Młodzi, pełni energii i ochoty by zmieniać świat. Kilka lat temu poczuli powołanie. Po długiej nauce dwóch diakonów Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej w Krakowie, w wigilię Zesłania Ducha Świętego, 26 maja z rąk ordynariusza sosnowieckiego bp. Adama Śmigielskiego SDB przyjęło święcenia kapłańskie w sosnowieckiej bazylice katedralnej. Od tej chwili do dotychczasowych diakonów - Marcina Warty z parafii św. Stanisława BM w Chruszczobrodzie i Krystiana Kucharczyka z parafii Nawiedzenia NMP w Będzinie-Syberce można już mówić - proszę księdza. Być może młodym księżom łatwiej było podjąć życiową decyzję patrząc na wielkiego, niezapomnianego Rodaka na najważniejszym kościelnym urzędzie, a także na nieskazitelne autorytety w swoim kraju. Młodych księży czekają wyzwania na miarę zmieniających się czasów. Na tę podniosłą chwilę czekali długo. Marzenia w końcu się spełniły. Poprzez zaślubiny z Bogiem otworzyła się przed nimi piękna, ale i trudna droga. Spotkani przeze mnie księża zgodnie potwierdzają, że w swojej pamięci nie mogą odnaleźć takiego dnia święceń kapłańskich, kiedy padałby deszcz. Tak było i w tym roku. Piękna, słoneczna pogoda. Pachnący świeżością zieleni maj. Taką zewnętrzną oprawę dał Pan Bóg wydarzeniom kapłańskich święceń.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że kapłaństwo to jedyny sakrament, który udzielany jest w trzech stopniach - diakonatu, prezbiteratu i episkopatu, czyli biskupstwa. Każdy z tych stopni upoważnia i uzdalnia do sprawowania odmiennych posług w Kościele. I tak pełnia sakramentu święceń uwidacznia się w biskupstwie. Każdy biskup, jako wikariusz Chrystusa, pełni misję pasterską na wzór apostołów w powierzonej swojej pieczy diecezji. Prezbiterzy są współpracownikami biskupów w pełnieniu ich misji pasterskiej i nauczycielskiej. Diakoni zaś powołani są do pełnienia posług wspierając swą pracą biskupów i prezbiterów.
Sakramentowi udzielanemu w sosnowieckiej katedrze towarzyszyła bogata oprawa liturgiczna. Mszę św. koncelebrowało kilkudziesięciu kapłanów. Dopisali goście - rodzina, przyjaciele i znajomi nowych prezbiterów. Neoprezbiterzy z nieukrywanym wzruszeniem i wielkim przejęciem uczestniczyli w kolejnych obrzędach, takich jak: przedstawienie i wybór, złożenie przyrzeczeń wierności kapłańskiemu życiu, litania błagalna podczas której wzywali oni wstawiennictwa świętych, wreszcie nałożenie rąk i modlitwa święceń. Po tej modlitwie, która jest właściwym aktem święceń, księża neoprezbiterzy uczestniczyli w geście namaszczenia rąk oraz otrzymali chleb i wino - dary eucharystyczne. Chwilę później po raz pierwszy w życiu założyli na właściwy prezbiterom sposób stułę oraz ornat. Swą radość i wdzięczność wyrazili na zakończenie Mszy św., dziękując wszystkim za 6 lat seminaryjnej formacji, wszelką pomoc, modlitwę, której przez ten czas doświadczali.
Pomóż w rozwoju naszego portalu