Reklama

Zgromadzenie Sióstr Służebnic Niepokalanej

Panny Maryi obrządku bizantyjsko-ukraińskiego (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok 1947 przyniósł społeczności ukraińskiej w Polsce tragedię deportacji. W wyniku akcji „Wisła” nastąpiło planowe przesiedlenie prawie całej ludności ukraińskiej z terenów południowo-wschodnich Polski na nowo pozyskane w wyniku postanowień poczdamskich ziemie północno-zachodnie. Wówczas siostry służebnice znalazły się na obszarach Pomorza Zachodniego i tutaj szukały pracy. Znalazły pracę w Nowogardzie (pracowały tam w szpitalu), Wałczu, Maszewie, Goleniowie, Świdwinie i Koszalinie. Z czasem trzy pierwsze placówki uległy likwidacji. Dzisiaj z trzech funkcjonujących domów jeden znajduje się w naszej archidiecezji, w Goleniowie, a dwa dalsze w sąsiedniej diecezji.
Do Goleniowa siostry przybyły w 1949 r. i zgłosiły się do miejscowego proboszcza rzymskokatolickiego ks. Franciszka Włodarczyka TChr. Zaskoczony, przyjął siostry z radością. Powierzył im pracę przy obsłudze kościoła pw. św. Jerzego, nauczanie religii i opiekę nad chorymi. Tak więc od 1 lipca 1949 r. s. Władysława Bobińska, s. Partenia Kurylak i s. Dymytria Matijczuk, znana później jako s. Maria, z ogromnym zapałem zabrały się do pracy. S. Wira zajęła się katechizacją dzieci i młodzieży, pomagała jej s. Partenia, która poza tym pracowała jako zakrystianka, natomiast s. Dymytria (s. Maria) zajmowała się leczeniem chorych. Gdy tylko ktoś potrzebował pomocy, s. Maria nie zważała na porę ani na pogodę, ale odwiedzała chorych i niosła im swoją posługę, najlepiej jak umiała, wkładając w to całe swoje serce. Przez wiele lat niestrudzenie przemierzała Goleniów i okolice, udzielając porad medycznych i opieki pielęgniarskiej wszystkim potrzebującym. Dwukrotnie w latach 1995 i 2003 za niesioną ludziom bezinteresowną pomoc otrzymała tytuł „Zasłużonego Mieszkańca Gminy Goleniów”.
Siostrom przydzielono duży, 9-pokojowy dom, w którym do zamieszkania nadawały się jedynie dwa pokoje i kuchnia. Z czasem dużym wysiłkiem (własną pracą) wyremontowały cały dom, w którym odbywały się lekcje religii, spotkania opłatkowe i inne uroczystości parafialne dla dzieci i młodzieży. Dom sióstr był otwarty dla każdego, kto potrzebował pomocy lub wsparcia, niezależnie od wyznania.
Niestety, nie zachowały się dokładne statystyki z pierwszych lat pracy sióstr, ale w latach późniejszych siostry obejmowały katechizacją ponad 600 dzieci i młodzieży. Nie szczędziły sił, aby nieść pomoc chorym i opuszczonym. Siostry same zbierały i przygotowywały zioła, które później były wykorzystywane w leczeniu chorych. Dzieliły się z każdym tym, co miały.
Gdy tylko pojawiła się okazja, siostry służebnice nie zapomniały o swojej szczególnej misji wśród wiernych obrządku wschodniego i w 1974 r. postanowiły również objąć katechizacją dzieci obrządku greckokatolickiego w Szczecinie, a później w Stargardzie Szczecińskim i Trzebiatowie. W miarę możliwości siostry dojeżdżały do tych dzieci i przygotowywały ich do Pierwszej Komunii św. oraz uczyły języka ukraińskiego. Proboszczami w tamtejszych parafiach obrządku greckokatolickiego byli: o. Włodzimierz Boriwec, o. Andrzej Szagała OSBM, o. Mełetij Biłynskyj OSBM, o. Orest Pidłypczak OSBM, o. Jozafat Osypanko OSBM i inni.
Dom zakonny sióstr mieści się u zbiegu ulic Sportowej (nr 24) i Władysława Andersa, w niewielkiej odległości od kościoła parafialnego pw. św. Jerzego. Na miejscowym cmentarzu w jednej kwaterze spoczywa sześć służebnic.
Raz w miesiącu Mszę św. w obrządku wschodnim odprawia w domowej kaplicy sióstr proboszcz parafii ze Szczecina. Uczestniczyłem w liturgii odprawianej przez ks. Włodzimierza Kucaja. Oprócz sióstr obecne były jeszcze dwie panie. Społeczność grekokatolików w tym mieście nie jest zbyt liczna. Można tylko z goryczą stwierdzić, że ponad 40 lat życia w systemie komunistycznym odniosło zamierzony przez władze skutek - przesiedleni ulegli asymilacji. Ilustracją tego zjawiska może być zapis, jaki znalazłem w kronice parafii Stara Dąbrowa pod Stargardem Szczecińskim. W latach 40. ówczesny proboszcz zanotował, że na terenie parafii „połowa mieszkańców to przesiedleni Ukraińcy”. W związku z tym zapisem zapytałem w 2003 r. aktualnego duszpasterza, ile rodzin greckokatolickich mieszka w jego parafii. Wydawał się być zdziwiony moim pytaniem. „Żadnej” - brzmiała jego odpowiedź.
Aktualnie w domu zakonnym pw. Matki Bożej Niepokalanie Poczętej w Goleniowie przebywają cztery siostry: s. Maria Kusznir pełni funkcję przełożonej, towarzyszą jej - s. Paula Szeremeta, s. Konstantyna Żerebko i s. Marta Pidłypczak. Dzisiaj siostry korzystają już z zasłużonej emerytury.
W trakcie mojej wizyty miałem okazję przejrzeć wiele albumów z kilku kolejnych lat. Zawierały typowe zdjęcia dzieci pierwszokomunijnych, klasa po klasie, rok po roku. To siostry wprowadzały te dzieci w prawdy wiary, przekazywały wartości chrześcijańskie i zasady moralne. Myślę, że większość katolickich mieszkańców Goleniowa ma wielki dług wdzięczności wobec sióstr służebnic i zachowuje w swojej pamięci ich ofiarną pracę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

Już kolejny raz parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim oraz parafia św. Mikołaja w Wolborzu połączyły swoje siły, organizując niezapomniane rekolekcje w drodze, czyli pielgrzymkę, której tym razem celem była Francja.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję