ks. Jakub Nagi/. J. Oczkowicz

W sobotę, 20 kwietnia 2024 r. do Rzeszowa przyjechali członkowie męskiej wspólnoty Wojowników Maryi z Polski oraz z innych krajów Europy, by razem dawać świadectwo swojej wiary. Łącznie w spotkaniu zatytułowanym „Ojciec i syn” wzięło udział ponad 8 tysięcy mężczyzn. Modlitwie przewodniczył bp Jan Wątroba i ks. Dominik Chmielewski, założyciel Wojowników Maryi.

Spotkanie formacyjne mężczyzn, tworzących wspólnotę Wojowników Maryi, rozpoczęło się na płycie rzeszowskiego rynku, gdzie ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, założyciel wspólnoty mówił o licznych intencjach jakie towarzyszą dzisiejszemu spotkaniu. Wśród nich wymienił m.in. intencję za Rzeszów i świeckie władze miasta i regionu, za diecezję rzeszowską i jej duchowieństwo, za rodziny, szczególnie za małżeństwa w kryzysie, za dzieci i młode pokolenie. W ten sposób zachęcił do modlitwy różańcowej, by wzywając wstawiennictwa Maryi, prosić Boga o potrzebne łaski.

CZYTAJ DALEJ

Dar przyjaźni

2024-04-24 10:17

Magdalena Lewandowska

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

O przyjaźni w małżeństwie i między małżeństwami mówili Monika i Marcin Gomułkowie.

– Duchowość chrześcijańska jest duchowością przyjaźni – mówił podczas Inspiratora Małżeńskiego ks. Mirosław Maliński.

Duży kościół w parafii NMP Królowej Pokoju u ojców oblatów na wrocławskich Popowicach wypełnił się małżeństwami wspólnie się modlącymi i słuchającymi o przyjaźni z Bogiem i drugim człowiekiem. Wszystko za sprawą projektu "Inspirator Małżeński". O przyjaźni mówił ks. Mirosław Maliński – znany wrocławski duszpasterz akademicki związany m.in. z ruchem wspólnoty Spotkań Małżeńskich – oraz Monika i Marcin Gomułkowie – autorzy projektu „Początek Wieczności” prowadzący liczne warsztaty i rekolekcje. Z koncertem wystąpił duet „Jedno ciało”, a zwieńczeniem spotkania była Eucharystia, której oprawę muzyczną zapewni zespół BŁOGOsfera.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję