Reklama

Nowy kościół sercem nowego osiedla

Niedziela łódzka 24/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Położony na wzgórzu pośród zieleni nowy kościół widać z daleka. Jego czerwony, zbudowany z cegły masyw wznosi się nad zachodnią częścią miasta. Jego budowa przybliżyła mieszkańcom nowego osiedla własny ośrodek kultu i praktyk religijnych, dlatego spotkała się z żywym odzewem wiernych. Parafia Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski została erygowana przez ordynariusza łódzkiego bp. Władysława Ziółka 1 sierpnia 1992 r. Obejmuje ok. 11 tys. wiernych. Budowę rozpoczęto w maju 1995 r. wg projektu architektów Mirosława Rybaka i Marka Grymina oraz konstruktora inż. Janusza Freya. Plebania została ukończona w 1998 r. Mury kościoła Arcybiskup Łódzki poświęcił 23 listopada 2003 r. Kościół, o nowoczesnej, funkcjonalnej konstrukcji w ciągu minionych lat nieustannie pięknieje i stanowi dumę proboszcza parafii ks. kan. Józefa Piaskowskiego oraz wiernych. Położony przy nowoczesnym osiedlu kościół stanowi jego duchowe centrum i w pełni może zaspokajać potrzeby religijne wiernych. W tym czasie zbudowano solidny, piękny ołtarz, tabernakulum, chrzcielnicę, zakupiono organy, dzwony, wnętrze kościoła zostało pomalowane, ściany ozdobione pięknymi malowidłami przedstawiającymi historię zbawienia, okna ozdobiły kolorowe witraże, prezbiterium otrzymało wspaniałą posadzkę. To tylko niektóre z dokonań. Obecnie Ksiądz Proboszcz planuje wyłożenie posadzki na pozostałej powierzchni kościoła. Ale najważniejsze, że tym inwestycjom materialnym towarzyszy troska kapłanów i zaangażowanych świeckich o życie religijne wiernych. Nabożeństwa ubogacają trzy rozśpiewane schole, prowadzone przez s. Dorotę Cejba SJK oraz Tomasza Klause. Ołtarz w czasie nabożeństw otacza liczna grupa ministrantów, którą prowadzi ks. Sławomir Marchewka. Wśród dorosłych parafian działają 4 koła Żywej Róży. Problemy uzależnienia pomaga rozwiązać i pokonywać osobiste trudności Klub AA. Parafia posiada również bogatą stronę internetową, w której zwraca uwagę „czytelnia” z interesującymi tekstami skłaniającymi do przemyśleń na temat wiary. Stroną opiekuje się Ksiądz Sławomir (adres strony internetowej parafii: www.archidiecezja.lodz.pl/~ozorkow/).
14 maja w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Ozorkowie prawie stuosobowa grupa młodzieży przyjęła sakrament bierzmowania. Uroczystości przewodniczył abp Władysław Ziółek, metropolita łódzki. Przybyli także kapłani dekanatu ozorkowskiego na czele z dziekanem ks. kan. Grzegorzem Ząbeckim. W okolicznościowej homilii Ksiądz Arcybiskup postawił kandydatom do bierzmowania pytanie: czy i w jakiej mierze zachowują obietnice i zobowiązania płynące z przyjętego niegdyś przez nich chrztu św. Metropolita Łódzki pytał również młodych o ich zaangażowanie w życiu parafialnej wspólnoty, zachęcając by przez udział w liturgii i życiu Kościoła zechcieli ubogacać swoje życie, wnosząc weń sens i piękno. Wyjaśniając istotę sakramentu bierzmowania Metropolita Łódzki podkreślił, że aktualnie dokonywany obrzęd jest w swojej istocie powtórzeniem wydarzeń Pięćdziesiątnicy - ten sam Duch Święty w tajemniczy sposób naznacza ludzkie serca i umysły ciągle nowych pokoleń, uzdalniając je przez swoje wspaniałe dary do świadectwa i głoszenia Ewangelii w warunkach ciągle zmieniającego się świata.
Wydaje się, że uroczystość bierzmowania, która zgromadziła zarówno młodych, jak i dorosłych przedstawicieli parafii, może stanowić klucz do odczytania krótkich, ale niezwykle owocnych dziejów tej parafii. Ksiądz Arcybiskup wyraził swoje uznanie i podziw ze względu na ogrom prac, które zostały dokonane na przestrzeni ostatnich 4 lat, od jego ostatniej wizyty.
Solidnie przygotowana i przyjmująca z wielkim przejęciem sakrament chrześcijańskiej dojrzałości młodzież - przyszłość Kościoła pozwala żywić nadzieję, że nowo budowana świątynia nie będzie świeciła pustkami, lecz dla tutejszej wspólnoty jest i będzie w przyszłości miejscem umocnienia i otuchy w radościach i smutkach codziennego życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

"Carlo Acutis. Plan na życie" – nowy film w kinach już za miesiąc!

2025-05-06 08:49

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

RafaelKino/Mat.prasowy

Już za miesiąc na wielkim ekranie – poruszająca historia młodego chłopaka, który zmienił życie tysięcy ludzi. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.

To już drugi film o niezwykłym nastolatku, dystrybuowany przez Rafael Film. Pierwszy – Niebo nie może czekać. Historia Carla Acutisa – dostępny jest online na platformie RafaelKino. Teraz czas na kolejną, poruszającą opowieść. Premiera filmu „Carlo Acutis. Plan na życie” już 6 czerwca 2025 roku w kinach w całej Polsce.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję