W księgarniach dostępna jest nowa pozycja Archidiecezjalnego Wydawnictwa Łódzkiego - wspomnienie o zmarłym w 1996 r. pierwszym prezesie i założycielu Klubu Inteligencji Katolickiej w Łodzi, zatytułowana „Jan Mędrzak we wspomnieniach 1922-1996”. Sięgając do niej, można już na pierwszych kartach zapoznać się z życiorysem Janka (jak zwykle nazywaliśmy go w przyjacielskim gronie), a następnie z jego życiem w niezwykle trudnym okresie okupacji niemieckiej II wojny światowej. W tym czasie Janek przesiąknięty ideami międzywojennego harcerstwa, walki o Polskę, od samego początku okupacji potrafił zorganizować w niezwykle trudnych warunkach wydawanie tajnych biuletynów, które miały za zadanie podnoszenie ducha Polaków dotkniętych okrucieństwami wojny i hitlerowskiego terroru. Niestety, okazało się, że nie wszystkim można w pełni ufać i ręka gestapo dosięgła wielu niezwykle patriotycznych łodzian, w tym także Janka. Wpadka skończyła się zesłaniem do obozu Mauthausen-Gusen. W książce znajdują się opisy tamtych wydarzeń. Są one zbyt smutne, aby je tutaj przytaczać. Świadczą jednak przede wszystkim o tym, że nawet w ekstremalnych warunkach zagrożenia życia można nie tylko pozostać prawdziwym człowiekiem, ale także myśleć o losie bliźniego, tego najbardziej potrzebującego pomocy. Takie cechy charakteru wyrabiało przedwojenne harcerstwo, które było ściśle związane z etyką katolicką i wskazaniami Kościoła.
Drugi rozdział książki pt. „Rodzina” zawiera wspomnienia osób bliskich Jankowi, obrazujących jego spojrzenie na rodzinę, którą założył, o którą troszczył się i w niej widział duży sens życia. Część rozdziału drugiego wypełniają także wspomnienia jego córki, synów i wnuczek. Szczytna to rzecz, gdy najbliżsi tak pięknie i ciepło wyrażają się o nestorze rodu. Tak powinno być i oby to znalazło naśladowanie także w innych przypadkach.
Rozdział trzeci poświęcony jest wspomnieniom przyjaciół i znajomych. Niestety, niektórzy towarzyszą już Jankowi w niebie. Jak to dobrze jest tak żyć, że znajdą się osoby, które z przyjemnością sięgną po pióro, aby przypomnieć wspólnie przeżyte dni.
Rozdział czwarty zawiera teksty Jana Mędrzaka. Jest ich sporo. To dobrze, że je zamieszczono, bo są bardzo osobiste i świadczą bezpośrednio o autorze.
Rozdział końcowy stanowi pożegnanie Jana Mędrzaka. Pożegnanie, które jest jednocześnie hołdem dla człowieka czynu, który w trudnym okresie PRL-u, naznaczonego życiem bez Boga, potrafił nie tylko zachować postawę Polaka-katolika, ale także pokazać, że nie trzeba poddawać się wrogiej nam ideologii, a zło należy zwyciężać nie tylko dobrocią, ale pogodą ducha, szlachetnością i umiejętnością współżycia.
Janka znałem od czasów studenckich. Razem przeżyliśmy wiele pięknych dni we wspólnocie Caritas Academica i Sodalicji Mariańskiej, na obozach letnich i zimowych, które organizował niezwykle ceniony i kochany przez młodzież jezuita o. Tomasz Rostworowski. Tam poznaliśmy nasze żony, aby założyć szczęśliwe rodziny. Nieznane były w naszym środowisku rozwody i modne medialne sensacje. Obecne media nie pokazują nam prawdziwych autorytetów i postaci wartych naśladowania. Dlatego należy sięgnąć właśnie po tę książkę.
6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.
W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
Na terenie Portugalii działa rekordowa liczba meczetów - co najmniej 55, wynika z najnowszych statystyk władz tego kraju. Większość z muzułmańskich świątyń działa na terenie stolicy kraju, Lizbony, bądź na jej przedmieściach.
Jak odnotowują portugalskie media w zdominowanej przez katolików Portugalii, przybywa nie tylko wyznawców islamu, głównie imigrantów zarobkowych z Azji Środkowej, jak też muzułmańskich domów modlitewnych. Część z planowanych meczetów jest, jak odnotowują media, blokowane przez władze samorządowe w związku z brakiem odpowiednich decyzji urzędowych. Zaznaczono, że w niektórych gminach, jak np. w Samora Correia, w środkowej Portugalii, nasilają się protesty lokalnej społeczności, zdominowanej przez katolików, przeciwko budowie meczetu. Jedną z kontestowanych przez okoliczną ludność kwestii jest lokalizacja meczetu, który miałby stanąć naprzeciwko jednostki straży pożarnej, co zdaniem krytyków tej budowli, zagrozi bezpieczeństwu mieszkańców portugalskiej gminy.
Ogólnopolska Konferencja Naukowa pt. „Jan Paweł II – orędownik pokoju” pod honorowym patronatem Biskupa Ełckiego Jerzego Mazura SVD i Marszałka Województwa Podlaskiego Pana Łukasza Prokoryma w ramach IX Międzynarodowego Kongresu Ruchu Europa Christi zatytułowanego „Przyszłość Europy”.
Termin: 8-10 maja 2025 r.
Miejsce: Pokamedulski Klasztor w Wigrach
W dniach 8-10 maja 2025 r. w Pokamedulskim Klasztorze w Wigrach odbędzie się Ogólnopolska Konferencja Naukowa pt. „Jan Paweł II – orędownik pokoju” w ramach IX Międzynarodowego Kongresu Ruchu Europa Christi zatytułowanego „Przyszłość Europy”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.