Reklama

Polska

Bp Tyrawa o antykościelnych plakatach przed siedzibą kurii: tu nie chodzi o dialog

Krzyża trzeba pilnować, a tam, gdzie został zniszczony, postawić na nowo; należy go bronić przesłaniem, które w sobie niesie, poprzez dawanie świadectwa każdego dnia – mówi w rozmowie z KAI bp Jan Tyrawa, odnosząc się do antykościelnych plakatów, które zawisły w Wielki Piątek na drzwiach Domu Polskiego i przed siedzibą bydgoskiej kurii. Biskup zwraca uwagę, że tego typu akcje nie prowadzą do dialogu, gdyż ich inicjatorom chodzi o krytykę, a nie o pozytywny konsensus.

[ TEMATY ]

bp Jan Tyrawa

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielki Piątek na przyklejonych materiałach umieszczono wizerunki ukrzyżowanej kobiety w ciąży, a także napisy: „Kościół KAT” oraz „Tajemnica wiary: auta i dolary”. – Takie akcje są skierowane przeciwko Kościołowi, kulturze chrześcijańskiej. Ludzie, którzy to robią, nie zastanawiają się nad tym, co dalej. Nie zastanawiają się, jaka ma być alternatywa w stosunku do tego, co im się nie podoba – mówi bp Jan Tyrawa.

Zwraca uwagę, że w tym wypadku nie ma miejsca na dialog, dyskusję, ponieważ nie chodzi w tym wszystkim o prawdę. – Nie chodzi o pozytywny konsensus, który pozwoliłby budować spokojniejszą przyszłość. Nikt się nie zastanawia nad tym, w jaki sposób do tej pory funkcjonowało społeczeństwo. Nad tym, że potrafiło przezwyciężyć trudności, coś wytrzymać. Że za tym wszystkim kryje się pewna moc ducha. To się pomija, o tym się nie myśli. Rzuca się tylko hasło, w imię którego próbuje się coś zniszczyć. Nie myśląc tym, co ma być w zamian. Ci ludzie nie zastanawiają się nad tym, na jakich wartościach chcą budować przyszłość społeczeństwa, samych siebie – przestrzega ordynariusz bydgoski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak podkreśla, takie zachowania prowadzą donikąd. – Tam, gdzie nie ma wartości, ideałów, celu życia, który trzeba czasami realizować w bólu i trudzie, tam wchodzą pustka i nuda, które człowieka rozrywają i wewnętrznie go niepokoją - dodaje.

Podziel się cytatem

Reklama

Całą sprawę badają odpowiednie organy ścigania. – Krzyża trzeba pilnować, a tam, gdzie został zniszczony, postawić na nowo, bronić przesłaniem, które w sobie niesie. Orędziem, które musimy wciąż powtarzać. Nie w chwili, w której jesteśmy atakowani, tylko poprzez dawanie świadectwa każdego dnia – podsumował biskup.

Reklama

Na naklejonych materiałach widniał adres „sameplusy.info”. Projekt o tej samej nazwie – jak czytamy – „jest realizacją zadania Narodowa Apostazja sformułowanego w odpowiedzi na postulaty zgłaszane przez protestujących przeciwko łamaniu praw kobiet i osób LGBT, faszyzacji, demolowaniu podstaw ustrojowych państwa i postępującej klerykalizacji. Projekt powstał we współpracy zespołu Świeckie Państwo Rady Konsultacyjnej OSK ze stowarzyszeniem Kongres Świeckości i został sfinansowany ze środków fundacji Ogólnopolski Strajk Kobiet”.

Dom Polski, który jest własnością diecezji, po gruntownym remoncie i ponownym otwarciu w 2012 r. pełni rolę kulturotwórczą i społeczną, adresowaną do szerokiego grona odbiorców. historia budowli sięga czasów przedwojennych. Powstała ona dzięki ówczesnym władzom miasta, a nade wszystko była owocem starań proboszcza fary ks. Tadeusza Skarbka-Malczewskiego. Kapłan pragnął, aby dom stał się pomocą w pracy duszpasterskiej oraz w obronie polskości. Poświęcenie odbyło się 11 marca 1928 r.

2021-04-08 12:09

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Tyrawa: powróćmy do św. Jana od Krzyża

„Dzisiaj trzeba powrócić do przesłania św. Jana od Krzyża” – mówił w bydgoskiej Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Jan Tyrawa. Wspomnienie prezbitera i doktora Kościoła było zarazem dniem imienin ordynariusza diecezji. W intencji pasterza modlili się kapłani, osoby konsekrowane oraz świeccy.

Według bp. Tyrawy, właściwie odczytane przesłanie św. Jana od Krzyża pozwala zrozumieć cechę wspólną minionych oraz obecnych czasów, jaką jest kryzys Kościoła. – Tak wówczas, jak i dzisiaj zdradziliśmy Chrystusa jako Zbawiciela świata i człowieka – zauważył, przywołując pierwszą encyklikę Jana Pawła II Redemptor hominis, poświęconą Jezusowi jako Odkupicielowi. – Swoistego rodzaju nowość była zawarta już w samym tytule. Nikt przed Janem Pawłem II nie używał takiego zwrotu. Ojciec Święty mówi o człowieku w liczbie pojedynczej, to znaczy o każdym z nas. O tym, że każdy ma jedynego Pana i Zbawiciela. Jest nim Chrystus. I gdzieś po drodze właśnie ta prawda została wyrzucona ze świadomości Kościoła, który zaczął zajmować się wszystkim, tylko nie tym, by zaprzyjaźniać go z jego jedynym Zbawicielem – powiedział bp Tyrawa.

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję