Reklama

Kościół

„L’Osservatore Romano”: jakimi językami mówił Jezus?

Jakimi językami mówił Jezus? – na to pytanie odpowiada na łamach watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano” szwajcarski biblista i egzegeta Daniel Marguerat.

[ TEMATY ]

język

Jezus

język grecki

język hebrajski

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tłumaczy, że w I wieku w ówczesnej Palestynie posługiwano się łaciną, greką, hebrajskim i aramejskim. Od razu jednak trzeba wykluczyć łacinę, gdyż używali jej tylko przedstawiciele rzymskich władz w kontekście polityczno-administracyjnym. Jedyne inskrypcje łacińskie z tamtych czasów znaleziono w Cezarei Nadmorskiej, gdzie rezydował gubernator, i w Jerozolimie.

Reklama

Z kolei greka, po podbojach Aleksandra Wielkiego „stała się tym, czym dzisiaj jest angielski: językiem powszechnej komunikacji”.

Podziel się cytatem

Inskrypcje na monetach bitych za panowania króla Heroda Wielkiego są wyłącznie po grecku. Pięć procent manuskryptów znalezionych w Qumran napisano właśnie w tym języku. Żydzi, którzy prowadzili wymianę handlową lub utrzymywali inne relacje z nie-Żydami mówili po grecku.

– Za każdym razem, gdy wraz z rodziną udawał się z pielgrzymką do Jerozolimy, miasta świętego, ale zhellenizowanego, Jezus wchodził w kontakt z kulturą grecką. Aby rozmawiać z rzymskim centurionem, trzeba było uciec się do wspólnego języka (Mt 8,5-13). Nie oznacza to, że możemy być pewni, iż opanował grecki mówiony, a jeszcze mniej, że grecki pisany, ale można wnioskować, że znał go na tyle, by rozumieć i być rozumianym. W czasie swego procesu mógł rozmawiać z Poncjuszem Piłatem po grecku (J 18, 28 – 19, 12), lecz jest prawdopodobne, że mógł być obecny tłumacz – wyjaśnia Marguerat.

Gdy chodzi o hebrajski, „język Pisma Świętego”, był on coraz bardziej zastrzeżony dla tekstów pisanych. Argumentowano wprawdzie, że „biblioteka di Qumran, zawierająca najwięcej tekstów hebrajskich, dowodzi, iż w I wieku mówiono żywym hebrajskim”. Jednak wielość komentarzy biblijnych (targumim) w języku aramejskim, również w Qumran, podważa pogląd, że w czasach Jezusa przetrwała ludowa hebrajszczyzna.

Reklama

Z kolei scena w synagodze w Nazarecie (Łk 4, 16-30), gdzie Jezus bierze zwój z księgą Izajasza i czyta ją, zanim zacznie ją komentować, każe myśleć, że czytał On po hebrajsku. Niestety, scena ta może być późniejszą kompozycją św. Łukasza, który zaczerpnął ją ze swej znajomości liturgii synagogalnej, a zatem historyczność tego epizodu nie jest zagwarantowana. Natomiast fakt, że Jezus przemawiał w synagodze i dyskutował z uczonymi w Piśmie o interpretacji Tory uprawdopodobnia tezę, że „czytał hebrajski biblijny, gdyż w przeciwnym wypadku nie brano by go na poważnie”.

Choć hebrajski był językiem, w którym zapamiętywano teksty biblijne, to na Bliskim Wschodzie w I wieku językiem używanym na co dzień był aramejski. I z pewnością to w tym języku Jezus rozmawiał ze swymi interlokutorami i nauczał. Nowy Testament zachował ślady aramejskich wyrażeń idiomatycznych, takich jak: „abbà” (ojcze), którym Jezus zwracał się do Boga (Mk 14, 36; Ga l4, 6), „talitàcum” (dziewczynko, wstań) do córki Jaira (Mk 5,41), „effatà” (otwórz się) do głuchoniemego, a przede wszystkim wołanie z krzyża (Mk 15, 34): Eloí, Eloí lamà sabactàni” (Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?). - Joachim Jeremias wyliczył 27 słów aramejskich, przypisywanych Jezusowi w Ewangeliach i źródłach rabinicznych – przypomina Marguerat.

Jezus był więc „trójjęzyczny”. – Mówił trochę po grecku, aby zwracać się do obcokrajowców i do Rzymian, czytał Pismo Święte po hebrajsku i mówił po aramejsku, w swoim języku ojczystym – konkluduje szwajcarski biblista.

Podziel się cytatem

2020-11-23 18:27

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy Jezus musiał cierpieć?

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Umęczon pod Ponckim Piłatem. W tym punkcie Credo nie będziemy się zajmować kwestią historyczną, która nie pozostawia praktycznie żadnej wątpliwości. O wiele bardziej interesuje nas odpowiedź na pytanie, czy rzeczywiście Jezus cierpiał. Czytając dokładnie świętą Ewangelię, znajdziemy wzmianki o trzech konkretnych potrzebach fizycznych Jezusa. Ewangelia mówi nam o głodzie, jaki odczuwał: czy to po zakończeniu kuszenia na pustyni, czy też wówczas, kiedy przechodził obok drzewa figowego, które miało liście, a nie było na nim owoców. Innym razem, zmęczony drogą, usiadł przy studni Jakubowej, ponieważ był spragniony. Poza tym mowa jest także o Jego smutku: choćby wtedy, kiedy płakał nad Jerozolimą, czy przy grobie Łazarza. Gdy pominie się scenę w Ogrodzie Oliwnym, to Ewangeliści wspominają o tych trzech przykładach cierpień fizycznych Jezusa. Skąpa ilość informacji o ludzkich cierpieniach Chrystusa bywała jednak w historii Kościoła motywem powstawania różnych błędnych opinii czy nawet herezji. Nie brakowało ludzi, którzy twierdzili, że nasz Pan wcale nie stał się człowiekiem w momencie Zwiastowania, lecz jedynie był jakby przyobleczony w rodzaj pewnego pozornego ciała – nie mógł więc podlegać cierpieniu (sekty gnostyckie – dokeci).
CZYTAJ DALEJ

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

2024-12-11 07:21

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Kuria Kielecka

58-letni proboszcz parafii w Mniowie zginął w wypadku, do którego doszło we wtorek wieczorem na drodze krajowej nr 74 w Ćmińsku (Świętokrzyskie) - ustaliła policja. Służby drogowe poinformowały, że w miejscu wypadku zakończyły się utrudnienia w ruchu.

Według wstępnych ustaleń policji, kierujący osobową toyotą, jadąc drogą krajową nr 74 w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego, najechał na tył jadącej przed nim ciężarówki z naczepą. W wyniku tego uderzenia samochód osobowy prawdopodobnie stanął w płomieniach. Niestety kierowca toyoty zginął na miejscu – przekazała młodszy aspirant Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
CZYTAJ DALEJ

Dziś bardzo potrzebujemy ojców – odważnych i odpowiedzialnych, ale przede wszystkim gotowych słuchać Boga

2024-12-17 20:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Adwent z o. Pio

Red.

Co musiał czuć Józef, kiedy dowiedział się, że Maryja, jego wybranka, nosi pod sercem dziecko? Nie wiemy, kto przekazał mu tę wiadomość ani w jakich okolicznościach. Może był to Joachim, który z ciężkim sercem odwiedził Józefa w warsztacie… Jakie myśli kłębiły się w jego głowie? Jaką stoczył wewnętrzną walkę? Ewangelia mówi, że po tym wszystkim anioł Pański przyszedł do niego w śnie…

Nie tylko Maryja miała swoje zwiastowanie. Józef nie odpowiada aniołowi ani słowem, ale milcząco po przebudzeniu wypełnia wszystko, co on mu nakazał. Rozpoczyna życie powołaniem, którego sobie nie wybrał, drogę, która poprowadzi go w nieznane. Ma odwagę przyjąć Boże słowo i zacząć je realizować, choć być może niewiele jeszcze wie czy rozumie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję