Reklama

25 lat niezwykłej służby

Niedziela częstochowska 1/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. kan. Jan Berdys - proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Lgocie Mokrzeszy został 20 listopada ub. r. w Myszkowie uhonorowany Złotą Odznaką Polskiego Związku Głuchych. Z wnioskiem o przyznanie duszpasterzowi tego niezwykłego odznaczenia wystąpił Zarząd Terenowego Oddziału PZG w Myszkowie na czele z prezesem Janem Grzegorkiem. W ten sposób złożono wdzięczność Księdzu Kanonikowi za 25 lat posługi duszpasterskiej osobom głuchym, niedosłyszącym lub głuchoniemym.

Małgorzata Knapik: - Jak doszło do tego, że został Ksiądz Kanonik duszpasterzem osób głuchoniemych w regionie myszkowskim?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. kan. Jan Berdys: - Do tej niezwykłej posługi zostałem wydelegowany dokładnie 25 lat temu, a więc w 1985 r., przez nieżyjącego już śp. ks. prał. Mariana Pabiasza. Przyznaję, że uznałem to zadanie za niezwykłe, ale i bardzo wymagające. Czułem jednak, że muszę je podjąć.

- Znał Ksiądz wtedy język migowy?

- Tak, tu właśnie ujawnia się dzieło Opatrzności Bożej. Nauczyłem się tego języka w seminarium w czasie nieobowiązkowych zajęć dodatkowych, prowadzonych przez ks. prał. Henryka Bąbińskiego. Jako kleryk uczęszczałem na nie bardziej z ciekawości, bo wtedy oczywiście nie myślałem o tym, że przypadnie mi kiedyś w udziale służba takim ludziom. Jak się okazuje, Pan Bóg ma własne plany wobec człowieka…

Reklama

- Na czym polega Księdza posługa jako duszpasterza osób z niepełnosprawnością słuchową? Czy wielu wiernych jest pod Księdza opieką?

- Ośrodek Duszpasterstwa Głuchych na naszym terenie znajduje się w Myszkowie, na terenie parafii św. Stanisława BM, przy ul. Prymasa Wyszyńskiego 7. Tam właśnie dla takich osób sprawowana jest Msza św. w każdą drugą niedzielę miesiąca o godz. 15. Osoby głuche, niedosłyszące czy głuchonieme mogą wtedy również skorzystać z sakramentu spowiedzi. Z tego, co wiem, takich osób jest w naszym regionie około siedemdziesięciu, ale regularnie na Eucharystię uczęszcza trzydzieści, w tym także młodzież. Wraz z proboszczem parafii św. Stanisława BM - ks. prał. Stefanem Jachimczakiem oraz Zarządem Terenowego Oddziały PZG organizujemy także spotkania opłatkowe i wielkanocne.

- Jak wygląda sakrament pojednania u osób głuchoniemych?

- Zapraszam ich do oddzielnego pomieszczenia. Siadamy naprzeciwko siebie i językiem migowym zachęcam do wyznania grzechów, czasami muszę im pomóc, zadając pytania. Widzę, jak bardzo osoby głuchonieme przeżywają sakrament pokuty. Dla nich jest to rzeczywiste spotkanie z Bogiem.

Reklama

- Myślę, że ludziom dotkniętym niepełnosprawnością słuchową ciężko jest żyć w naszym hałaśliwym świecie, pełnym zgiełku w pogoni za tym, co tak naprawdę często nieważne. Uczymy się wielu języków obcych, ale raczej mało komu przyjdzie na myśl, żeby poznać choć kilka słów z języka migowego. Ogromnie trudno zrozumieć nam świat ciszy…

- To, niestety, prawda. Nie mamy pojęcia, z jak wieloma problemami muszą borykać się takie osoby. Nawet załatwienie czegokolwiek w urzędach staje się ogromnie trudne z przyczyn oczywistych - niemożności komunikacji językowej. Z moich obserwacji wynika, że jest coraz trudniej. Mimo tego, że tak wiele debatuje się o otaczaniu szczególną opieką osób niepełnosprawnych, nie ma to odzwierciedlenia w rzeczywistości. Skoro w naszym powiecie nie ma pracy dla silnych, zdrowych ludzi, jakim cudem ktoś zatrudni osoby głuchonieme? Coraz trudniej jest też ze zdobyciem jakichkolwiek funduszy, nawet na zwykłe utrzymane lokalu dla Oddziału PZG. Trudno się z tym pogodzić.

- Co oznacza dla Księdza wyróżnienie Złotą Odznaką PZG?

- To dla mnie niezwykle ważne i cenne odznaczenie. Czuję się tym bardziej zaszczycony, że do tej pory zostały nim uhonorowane tylko dwie osoby w archidiecezji częstochowskiej, a mianowicie bp Antoni Długosz oraz śp. ks. prał. Henryk Bąbiński. Cieszę się bardzo, że mogłem do nich dołączyć.

- Czego w czas pięknego jubileuszu 25 lat służby na rzecz osób głuchych, niedosłyszących i głuchoniemych możemy Księdzu Kanonikowi życzyć?

- Myślę, że najbardziej wytrwałości w tej ważnej pracy, satysfakcji z posługi duszpasterskiej, służby tym osobom, radości, że mogę dzielić się z nimi słowem Bożym i umacniać ich w dźwiganiu codziennego krzyża.

2011-12-31 00:00

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

USA: przywódcy chrześcijańscy żądają od Rosji oddania prawie 20 tysięcy wykradzionych dzieci ukraińskich

2025-04-11 19:28

[ TEMATY ]

Ukraina

przywódcy chrześcijańscy

wykradzione dzieci

PAP/EPA

Ambasada USA w Moskwie

Ambasada USA w Moskwie

Koalicja amerykańskich organizacji chrześcijańskich poprosiła prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa i sekretarza stanu Marco Rubio, aby wpłynęli na władze Rosji w sprawie natychmiastowego powrotu do kraju prawie 20 tysięcy dzieci ukraińskich, wywiezionych stamtąd od wybuchu wojny w lutym 2022 roku. Prośbę tę zawiera list otwarty, podpisany przez 40 zwierzchników i wysokich przedstawicieli organizacji chrześcijańskich różnych wyznań i poglądów politycznych.

Dokument ten zwraca uwagę, że dzieci ukraińskie w wieku od 4 miesięcy do 17 lat doświadczyły reedukacji politycznej, przymusowej rusyfikacji, przeszły szkolenie wojskowe, zaznały przemocy fizycznej oraz pozbawiono je podstawowej troski. Niektóre z nich przekazano rodzinom rosyjskim, zmieniono im świadectwa urodzenia, żeby zatrzeć ich tożsamość ukraińską.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję