Reklama

„By ratować w polskiej szkole naukę historii...”

Do 25 maja, kiedy oddajemy niniejszy tekst do druku, nie ukazało się ani sprostowanie na temat kłamliwie zinterpretowanej w „Echu Dnia” homilii bp. Kazimierza Ryczana z 3 Maja, ani przeprosiny, ani żadna forma wyjaśnienia. Pomylić się jest rzeczą ludzką, kwestią odpowiedzialności za słowo i własną pracę jest naturalne w takich przypadkach sprostowanie. Jego brak musi zdumiewać i oburzać każdego uczciwego człowieka. Czy chodzi o wojowanie z Kościołem, czy może o tak modne dzielenie go … na ten lepszy? I ten gorszy?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

4 maja, czyli nazajutrz po wygłoszeniu przez bp. Kazimierza Ryczana homilii w bazylice, do redaktora naczelnego „Echa Dnia” zostało z kieleckiej Kurii skierowane pismo w związku z artykułem z 4 maja pt. „Patrioci i analfabeci”, omawiającym wspomnianą homilię. Kuria zażądała sprostowania dziennikarskich komentarzy odnośnie do nauczycieli historii, nieadekwatnych do wygłoszonych przez biskupa treści. Zostało także zgłoszone oczekiwanie przeproszenia za nieprawdziwe stwierdzenia. Rzecznik Kurii w swoich żądaniach powoływał się na prawo prasowe - art. 31 pkt 1 oraz art. 32, pkt 1,1 Ustawy z 26 stycznia 1984 r. (Dziennik Ustaw z 7 lutego 1984 r.). Pismo Kurii zostało skierowane na ręce Stanisława Wróbla, redaktora naczelnego „Echa Dnia”.
O co konkretnie chodziło? O sprostowanie nieprawdziwego stwierdzenia zawartego we wspomnianym artykule, a mianowicie: „Biskup nie szczędził też słów krytyki nauczycielom, którzy nie protestowali ostatnio przeciwko ograniczeniu w szkole lekcji historii. - Patriotyczni analfabeci niestety nie obronią niczego” i zamieszczenia w gazecie słów, które wypowiedział bp Ryczan, tj.: „Nauczyciele kontynuują głodówkę, by ratować w polskiej szkole naukę historii. Kto nie zna przeszłości swego narodu, swoich wzlotów i upadków, ten nie będzie jej bronił. Ten ją sprzeda, jak targowica, która stała się symbolem zdrady. Patriotyczni analfabeci nie obronią niczego”.
Kurialne pismo zawierało także sugestię opublikowania w całości homilii biskupa kieleckiego, by sprawa treści dla czytelników była absolutnie jasna.
„Wypędzając z życia narodu Boga i wartości, pogrążamy się w niewolę egoizmu” - mówił 3 Maja w kieleckiej bazylice bp Kazimierz Ryczan, przypominając w homilii podczas Mszy św. za Ojczyznę nękające ją dzisiaj problemy i zagrożenia. Odniósł je do historycznych czasów Konstytucji 3 Maja, wskazując także na wartości narodowo-religijne, które zawsze cementowały Polskę.
Bp Ryczan jako jedną z aktualnych bolączek wymienił m.in. „protestujący świat pracy, którego milionowe rzesze nie mają posłuchu (…)”. Mówił: „Nie zapominajmy, że lekceważąc zwyczajnego obywatela, rolnika i robotnika, tracimy powoli swoją niepodległość. Lekceważone milionowe podpisy Polaków protestujących przeciw niesprawiedliwości są sygnałem pogrążania się w anarchię. Protestujący świat pracy i jego milionowe rzesze nie uzyskują posłuchu. Nie uzdrowi tej choroby matematyczna demokracja sejmowa. Jeszcze tego nie było! Nauczyciele kontynuują głodówkę, by ratować w polskiej szkole naukę historii. Kto nie zna przeszłości narodu, swoich wzlotów i upadków, ten nie będzie jej bronił (…)”.
Biskup odniósł się także do problemów, które wynikają z emigracji zarobkowej Polaków. „O Ojczyźnie nie można zapominać dla chleba” - podkreślił. Święto 3 Maja biskup kielecki nazwał „dniem Polaków miłujących Ojczyznę”. Przypomniał czasy świetności Polski, genezę święta 3 Maja, wspomniał pokolenia, które w czasach zaborów i wojen pielęgnowały polskość - rzesze szlachty zagrodowej, żołnierzy i bojowników, duchownych diecezjalnych i zakonnych, pisarzy i poetów. Cytował fragmenty historycznych ślubów Jana Kazimierza zawierzenia Maryi polskiego narodu, w tym każdego z osobna Polaka, mówił o wyjątkowej czci, jaką Polacy darzą Matkę Chrystusa. „Pod Jej królowaniem Polska będzie suwerenna, wielka i - co więcej - nie zagrozi niczyjej suwerenności” - zakończył bp Kazimierz Ryczan.
Dziennikarska pogoń za sensacją kontra pasterska wykładania polskości. Czytelnicy, słuchacze, kielczanie i mieszkańcy diecezji - intencje i rzetelność muszą ocenić sami.

A.D.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę

2024-05-05 11:08

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Episkopat Flickr

Pod hasłem „Pójdę ufna za Tobą” 19 maja odbędzie się 5. Ogólnopolska Pielgrzymka Kobiet na Jasną Górę. W ubiegłych latach pielgrzymka gromadziła w Częstochowie około 2,5 tys. kobiet z całej Polski.

Spotkanie na Jasnej Górze rozpocznie się o godz. 12 modlitwą Anioł Pański - poinformowało w niedzielę biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję