Reklama

Flamenco w mistrzowskim wykonaniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy bielska publiczność zobaczyła Paco de Lucia 9 grudnia 1997 r. w kościele św. Maksymiliana Kolbego w Aleksandrowicach. Artysta wystąpił wtedy wraz ze swoim bratem, wokalistą Pepe, trzema współtowarzyszącymi mu gitarzystami, saksofonistą, perkusistą i tancerzem. Do dziś wielu koneserów muzyki akustycznej wspomina nie tylko wirtuozerię Paco de Lucia, ale i widok charyzmatycznego baletmistrza, wirującego w takt rytmów flamenco w prezbiterium świątyni. 18 czerwca br. znów te obrazy wróciły, za sprawą koncertu Paco de Lucia na terenie Akademii Humanistycznej. Tym razem w plenerowej scenerii, raz jeszcze zakrólowały w Bielsku-Białej dźwięki Cyganów andaluzyjskich. Zamknięta w nich tęsknota i melancholia, spięta raz rzewnym, a raz dynamicznym rytmem zawiodła bielszczan w krainę genialnej improwizacji mistrza gitary klasycznej, Paco de Lucia.
Podczas konferencji z udziałem hiszpańskiego artysty, na pytanie, dlaczego nie został piosenkarzem flamenco, jak życzył sobie tego ojciec, odpowiedział on, że faktycznie tak było, ale od samego początku był człowiekiem bardzo skromnym i nieśmiałym, wolał się „schować za gitarą” niż śpiewać. Paco de Lucia publicznie nigdy nie śpiewa. Robi to czasem w domu. Paco de Lucia, mówiąc na temat współczesnego oblicza flamenco podkreślił, że łączy ono różne style. - Ja na przykład wprowadziłem do niego elementy jazzu. Na szczęście nie ma purystów wśród gitarzystów grających flamenco - powiedział. - Flamenco jest bardzo związane z życiem Cyganów oraz zwyczajami zakorzenionymi w tradycji andaluzyjskiej. Mamy bowiem ten sam styl śpiewania, a w szczególności sposób rozumienia sensu wolności, który pozwala wierzyć w rzeczy tak bardzo dogłębnie. Zawsze też znajdą się w nas chęci do tego, by zafundować sobie czas wolny czy fiestę - dodał Paco de Lucia. Artysta przypomniał, że w swojej twórczości nie ogranicza się wyłącznie do flamenco. - Interesuje mnie wszystko, co mi się tylko podoba. Bardzo lubię muzykę i nie ważne jest to, jakie style reprezentują konkretni muzycy. Jestem ciekawym człowiekiem, ciekawym tego, co robią inni. Niespokojnym, chociaż pochodzę z rodziny konserwatywnej. Szanuję ją, ale nie jestem jej dogłębnie podporządkowany. Myślę, że jestem pierwszym z gitarzystów flamenco, który postanowił wyjść poza jego ramy. Dlatego m.in. zacząłem współpracować z innymi muzykami, a poza tym my, którzy gramy flamenco, nie znamy teorii flamenco - powiedział Paco de Lucia. Na pytanie, jak się mu podoba Polska, Paco de Lucia odpowiedział: - Czuję, że ludzie tu żyją, jeszcze istnieje tu dusza, bo w krajach kapitalistycznych coraz bardziej ona zanika. Ważne są jedynie pieniądze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uwaga! Strona faustyna.pl została zhakowana

Oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów - informuje Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Kochani, informujemy, że oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów. Pracujemy intensywnie nad przywróceniem pełnej funkcjonalności i bezpieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Suplika do Maryi w Pompejach

[ TEMATY ]

nowenna

nowenna pompejańska

Adobe Stock

Znasz Nowennę Pompejańską nazywaną „nowenną nie do oparcia”?

8 maja trwa wielkie święto w Sanktuarium w Pompejach i uroczyście odczytuje się supliki do Królowej Różańca z Pompejów. Koniecznie się przyłącz, aby uzyskać wielkie łaski za przyczyną matki Bożej Królowej Różańca Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Prevost: „Biskup to pasterz bliski ludowi, a nie menedżer”

2025-05-08 20:49

[ TEMATY ]

wywiad

Papież Leon XIV

Prevost

Vatican News

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Przedstawiamy rozmowę Andrei Torniellego z Robertem Francisem Prevostem jako prefektem Dykasterii ds. Biskupów, przeprowadzoną w 2023 roku. „Często koncentrowaliśmy się na nauczaniu doktryny, ale grozi nam zapomnienie, że naszym pierwszym zadaniem jest przekazywanie piękna i radości płynącej z poznania Jezusa” – mówił. O nadużyciach dodawał: „Musimy być przejrzyści i towarzyszyć ofiarom”.

Robert Francis Prevost, urodzony w Chicago (USA), wcześniej misjonarz, a następnie biskup w Chiclayo (Peru), to augustianin, którego papież Franciszek wybrał na następcę kardynała Marca Ouelleta. W tym wywiadzie dla Mediów Watykańskich sprzed dwóch lat kreślił portret biskupa na czasy, w których żyjemy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję