Reklama

Kościół

Ukraina: pastor O. Zajcew nowym starszym biskupem Kościoła Ewangelicznego

Nowym starszym biskupem (zwierzchnikiem) Ukraińskiego Kościoła Ewangelicznego (UKE) został pastor Ołeksandr Zajcew, a jego zastępcą – pastor Iwan Rusyn. Wyboru dokonano na nadzwyczajnym Soborze Kościoła 23 lipca w Kijowie, zwołanym po nagłym zgonie 4 bm. poprzedniego zwierzchnika, bp. Wasyla Rajczyncia.

[ TEMATY ]

Ukraina

pastor

Magda i Mirek Osip-Pokrywka

Kościół w Rudkach, gdzie znajduje się mauzoleum Fredrów

Kościół w Rudkach, gdzie znajduje się mauzoleum Fredrów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W obradach wzięli udział biskupi i pastorzy z różnych części Ukrainy. Na początku uczczono chwilą milczenia i modlitwą pamięć zmarłego w wieku niespełna 68 lat starszego biskupa, który służył UKE przez wiele lat na różnych stanowiskach; od 25 lat stał na jego czele a od 1 stycznia br. był także przewodniczącym (rotacyjnym) Wszechukraińskiej Rady Kościołów i Organizacji Religijnych (WRKiOR).

Następnie uczestnicy spotkania odmówili wspólną modlitwę, po czym podjęli decyzje dotyczące posługi starszych duchownych i dalszego rozwoju UKE. Dokonano również wyboru zwierzchnika Kościoła i jego zastępcy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowy starszy biskup podkreślił w swym pierwszym wystąpieniu po wyborze ważność posługi Kościoła, szczególnie w tak trudnych czasach, jak obecne. Wychodząc od Listu św. Jana Apostoła do Kościoła w Tiatyrze, zawartego w Księdze Objawienia (Apokalipsy; 2, 18-29), mówca zwrócił uwagę, że stałe wzrastanie w dobrych sprawach, strzeżenie wszystkiego, co Bóg polecił, jest najważniejszą zasadą posługiwania. Wezwał duchownych do pełnienia służby z wiarą, cierpliwie i z miłością. Podkreślił ponadto kluczową rolę każdego Kościoła lokalnego i jego autonomii, doniosłość wspólnoty i współpracy na rzecz szerzenia Słowa Bożego. Tylko w ten sposób Kościół będzie mógł służyć celom misji Bożej na całym świecie – wskazał bp Zajcew.

Podziel się cytatem

Reklama

Na zakończenie Soboru biskupi i pastorzy odmówili modlitwę błogosławieństwa za nowo wybranych biskupów i za ich posługę Ukraińskiemu Kościołowi Ewangelicznemu.

Reklama

Ołeksandr W. Zajcew urodził się w 1953, a w 21 lat później przyjął chrzest (przez całkowite zanurzenie). Potem, jeszcze w czasach sowieckich, mimo surowych prześladowań, prowadził działalność duszpasterską w swym Kościele. Od 1974, a więc od początku czynnej służby w Kościele, był zaangażowany w pracę z młodzieżą w Doniecku. W 1977 został ordynowany na diakona, a w 11 lat później na pastora w kościele Chrystusa Zbawiciela w tym mieście. W 2000 wybrano go na biskupa Donieckiego Zjednoczenia Ukraińskiego Kościoła Ewangelicznego. Dzięki jego posłudze rozpoczęto budowę wielu świątyń i kaplic, powstały nowe zbory oraz rozwija się dialog międzywyznaniowy i współpraca między Kościołami.

Reklama

Iwan I. Rusyn urodził się w 1979. Od 2008 jest duchownym, a w 2012 został rektorem seminarium teologicznego UKE. W 2019 rozpoczął posługę duchowną w nowo powstałej Świątyni Chrystusa Zbawiciela w Kijowie. Wykształcenie teologiczne uzyskał w seminarium, którym obecnie kieruje, a także w Walii i na Narodowym Uniwersytecie Pedagogicznym im. M. Drahomanowa w Kijowie, zdobywając tam stopień doktora filozofii. Ukończył również studia w zakresie stosunków międzynarodowym na Uniwersytecie Narodowym w Użhorodzie.

Podziel się cytatem

Reklama

Ukraiński Kościół Ewangeliczny należy do zielonoświątkowego nurtu chrześcijaństwa. Jego początki sięgają 1922, gdy w Odessie otwarto pierwszy zbór tego wyznania, liczący prawie 370 członków. Inne placówki zielonoświątkowe znajdowały się także w Winnicy, Krzywym Rogu, Dniepropietrowsku, Kijowie i kilku innych miastach. Tworzyły one Związek Wolnych Kościołów Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, który w latach 1924-27 odbył trzy swoje zjazdy. Do Związku należało wówczas prawie 400 kościołów, liczących ok. 20 tys. wiernych, największa wspólnota – w Odessie miała blisko 500 członków. W 1927 władze komunistyczne zarejestrowały Związek.

Reklama

Lata trzydzieste to czas wielkich prześladowań religijnych w ówczesnym Związku Sowieckim. Większość stowarzyszeń wyznaniowych została rozwiązana albo zeszła do głębokiego podziemia, a tylko niektórym udało się wyemigrować. W 1944, w toku rozmów sojuszników koalicji antyhitlerowskiej w sprawie otwarcia "drugiego frontu" Stalin musiał zgodzić się na zwolnienie więźniów politycznych, dzięki czemu na wolność wyszło wielu duchownych różnych wyznań, wśród nich także ruchu zielonoświątkowego. W 1945 powstał Związek Ewangelicznych Chrześcijan Baptystów, w którego skład weszły też liczne wspólnoty zielonoświątkowe, gdyż tylko w ten sposób mogły uzyskać oficjalną rejestrację i uniknąć nowych prześladowań.

Reklama

Dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych, w czasie tzw. "przebudowy" (pieriestrojki) pojawiły się możliwości utworzenia odrębnego związku zielonoświątkowców. W efekcie 22 listopada 1990 (jeszcze w ZSRR) powołano do życia Związek Wolnych Kościołów Chrześcijan Wiary Ewangelicznej, który w 1991, po ogłoszeniu niepodległości Ukrainy, powstał jako odrębna organizacja, w sierpniu 2017 zmienił nazwę na Ukraiński Wolny Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej a od marca 2019 nosi obecną nazwę – Ukraiński Kościół Ewangeliczny.

W jego skład wchodzi obecnie 9 zjednoczeń (wspólnot) okręgowych, 200 kościołów, 164 szkoły niedzielne, posługuje w nim 247 duchownych, działają 3 placówki kształcenia przyszłych pastorów, 7 fundacji dobroczynnych. Kościół prowadzi m.in. 2 programy telewizyjne i 3 radiowe oraz 9 ośrodków rehabilitacyjnych.

Podziel się cytatem

2020-07-26 15:47

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: kard. Czerny odwiedził Zakarpacie

[ TEMATY ]

Ukraina

O solidarności Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej z narodem ukraińskim zapewnił wczoraj wieczorem w Użgorodzie, na Zakarpaciu p.o. prefekta Dykasterii ds. Służby Integralnego Rozwoju Człowieka, kard. Michael Czerny SJ.

Papieski wysłannik w towarzystwie administratorów apostolskich, diecezji mukaczewskiej bp. Mikołaja Łuczoka OP oraz eparchii mukaczewskiej - Nila Jurija Łuszczaka OFM spotkał się z uchodźcami, którzy znaleźli schronienie w tym regionie Ukrainy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Drogi miłości

2024-05-03 20:56

ks. Jakub Nagi

Brat

Brat

Jak podkreśla ks. Krystian Winiarski, prefekt WSD w Rzeszowie, film rzeszowskich alumnów ma służyć najpierw refleksji nad życiowym powołaniem, które dla chrześcijan jest przede wszystkim powołaniem do świętości. W życie każdego człowieka wpisane jest także powołanie szczegółowe: do małżeństwa, kapłaństwa, życia konsekrowanego, a może do samotności, które też wymaga rozeznania, odkrycia i decyzji, by tą konkretną drogą iść przez życie.

„Pytania, emocje, rozterki, lęk przed podjęciem decyzji. To wszystko towarzyszy młodemu człowiekowi, który zastanawia się jaką życiową drogę wybrać, czy odpowiedzieć na powołanie, także to do kapłaństwa. O tym chcieli opowiedzieć swoim kolegom klerycy, którzy rozpoczynają swoją formację w seminarium” – wyjaśnia ks. Krystian Winiarski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję