Reklama

Odeszli nagle - Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych

W trzecią niedzielę listopada, w tym roku 21. dnia miesiąca, gdy trwamy jeszcze w listopadowym czasie zamyślenia i refleksji związanych z kruchością i ulotnością ludzkiego życia (zaledwie trzy tygodnie temu odwiedzaliśmy groby naszych bliskich i przyjaciół), przypada Światowy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych (World Day of Remembrance for Road Crash Victims) - przez wiele lat znany jako Europejski Dzień Pamięci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śmierć - słyszymy o niej codziennie, w czym „pomagają” nam choćby środki masowego przekazu, lubujące się w przekazywaniu tego typu tragicznych informacji. Robienie z ludzkiej tragedii wielkiego medialnego spektaklu nie jest dziś przecież rzadkością (patrz: tragedia Smoleńska, wypadki polskiego autokaru pod Berlinem czy polskiego busa w Nowym Mieście nad Pilicą). Słyszymy… ale przechodzimy raczej obojętnie, ewentualnie zatrzymujemy się tylko na moment refleksji, przecież życie nadal trwa… Inaczej sprawa się ma, gdy śmierć dotyka nas bezpośrednio - odchodzi ktoś z naszego otoczenia, kogo znaliśmy, lubiliśmy, kochaliśmy… Wtedy zawsze nas zaskakuje, nawet jeśli mieliśmy prawo jej się spodziewać, gdy ktoś np. cierpiał na jakąś nieuleczalną chorobę. Stając bezradni w obliczu tajemnicy śmierci, uzmysławiamy sobie, że czegoś nie zdążyliśmy zrobić czy powiedzieć. Tak bardzo prawdziwie, ale i okrutnie brzmią wtedy słowa nieodżałowanego ks. Jana Twardowskiego: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą, zostaną po nich buty i telefon głuchy”…
Dzisiejszej niedzieli również mamy okazję, by na chwilę zwolnić… w rzeczywistości i w przenośni. Chyba każdy z nas znał kogoś, kto odszedł niespodziewanie na skutek wypadku samochodowego, głupio i niepotrzebnie - często takie nasuwają się wnioski. Jesteśmy bowiem, co potwierdzają liczne i niechlubne statystyki (podczas pierwszych 4 dni listopada na polskich drogach doszło do 407 wypadków, w których zginęło 39 osób, 532 zostały ranne, a policjanci zatrzymali aż 1880 nietrzeźwych kierowców - tak w liczbach przedstawia się tegoroczna akcja „Znicz”) „liderami” w Europie. Wszystkiego na złą jakość dróg w naszym kraju nie można zrzucać, wszak polskie grzechy główne w tej materii od lat się nie zmieniają: za szybka jazda, zbyt częste niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze (przecież jestem królem szosy), nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego i jazda na pamięć, wyprzedzanie na trzeciego, zajeżdżanie sobie nawzajem drogi i chyba najgorszy z nich - jazda pod wpływem alkoholu, na co panuje powszechne przyzwolenie, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają (taka jest, niestety, gorzka prawda i każdy z nas zna lub słyszał o takich sytuacjach). Do tego dochodzą chamstwo i agresja - widok wygrażających sobie np. na środku skrzyżowania kierowców wcale nie należy do rzadkości. W takich okolicznościach o wypadek nietrudno. A takie zachowanie to przecież, czego sobie już, niestety, nie uzmysławiamy, wystąpienie przeciwko piątemu przykazaniu: „Nie zabijaj!”. Jako ludzie wierzący zacznijmy więc od siebie: jeźdźmy wolniej, a przez to bezpieczniej, mniej agresywnie, a już broń, Boże!, w żadnym wypadku nie pod wpływem alkoholu. Wtedy na pewno cali i zdrowi dotrzemy do celu, nie przyczyniając się do swojego nieszczęścia czy - co gorzej - śmierci lub kalectwa innego uczestnika ruchu drogowego, co już do końca życia obciąży nasze sumienie. Bądźmy mądrzy przed, a nie po fakcie.
historia Dnia Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych sięga 1993 r. (zainicjowany został przez angielską organizację Road Peace). Na świecie obchodzony jest od 2005 r. z inicjatywy Zgromadzenia Ogólnego ONZ, które zaprosiło (26 października 2005 r.) państwa członkowskie i społeczność międzynarodową do obchodzenia trzeciej niedzieli listopada jako corocznego Światowego Dnia Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych (według badań Światowej Organizacji Zdrowia, wypadki drogowe zajmują 9. pozycję na liście przyczyn nagłych zgonów. Rocznie na świecie ginie 1, 3 mln osób, co daje 3 tys. osób dziennie). Dzień ten ma przypominać o tragediach ofiar wypadków drogowych - tych, które poniosły śmierć czy doznały obrażeń ciała, ale również ich rodzin, pozostających z bólem i pytaniem bez odpowiedzi: dlaczego?, oraz przestrzegać przed nierozważną jazdą (rezolucja 60/5). W Polsce obchody tego dnia zainicjowała MIVA Polska z krajowym duszpasterzem kierowców ks. Marianem Miturą.
Warto odnotować, że przy sanktuarium bł. Karoliny Kózkówny w Zabawie k. Tarnowa powstają pomnik Ofiar Wypadków Drogowych i Przestępstw (kamień węgielny pod jego budowę w 3. niedzielę listopada ubiegłego roku poświęcił bp Tadeusz Płoski, który zginął 10 kwietnia pod Smoleńskiem) oraz Centrum Terapii po Traumie. Ponadto prowadzona jest tu księga pamięci ofiar wypadków drogowych, przy której codziennie pali się świeca, a każdego 10. i 18. dnia miesiąca prowadzone są modlitwy za zapisanych tam zmarłych, odpowiednio Msza św. i Droga Krzyżowa szlakiem męczeństwa bł. Karoliny. Wspierając te cenne inicjatywy, pomagamy tym, którzy cierpiąc z powodu straty najbliższych, na nowo muszą odnaleźć w sobie sens życia i siły potrzebne do pokonywania na nowo każdego dnia. Włączając się w obchody tego dnia, życzmy sobie, by nigdy nie znaleźć się w gronie osób, które odeszły z tego świata w sposób nagły na skutek wypadku, lub tych, którzy już na zawsze pozostaną z raną w sercu… Mamy wszak na to wpływ.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To święty również na dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 42/2010, str. 8-9

wikipedia

Czy kanonizacja średniowiecznego kapłana z Zakonu Kanoników Regularnych ma jakieś znaczenie dla nas, żyjących w XXI wieku? Czy ks. Stanisław z krakowskiego Kazimierza, który świetnie rozumiał problemy XV-wiecznych parafian, potrafi zrozumieć nasze problemy - ludzi żyjących w epoce technicznej?

Stanisław Kazimierczyk, choć umarł w 1489 r., jest ciągle żywy i skutecznie działa w niebie. W rok po śmierci przy jego grobie Bóg dokonał 176 uzdrowień, które zostały udokumentowane. Do dzisiejszego dnia tych niezwykłych interwencji były setki tysięcy. Ludzie są uzdrawiani z wielu chorób, umacniani w realizowaniu trudnych obowiązków, podtrzymywani na duchu w ciężkich chwilach życia. Dzięki skutecznej interwencji Kazimierczyka ludzie odzyskują wiarę w Boga miłującego i są uzdrawiani ze zranień duchowych i psychicznych.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję