Reklama

Kościół

Abp Marek Jędraszewski w Łagiewnikach: Wiara w miłosierdzie zmienia naszą teraźniejszość

– To, że istnieje taka przyszłość, że istnieje zbawienie, że dostąpimy miłosierdzia sprawia, że już teraz zmienia się nasza teraźniejszość – mówił abp Marek Jędraszewski w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Metropolita krakowski w Święto Bożego Miłosierdzia poświęcił „Dzwony Nadziei" dla Oceanii.

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Archiduecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odwołując się do „Pieśni o Bogu ukrytym" Karola Wojtyły abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia pytał, gdzie dzisiaj, w 2021 roku, przebywa Miłość? Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że od przeszło roku doświadczani pandemią koronawirusa prosimy Boga o łaskę miłosierdzia dla tych, którzy zmagają się z chorobami, którzy cierpią, którzy odchodzą; a także za tych, którzy ich wspierają, którzy są tuż obok.

– Dzisiaj Miłość przebywa również wszędzie tam, gdzie pragnie się pamiętać o Smoleńsku, o Katyniu, o innych miejscach polskiej martyrologii, by na pamięci o nich budować lepszą przyszłość naszej Ojczyzny. Dzisiaj Miłość przebywa wszędzie tam, gdzie uczciwie, w duchu prawdy i z wzajemnym szacunkiem usiłuje się dążyć do przebaczenia i pojednania – zarówno w życiu osobistym, jak i całego narodu – mówił abp Marek Jędraszewski i dodawał: – Podczas dzisiejszej uroczystości Miłosierdzia Bożego pragniemy prosić Najlepszego Ojca, abyśmy dali się przeniknąć Jego Miłości miłosiernej – abyśmy z ogromną wdzięcznością wobec Niego mogli odkryć, że ta Miłość przebywa także w nas samych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że po zmartwychwstaniu zaczął się dla Apostołów szczególny proces dojrzewania w wierze, rozłożony w czasie – bo trwający aż osiem dni i odmienny w odniesieniu do każdego z nich. Jako pierwszy w zwycięstwo Chrystusa i tryumf Jego Miłosierdzia uwierzył św. Jan. Będąc przy pustym grobie Chrystusa „ujrzał i uwierzył". Z kolei św. Piotr został obdarowany łaską widzenia zmartwychwstałego Pana jako pierwszy spośród wszystkich Apostołów. W wieczór wielkanocny Jezus objawił się pozostałym uczniom, a tydzień później św. Tomaszowi.

Metropolita zauważył, że mocą Ducha Świętego doszło do radykalnej przemiany w życiu Apostołów i tworzonego przez nich Kościoła. – Stali się świadkami Chrystusa zmartwychwstałego, a tym samym stali się świadkami Chrystusa, który jest pełen miłosierdzia – mówił arcybiskup zaznaczając, że najpierw objawiało się to w głoszeniu prawdy o Chrystusie zmartwychwstałym, co znaczyło rozszerzanie dobrej nowiny o Bogu Ojcu bogatym w miłosierdzie, a za tym z kolei szły czyny miłosierdzia.

Reklama

Odwołując się do encykliki Benedykt XVI Spe salvi, abp Marek Jędraszewski mówił, że „wiara nie jest tylko skłanianiem się osoby ku rzeczom, jakie mają nadejść, ale wciąż są całkowicie nieobecne". – Dla człowieka wierzącego to, czego oczekuje, już w jakiejś mierze się zaczęło. Już teraz Chrystus daje nam coś z oczekiwanej rzeczywistości. To, co przeżywamy teraz jest zapowiedzią tego, co będziemy przeżywali w wieczności w całej pełni – podkreślał metropolita.

– To, że istnieje taka przyszłość, że istnieje zbawienie, że dostąpimy miłosierdzia sprawia, że już teraz zmienia się nasza teraźniejszość – mówił arcybiskup i dodawał, że w perspektywie życia wiecznego warto, jeśli jest taka potrzeba, rezygnować z dóbr doczesnych. Metropolita podkreślił też postawę wytrwałości i wierności, a także za św. Pawłem zwrócił uwagę, że właściwą hierarchię wartości w życiu chrześcijanina pozwala ustalić trzeźwe myślenie w połączeniu z duchem mocy i miłości.

Arcybiskup przypomniał, że w tym roku obchodzona jest 90. rocznica objawień św. Siostrze Faustynie obrazu miłosierdzia Bożego. Pan Jezus chciał, żeby obraz namalowany pędzlem był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, która miała stać się Świętem Miłosierdzia. – Historia Bożego miłosierdzia, właśnie stąd, z Łagiewnik rozprzestrzenia się na cały świat – mówił abp Marek Jędraszewski dodając, że wymownym tego wyrazem są dwa „Dzwony Nadziei" dla Samoa i Tonga, które zostały poświęcone w czasie Mszy św.

Reklama

Metropolita krakowski zakończył homilię słowami Jezusa z „Dzienniczka": „Przepełnione są wnętrzności Moje miłosierdziem i rozlane jest na wszystko, com stworzył".

Na zakończenie Mszy św. metropolita krakowski odmówił Akt zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu wypowiedziany w Łagiewnikach przez św. Jana Pawła II w 2002 r.

Poświęcone w czasie Mszy św. „Dzwony Nadziei" zostały ufundowane przez Apostołów Miłosierdzia w Australii: dla katedry Niepokalanego Poczęcia w stolicy Samoa – Apia, gdzie znajduje się siedziba Centrum Bożego Miłosierdzia na Oceanię i dla bazyliki św. Antoniego z Padwy w stolicy Tongo – Nuku'alofa. W czasie liturgii w Łagiewnikach zwrócono uwagę, że w Oceanii istnieje zagrożenie egzystencjalne związane z podnoszeniem się poziomu wód Pacyfiku i skutkami pandemii. Ks. Stanisław Mieszczak SCJ przypomniał, że dzwony w tradycji chrześcijańskiej są głosem Boga, który przynosi pokój i nadzieję.

2021-04-11 12:36

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Miłosierdzia w Łagiewnikach

[ TEMATY ]

Łagiewniki

Adam Wojnar

50 tysięcy osób z całego świata pielgrzymowało w święto Bożego Miłosierdzia do krakowskiego sanktuarium. Odprawiano tam Eucharystie, udzielano sakramentu pojednania. W Godzinie Miłosierdzia wierni odmówili Koronkę oraz dziękowali za wiarę, która jest dare

50 tysięcy osób z całego świata pielgrzymowało w święto Bożego Miłosierdzia do krakowskiego sanktuarium. Odprawiano tam Eucharystie, udzielano sakramentu pojednania. W Godzinie Miłosierdzia wierni odmówili Koronkę oraz dziękowali za wiarę, która jest dare

Ponad sto tysięcy pielgrzymów przybyło dziś do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, by wziąć udział w obchodach Święta Miłosierdzia i dziękować za kanonizację papieży Jana XXIII i Jana Pawła II. Wśród wiernych byli przedstawiciele z ponad 30 krajów z wszystkich kontynentów.

„Serca radują się, bo o to między nami w swoich relikwiach są święci – św. Siostra Faustyna i dopiero co ogłoszony świętym Jan Paweł II Wielki. Oni nas prowadzą do Jezusa Miłosiernego, abyśmy stanęli przy źródle miłosierdzia, abyśmy dotarli z wiarą do Eucharystii – mówił bp Jan Zając w czasie polowej Mszy św. sprawowanej bezpośrednio po obrzędzie kanonizacji w Watykanie, którą wierni w Krakowie oglądali na telebimach.
Po odczytaniu przez papieża Franciszka formuły kanonizacyjnej w Łagiewnikach rozległy się brawa i zabiły dzwony. A pod koniec Mszy św. sprawowanej przez bp. Zająca zabrzmiało dziękczynne Te Deum.
Świętowanie w Łagiewnikach rozpoczęło się już w sobotę wieczorem – pierwszymi nieszporami Niedzieli Miłosierdzia. Czuwanie trwało całą noc. „Życzmy sobie nawzajem dzisiaj, byśmy dobrze wykorzystali resztę naszego życia. Bo jeśli nasz dotychczasowy dorobek mizernie wygląda w oczach Bożych – czas na zmiany. Niech ta chwila, ten wyjątkowy dzień, ta noc stanie się punktem zwrotnym, stanie się początkiem zbierania zasług na niebo, zbierania zasług na naszą świętość” – mówił bp Damian Muskus, który celebrował Mszę św. o północy.
Ks. prof. Jan Machniak w czasie jednej z porannych Mszy św. przywołał postać św. Siostry Faustyny i podkreślił, że ta prosta zakonnica nie stanęła przy ołtarzu, nie szukała rewolucyjnych rozwiązań, nie domagała się kapłaństwa kobiet, a dziś znana jest na całym świecie.
„Ona jak Tomasz, uwierzyła. Dotknęła Bożego Miłosierdzia – wyjaśniał rektor Międzynarodowej Akademii Bożego Miłosierdzia i dodawał, że Apostołka Bożego Miłosierdzia przez modlitwę i cierpienie zbliżyła się do Chrystusa, a także przygotowała drogę dla Jana Pawła II. Zaapelował do zgromadzonych w Łagiewnikach, żeby uczyli się odkrywać drogi Bożego Miłosierdzia, patrząc na św. Siostrę Faustynę i świętych papieży Jana Pawła II i Jana XXIII.
Ks. dr hab. Krzysztof Gryz w czasie homilii Mszy św. o godz. 8.00 wskazał wiernym na obraz Jezusa Miłosiernego. „Ten obraz to świadectwo miłości Boga do człowieka, ale także wezwanie do nas: Idź i ty czyń dobro, jak Jan Paweł II” – mówił rektor krakowskiego seminarium duchownego.
W czasie południowej Mszy św. bp Jan Piotrowski zaproponował zgromadzonym w bazylice, żeby postawili sobie pytanie o to, czego oczekuje dziś od nas święty Jan Paweł II. „Oczekuje od nas wszystkich tego, czym sam żył zmierzając pośród nas drogami naszego świata, tego świata, tego Krakowa i tej Polski, do świętości” – mówił hierarcha wyliczając, że Jan Paweł II z pewnością oczekuje życia pełnego wiary, oczekuje miłości rodzinnej i wierności małżeńskiej, szacunku do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, oczekuje wierności kapłańskiej i osób konsekrowanych, a także zrozumienia sensu cierpienia i ofiary.
„Przede wszystkim jednak św. Jan Paweł II oczekuje od nas zanurzenia się w miłości miłosiernej, której oddał cały świat i każdego z nas w tym właśnie miejscu 17 sierpnia 2002 r.” – zakończył bp Piotrowski.
Szczególnie uroczysty charakter miało dziś nabożeństwo w Godzinie Miłosierdzia. Dziesiątki tysięcy pielgrzymów zgromadziło się w Bazylice Bożego Miłosierdzia i na błoniach wokół sanktuarium. W czasie nabożeństwa modlitwą otaczano Kościół święty, papieża Franciszka i wszystkich pasterzy, kapłanów i osoby konsekrowane, naszą ojczyznę i cały świat spragniony pokoju, apostołów miłosierdzia na całym świecie oraz pielgrzymujących do łagiewnickiego sanktuarium.
Modlono się także za grzeszników, wątpiących, zrozpaczonych, szukających sensu życia, za chorych i cierpiących, uwikłanych w nałogi i zniewolonych duchowo, za rodziny i młodzież, dzieci nienarodzone i osoby w podeszłym wieku, za konających i cierpiących w czyśćcu. W tych wszystkich intencjach odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia w pięciu językach.
„Niekiedy wydaje się nam, że zło triumfuje. Jednak Boże Miłosierdzie, które najpełniej objawia się w tajemnicy paschalnej, ale także w życiu świętych, jest niewyczerpane” – mówił z kolei o. Jacek Waligóra OFMCap, prowincjał kapucynów sprawujący popołudniową Eucharystię.
Wieczornej Mszy św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia przewodniczył ks. Zygmunt Kosowski. „Zakochaj się w Jezusie Chrystusie. Jeśli się zakochasz w Jezusie Chrystusie, sukces murowany, spotkanie z Bogiem gwarantowane, a życie szczęśliwe” – mówił w homilii prezes Fundacji Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Ostatniej w Niedzielę Miłosierdzia Bożego Mszy w łagiewnickim sanktuarium, o godz. 19.00 w kaplicy klasztornej przewodniczył o. Wojciech Ziółek SI, prowincjał jezuitów. Przywołał postać dobrego papieża – Jana XXIII oraz Jana Pawła II i mówił, że nowi święci są świadkami tego, że pokój Chrystusa jest prawdą. „To nie byli jacyś nadzwyczajni herosi, ale ludzie, którzy ufali do końca – zaznaczył. – Pokój Chrystusowy to pokój, który płynie z przezwyciężenia zła miłością, miłosierdziem i ufnością” – dodał.
„Wyrażam wdzięczność wszystkim uczestnikom tej uroczystości. Przybyliście z różnych stron świata i daliście piękne świadectwo swojej wiary i miłości, tworząc tak liczną wspólnotę modlącego się Kościoła. Dzięki waszej obecności Łagiewniki stały się dziś drugim Rzymem” – mówił bp Jan Zając. Hierarcha dodał, ze Jan Paweł II w Krakowie stanął jak żywy w swoich relikwiach, a atmosfera, która panowała w Łagiewnikach była iście rzymska.
Mówiąc o frekwencji w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, bp Zając zaznaczył, że na przedpołudniowej Mszy św. nigdy nie było tak wielu wiernych. Hierarcha szacuje, że przed łagiewnicką bazyliką zgromadziło się ok. 50 tys. pielgrzymów z całej Polski i różnych stron świata. „To jest radość ale i wdzięczność Panu Bogu, że tutaj przybyli i zaczerpnęli z tego źródła, jakim jest miłosierdzie Boże” – mówił rektor łagiewnickiej bazyliki.
Jeszcze przed Godziną Miłosierdzia naliczono ponad sto tysięcy pątników, którzy tego dnia przybyli na łagiewnickie wzgórze. Wśród nich byli przedstawiciele z ponad 30 krajów z wszystkich kontynentów. Pielgrzymi przybyli m.in. z Brazylii, Chile, Argentyny, Meksyku, Salwadoru, Ekwadoru, Zambii, Tajlandii oraz Malezji.
W imieniu swoim i sióstr ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia bp Zając dziękował wszystkim pielgrzymom i ofiarodawcom łagiewnickiego sanktuarium. Wielokrotnie też dziękował kapłanom, którzy w ten weekend usiedli w konfesjonałach Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. W bazylice i jej dolnej części spowiedź trwała bez przerwy. W ciągu całego dnia w konfesjonałach zasiadało około stu kapłanów. Spowiedź odbywała się po polsku, słowacku, włosku, angielsku, francusku, węgiersku, a także w języku migowym.
Hierarcha zaprosił także na pielgrzymkę czcicieli Bożego miłosierdzia, która odbędzie się 17 sierpnia w dwunastą rocznicę konsekracji tutejszej bazyliki i zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu.
Na uroczystość Bożego Miłosierdzia w Biurze Prasowym akredytowało się ponad dwustu dziennikarzy z wielu krajów świata, m.in. z Hiszpanii, Słowacji, Czech, Brazylii, Szwajcarii, Francji i Włoch. Na stronie internetowej www.milosierdzie.pl odnotowano 70 tysięcy wejść osób, m.in. z Grecji, Chin, Nowej Zelandii, Tunezji, Turcji, Emiratów Arabskich, Cypru, Bułgarii, Irlandii oraz Jordanii, a także Kuwejtu i Papui Nowej Gwinei.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Papież do dzieci w Weronie: nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego,

2024-05-18 12:59

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Nie bój się iść pod prąd, jeśli chcesz zrobić coś dobrego - radził wezwał Franciszek podczas spotkania z dziećmi na placu św. Zenona w Weronie. Papież odpowiedział na trzy pytania dzieci.

Pierwsze dotyczyło tego, jak rozpoznać, że wezwanie Jezusa do pójścia za Nim. Franciszek w dialogu ze swymi młodymi słuchaczami wskazał, że kiedy Jezus do nas mówi, czujemy w sercu radość. Gdy zaś mówi do nas diabeł lub gdy robimy coś złego, czujemy się źle.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję