Reklama

Czy należy bronić Biblii? (cz. 1)

Niedziela łódzka 40/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W 2007 r. pewien człowiek, lider zespołu muzycznego szukający popularności poprzez satanistyczne skandale podarł w klubie nocnym Pismo Święte nazywając je „księgą kłamstw” a Kościół nazwał „największą zbrodniczą sektą”. Rozrzucając wyrwane kartki wołał do swoich fanów: żryjcie to g... Niedawno Sąd, który powinien bronić prawa i potępić prowokatora oraz jego bluźnierstwa i jawną satanistyczną profanację, uznał jednak ten czyn za „swoistą formę sztuki”, tłumacząc, że „nie zamierza wyznaczać żadnych granic dla wolności wypowiedzi, wolności artystycznej i religijnej”. Sam pseudoartysta na Facebooku skomentował wyrok: „Szatan znowu wygrał”. Wszystko więc wskazuje na to, że muzyk doskonale wiedział, co robi i z pełną premedytacją obrażał chrześcijaństwo, jego symbole i jego wyznawców. Zarówno czyn, jak i wydany wyrok jest ostrzeżeniem i może posłużyć do diagnozy. Pokazuje, gdzie jesteśmy, jak traktowani są katolicy w ich własnym kraju, stanowi materiał do refleksji dla katolickich elit. Powinien obudzić katolickie środowiska, zwłaszcza prawnicze i dziennikarskie z ich odrętwienia. Warto jednak postawić pytanie. Czy ten muzyk naprawdę wiedział, co robi? Czy wiedział, że profanując Biblię, rani nie tylko uczucia ponad dwóch miliardów chrześcijan? Czy zdawał sobie sprawę, że przez swój czyn dokonany z niskich motywów obnaża własny prymitywizm i ignorancję? O ludziach, którzy walczą z chrześcijaństwem w imię fałszywie pojmowanej wolności, aplauzu bezmyślnych, pisał George Weigel nazywając ich neobarbarzyńcami. Czy muzyk zdawał sobie sprawę, że Biblia od wieków jest jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym ze źródeł inspiracji dla literatury, sztuki i całej cywilizacji i kultury europejskiej?
O znaczeniu i wyjątkowości Biblii świadczy fakt, że jest ona także najczęściej tłumaczoną książką wszechczasów.

Księga wszech czasów

Biblia, w całości lub niektóre z jej ksiąg, została już przetłumaczona na 2527 języków świata. Poinformowała o tym Światowa Federacja Biblijna na łamach rocznika „Scripture Language Report”. Liczba tłumaczeń w 2010 r. wzrosła o 19 w porównaniu z rokiem poprzednim. Cała Biblia jest obecnie przetłumaczona na 469 języków, o 10 więcej niż w 2009 r. Nowy Testament jest dostępny w całości w 1231 językach świata, natomiast poszczególne księgi - w 827 językach. Według lingwistów, obecnie na świecie jest ok. 6500 żywych języków. Większość tłumaczeń ukazała się w Azji i regionie Pacyfiku. Tam Księga Ksiąg jest dostępna w 1063 językach. Na drugim miejscu są tłumaczenia w Afryce (739 języków), następnie w Ameryce Północnej i Południowej (512) oraz w Europie i na Bliskim Wschodzie - ogółem 210 wersji językowych. W językach sztucznych, takich jak np. esperanto, istnieją trzy tłumaczenia Biblii (wg KAI z 25 lipca 2011). O tym czym jest Biblia, świadczą także tworzone przez dziesięciolecia w klasztornych skryptoriach iluminowane Biblie, Psałterze i Antyfonarze. Te cudowne, imponujące w swoim ogromie księgi pisane na pergaminie, w których rozdziały rozpoczynały kunsztownie wykonane inicjały, zadziwiają wspaniałymi miniaturami i bordiurami, dzisiaj są największymi skarbami bibliotek klasztornych, światowej klasy muzeów. Ich kolory do dzisiaj zachowały swoją świeżość. Są tak piękne, że odnośnie niektórych z nich, np. Ewangeliarz z Kells w Irlandii powstały legendy, że nie uczyniła ich ludzka ręka. Można oglądać takie cudowne Biblie w Muzeach Rzymu, Wiednia, Paryża czy Londynu, także w klasztornych bibliotekach w Admond, Sankt Paul czy na Monte Cassino. Ale niezwykle cenne, jak relikwie, są także inne rękopisy, te, które powstawały w krajach nieludzkich systemów totalitarnych, tam gdzie wysadzano w powietrze kościoły, więziono i zabijano ludzi, gdzie zakłamani funkcjonariusze chcieli zabrać ludziom wszelką nadzieję. Ludzie po kryjomu przepisywali Księgę Pisma Świętego, jako źródło nadziei wiecznego zbawienia i duchowej wolności.

Wielkość i znaczenie Biblii

Wielkość Biblii i znaczenie Biblii dla wszystkich ludzi potwierdza wielki klasyk światowej humanistyki, Northrop Frye, pisząc, że Biblia jest „wielkim kodem, czyli punktem odniesienia dla naszej kultury, którego nie można pominąć, Gwiazdą Polarną, którą wszyscy - wierzący i niewierzący - kierowali się, gdy szukali Piękna, Prawdy i Dobra, choć niekiedy odrzucali ją, aby błąkać się po bezdrożach”. (Wielki Kod. Biblia i literatura). Dlatego warto zastanowić się nad świadectwami najwybitniejszych myślicieli, pisarzy i poetów o tym, czym jest naprawdę Biblia. Przede wszystkim na przestrzeni 2000 lat Biblia, dla chrześcijan Objawione Słowo Boga, jest niezwykłą, cudowną Bożo-ludzką Księgą odsłaniającą tajemnice nieba i ziemi. Heinrich Heine pisał: „Cóż za Księga! Wielka i rozległa jak świat cały, zakorzeniona w otchłaniach stworzenia i sięgająca wierzchołkami do błękitnych tajemnic nieba. Wschód i zachód słońca, obietnica i spełnienie, narodziny i śmierć, cały dramat ludzkości, wszystko jest w tej księdze. To Księga ksiąg, Biblia”. Jest Księgą, która prowadzi człowieka na właściwe drogi. Tej Księdze zawdzięcza on swoje nawrócenie. Heine wyznaje: „Kto zgubił swego Boga, może go odnaleźć w tej Księdze, a tego, kto Go nigdy nie poznał, owieje tchnienie Bożego słowa”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja Portsmouth przeprasza ofiarę

2025-04-10 22:39

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Pochodzący z Polski ksiądz Piotr Glas z angielskiej diecezji Portsmouth został wczoraj uznany winnym czynów lubieżnych wobec dziecka na tle fetyszu stóp. Ława przysięgłych w sądzie w Saint Helier na wyspie Jersey wydała orzeczenie w sprawie trzech zarzutów, uniewinniając oskarżonego z dwóch. Wcześniej sąd odrzucił trzy inne zarzuty. Do przestępstw doszło, gdy duchowny był duszpasterzem na tej wyspie w latach 2002-2008.

Biskup diecezji Portsmouth opublikował oświadczenie, w którym wyraził głębokie ubolewanie z powodu przestępstw popełnionych przez ks. Glasa, a także przeprosił ocalałego za wykorzystanie, jakiego doznał i cierpienie, które w jego wyniku musi w życiu znosić.
CZYTAJ DALEJ

O Górskiej Drodze Krzyżowej (GDK) na Podhalu: modlitwa towarzysząca wysiłkowi staje się owocniejsza

2025-04-11 08:11

[ TEMATY ]

Wielki Post

ekstremalna Droga Krzyżowa

EDK

Podhale

GDK

Ks. Marek Kordaszewski MIC_Zakopane - Głos z Cyrhli / Facebook

Jeśli podejmiemy trud pójścia razem z Chrystusem przez to życie, nie będzie łatwo, ale widoki, jakie będą nam towarzyszyć i przeżycia na tej drodze są niepowtarzalne - powiedział w rozmowie z Polskifr.fr ks. Marek Kordaszewski MIC, organizator Górskiej Drogi Krzyżowej (GDK) na Wielki Kopieniec (1328 m n.p.m.) w Tatrach.

Marianin ks. Marek Kordaszewski z parafii Miłosierdzia Bożego w Zakopanem-Cyrhli, wspominając początki GDK na jej terenie, wskazał, że „na początku było sceptycznie”, bo z pewnością „łatwiej jest uczestniczyć w drodze krzyżowej, będąc w kościele w ławce”. Przekonywał jednak, że „warto zaryzykować”. Tak trzy lata temu odbyła się pierwsza GDK na Wielki Kopieniec z udziałem ok. 20 osób. Z każdym rokiem przybywa pątników. W roku 2024 uczestniczyło 29, a w tym roku 2025 uczestniczyło 49 osób. „Każdy szedł indywidualnie, w tempie jakim chciał, miał tekst do rozważania lub wsłuchiwał się w audio, które były przekazane z Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) ogólnopolskiej” - opowiedział ks. Marek.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: Niedziela Palmowa

2025-04-12 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

BP KEP

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję