Reklama

Wiadomości

Premier: w Grudniu 1970 bohaterskie wystąpienia ludzi Wybrzeża komuniści topili we krwi.

W Grudniu 1970 bohaterskie wystąpienia ludzi Wybrzeża komuniści topili we krwi. Owocem tej wielkiej ofiary był jednak Sierpień 1980, wielki ruch Solidarności a następnie wolna Polska - podkreślił w poście opublikowanym na Facebooku w środę premier Mateusz Morawiecki.

[ TEMATY ]

Mateusz Morawiecki

facebook.com/MorawieckiPL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"W Grudniu 1970 miałem niewiele ponad dwa lata, więc z tymi tragicznymi wydarzeniami nie mogę wiązać żadnych własnych wspomnień. Temat ten był jednak obecny w moim domu. O bohaterskich robotnikach Wybrzeża sporo słyszałem" - napisał.

Premier wspominał, że od najmłodszych lat od rodziców dowiadywał się, w jakiej sytuacji znajdowała się nasza ojczyzna i w jakich realiach przyszło nam żyć. "Było więc dla mnie jasne, że w Grudniu 1970 moi rodacy z kilku nadmorskich miast podjęli odważną próbę nierównej walki z narzuconym Polsce reżimem. Budziło to we mnie podziw, szacunek, wdzięczność. Potem dane mi było poznać ludzi, którzy w wydarzeniach Grudnia uczestniczyli lub byli ich świadkami" - wspominał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Kilka lat ode mnie starszy Romek Zwiercan mieszkał wtedy w Gdyni. Szarże czołgów i strzelanie ostrą amunicją do protestujących tłumów oglądał z okien swojego mieszkania. O tym, jak wielkie wywarło to na nim wrażenie niech świadczy fakt, że dekadę później nie wahał się narażać własnego życia w walce z reżimem, którego bezwzględność znał przecież od dziecka" - przypomniał.

Morawiecki napisał, że w sierpniu 1980 miał już 12 lat i doskonale pamięta, jak ważna wtedy dla wszystkich była wielka ofiara Grudnia 1970. "Sam słyszałem wtedy wiele razy, że ona nie może być zmarnowana, że nadszedł czas, by zrobić kolejny krok naprzód. Zarazem jednak wszyscy wiedzieli, że ten kolejny krok ku wolności należy zrobić bardziej solidarnie. Szło przecież o sprawę wszystkich Polaków, więc ani Wybrzeże, ani żaden inny region nie może w tej walce pozostawać sam. Doświadczone komunistyczną zbrodnią Wybrzeże dało też Polsce przykład, jak ten kolejny krok ku wolności zrobić" - dodał.

Według szefa rządu, "postacią, bez której Sierpień 1980 mógł się zakończyć klęską, jest Andrzej Kołodziej". "W Grudniu 1970 roku miał jedenaście lat i przebywał w rodzinnych Bieszczadach. A jednak tam, na drugim końcu Polski, wydarzenia Grudnia 1970 przeżył on tak bardzo, że pragnął potem żyć i pracować wśród ludzi, którzy tak dzielnie potrafili sprzeciwić się władzy. Po ukończeniu szkoły zawodowej na pierwsze miejsce swojej pracy wybrał właśnie Stocznię. A w Sierpniu 1980 nie tylko stanął na czele strajku w Stoczni w Gdyni, ale podtrzymał ten strajk w dniu, w którym Lech Wałęsa, nie oglądając się na inne zakłady wystawiane do wiatru tą decyzją, ogłosił zakończenie strajku" - przypomniał.

Reklama

"W Grudniu 1970 bohaterskie wystąpienia ludzi Wybrzeża komuniści topili we krwi. Owocem tej wielkiej ofiary był jednak Sierpień 1980, wielki ruch Solidarności a następnie - wolna Polska" - podkreślił.

W grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga doszło do krwawej konfrontacji między protestującymi robotnikami a oddziałami milicji i wojska, których do tłumienia protestów użyły władze PRL. Bezpośrednią przyczyną wybuchu społecznego niezadowolenia, a następnie strajków w Stoczni Gdańskiej im. Lenina i gdyńskiej Stoczni im. Komuny Paryskiej była ogłoszona podwyżka cen podstawowych artykułów spożywczych. Według oficjalnych danych, śmierć poniosło łącznie 45 osób, a 1165 zostało rannych.

Najbardziej tragicznym dniem protestów był 17 grudnia 1970 r. - tzw. czarny czwartek, gdy w Gdyni zastrzelono 18 osób, a w Szczecinie - 13 (łącznie w tym mieście zginęło 16 osób); tego dnia kilkaset osób odniosło poważne obrażenia, wielu także bestialsko pobito. Symbolikę tego dnia oddaje fotografia pochodu niosącego na drzwiach ciało zabitego 18-letniego Zbigniewa Godlewskiego razem z zakrwawioną biało-czerwoną flagą.(PAP)

Autor: Olga Łozińska

oloz/ pat/

2020-12-16 16:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier: praca organizacji broniących praw człowieka w Polsce jest teraz ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej

[ TEMATY ]

Mateusz Morawiecki

Aleksiej Nawalny

facebook.com/MorawieckiPL

W lutym br Amnesty International podjęła decyzję, aby w stosunku do Алексей Навальный Aleksieja Nawalnego zaprzestać używania określenia „więzień sumienia”.

Rosyjskie media podporządkowane Władimirowi Putinowi szeroko rozpropagowały tę decyzję, głosząc bez skrępowania, że Nawalny był terrorystą. Także rosyjskie służby bezpieczeństwa wzmogły represje wobec więźnia, traktując go z niezwykłą surowością. Trzeba było kolejnych miesięcy, by w końcu AI spostrzegło swój błąd i przywróciło Nawalnemu status więźnia sumienia, przyznając, że „państwo rosyjskie skazuje Aleksieja Nawalnego na powolną śmierć”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Andrzej Duda odznaczył George`a Weigela

2024-05-14 09:47

[ TEMATY ]

George Weigel

odznaczenie

Prezydent Andrzej Duda

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Zasługi RP katolickiego pisarza, teologa i działacza społecznego George`a Weigela. Odznaczenie państwowe "za wybitne zasługi w działalności na rzecz kreowania pozytywnego wizerunku Polski w świecie" wręczone zostało podczas uroczystego spotkania w Pałacu Prezydenckim.

George Weigel to katolicki teolog, pisarz, działacz społeczny. Laureat dziewiętnastu doktoratów honoris causa, autor ponad trzydziestu książek i kilkuset artykułów o tematyce dotyczącej Kościoła katolickiego, prawa, teologii i nauk społecznych, stały komentator i analityk stacji telewizyjnej NBC w sprawach watykańskich. Autor bestsellera „New York Timesa” „Świadek nadziei”, będącego biografią św. Jana Pawła II oraz jej kontynuacji „Kres i początek”, w której wykazał kluczową rolę polskiego papieża w obaleniu komunizmu.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 15.): Skończ z Nią!

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co mam zrobić, jeśli popsułem w życiu coś bardzo ważnego? Czy w świętości jest miejsce na niesamodzielność? I co właściwie Matka Boża ma wspólnego z moim zasypianiem? Zapraszamy na piętnasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o tym, że z Maryją warto kończyć absolutnie wszystko.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję