Reklama

Wiadomości

Premier: mówimy głośne "tak" dla UE, ale głośne "nie" dla mechanizmów, które w nierówny sposób traktują Polskę

Mówimy głośne "tak" dla UE, ale głośne "nie" dla mechanizmów, które w nierówny sposób traktują Polskę i inne kraje członkowskie; chcemy zapewnić zdolność państwa polskiego do realizacji naszych reform, naszej wizji działań - mówił premier Mateusz Morawiecki w środę w Sejmie.

[ TEMATY ]

Mateusz Morawiecki

PAP/Rafał Guz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef rządu podkreślił, że przez praworządność należy rozumieć również "prawo państw do reformowania, zgodnie z traktatami i własną konstytucją swoich wymiarów sprawiedliwości". "Należy rozumieć odpowiednią hierarchę i strukturę praw" - dodał.

"Dlatego mówimy głośne +tak+ dla Unii Europejskiej, ale mówimy głośne +nie+ dla różnych karcących nas niczym dzieci mechanizmów, które w nierówny sposób traktują Polskę i inne kraje członkowskie UE" - zaznaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef rządu odnosząc się do wspomnianych podwójnych standardów w UE, podał też kilka przykładów. "Kiedy u nas mamy do czynienia z opisem funkcjonowania demokracji albo demonstracji, jako części oczywiście praw obywatelskich, to doszukuje się dziury w całym. Tymczasem u jednego z naszych dużych partnerów podczas protestu żółtych kamizelek zginęło kilkanaście osób. I nikt tutaj nic nie mówi" - wskazał premier.

"Gazociąg Południowy nie może powstać, a Gazociąg Północny może powstać. Włochy 10 wyroków TSUE niewykonanych (...), Grecja 11 wyroków TSUE niewykonanych, i co? I nic. Nic się nie dzieje" - kontynuował szef rządu.

Tymczasem - dodał -wobec innych państw członkowskich stosuje się zasady, które - jak mówił - można określić jako "zasady nierównego traktowania państw członkowskich". "Na to na pewno nie będzie naszej zgody" - zapewnił.

Szef rządu zwrócił też uwagę, że opozycja twierdzi, iż weto budżetowe jest groźne, tymczasem - jak zauważył - w czasach rządów PO, a szefem unijnej komisji ds. budżetu był Janusz Lewandowski, "chyba wtedy Dania, Szwecja, Holandia, jeśli dobrze pamiętam, zagroziły wetem budżetu". Dodał, że również Wielka Brytania wielokrotnie groziła wetem.

"I czy coś się stało komuś w związku z tym? Nie. Po prostu dopasowano budżet, a także zasady realizacji budżetu, w tym rabaty dla tych najbogatszych, bo oni świetnie pilnują swoich interesów" - mówił premier.

Reklama

"Dlatego my teraz, patrząc na 5 i 10 lat do przodu, chcemy zapewnić zdolność państwa polskiego do realizacji naszych reform, naszej wizji działań i nikt nie będzie nas zmuszał do realizacji cudzych wizji" - podkreślił Morawiecki. (PAP)

autor: Rafał Białkowski

rbk/ mrr/

2020-11-18 18:12

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: nie idziemy drogą państw, które kolejny raz wprowadzają lockdown; idziemy drogą środka

Nie poszliśmy błędną drogą budowania tzw. zbiorowej odporności; nie idziemy też drogą państw, które kolejny raz wprowadzają całkowity lockdown. Idziemy drogą środka, ale zahamowanie zachorowań jest w naszych rękach - podkreślił w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

"Kochani, wiele osób, które w sposób autorytatywny pouczają nas na temat koronawirusa, poza brakiem elementarnej wiedzy, nie mówi Wam również o tym, że jest to zjawisko, które świat nauki nadal rozpoznaje" - napisał w sobotę premier na Facebooku.

CZYTAJ DALEJ

Pielgrzymi ze Słowacji

2024-05-04 22:26

Małgorzata Pabis

    Już po raz 17. do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła doroczna pielgrzymka katolików ze Słowacji organizowana przez „Radio Lumen”.

    Uroczystej Eucharystii, sprawowanej na ołtarzu polowym w sobotę 4 maja, przewodniczył bp František Trstenský, biskup spiski. W pielgrzymce wzięło udział ponad 10 tysięcy Słowaków.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Jezus Miłosierny

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

W połowie lat 90. ubiegłego wieku, kiedy to papież Jan Paweł II odwiedził Filipiny, przyszły kapłan obiecał sobie, że przyjedzie do Polski. Dziś ks. Tadeo pracuje jako przełożony we wspólnocie zgromadzenia zakonnego kanosjanów w Padwie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję