Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Ocalić od zapomnienia

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele garnizonowym pw. Świętego Jerzego podczas Mszy św. odbyło się uroczyste odsłonięcie i poświęcenie tablicy upamiętniającej kapelanów katyńskich związanych z ziemią łódzką. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił bp polowy generał brygady Józef Guzdek. Ksiądz Biskup podkreślił, że podczas II wojny światowej Polacy dali heroiczne świadectwo bezkompromisowej wierności Bogu i Ojczyźnie. Po zakończeniu działań wojennych Rosjanie skutecznie kierowali zainteresowanie polskiej opinii publicznej na zbrodnie hitlerowskie, sami pozostając w cieniu i poza odpowiedzialnością. - Teraz trzeba przerwać tę złowrogą ciszę nad grobami ofiar stalinowskich. Trzeba pokazać bohaterstwo na nieludzkiej ziemi, którą podnosimy do miana Golgoty Wschodu.

Polacy muszą być świadomi, że mieli dwóch wrogów. Musimy sami określić nazwę swoich prześladowców, opisać ich zbrodnie i domagać się zadośćuczynienia - mówił Kaznodzieja. List skierowany do uczestników uroczystości od prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego odczytał dr hab. Dariusz Rogut dyrektor Oddziału Łódzkiego IPN. "Odsłonięcie tablicy upamiętniające duchownych, ofiary zbrodni katyńskiej, jest naszym hołdem oddanym bohaterom. Katyń symbolizujący inne miejsca kaźni, to dla naszego narodu szczególne miejsce, miejsce poświęcone krwią najlepszych sług naszej Ojczyzny". W liście Pan Premier zwrócił też uwagę, że wśród ofiar byli także kapłani, którzy dzielili tragiczny los jeńców, nieśli im pomoc duchową, wspierali ich i towarzyszyli w drodze do śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Dziś jest czas by przypomnieć ich nazwiska, sylwetki, ocalić od zapomnienia i przywrócić zbiorowej pamięci. Dziś jest czas, by uczcić ważne postacie naszej historii. Katyń to wciąż niezabliźniona rana w sercach wielu Polaków".

W podziękowaniu za udział w uroczystości z prośbą o opiekę i błogosławieństwo, przedstawiciele Zakonu Rycerskiego św. Jerzego Męczennika dr Paweł Michalak Wielki Prior Zakonu i Małgorzata Stępniewicz Wielki Kanclerz wręczyli Księdzu Biskupowi obraz Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego.

Reklama

Tablicę odsłonili przedstawiciele Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich i Instytutu Pamięci Narodowej, a poświęcił ją bp polowy.

Na tablicy widnieją nazwiska pięciu kapłanów: ks. gen. bryg. Kazimierz Suchcicki, ks. ppłk Edward Choma, ks. ppłk Mikołaj Ilków, ks. mjr Józef Kacprzak, ks. kpt. Władysław Plewik.

Po Mszy św. za wieloletnią pomoc i współpracę bp Józef Guzdek medalem Błogosławionego Ks. Jerzego Popiełuszki odznaczył Witolda Brzezińskiego, dr Pawła Michalaka oraz Henryka Brzyszcza. Medalem z okazji 30-lecia Ordynariatu Polowego zostali odznaczeni płk Jarosław Wasilewski oraz ppłk dr n.med. Andrzej Malara. Medalem "W służbie Bogu i Ojczyźnie" odznaczono m.in. ks. prał. Adama Bajera vel Bojera proboszcza parafii św. Józefa Oblubieńca NMP i Krzysztofa Stępniewicza Kawalera Zakonu św. Jerzego.

2021-06-08 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Adwentowe wyzwanie dla Domu Samotnej Matki

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Domu Samotnej Matki

Dom Samotnej Matki im. S. Leszczyńskiej w Łodzi zaproponował bardzo ciekawą inicjatywę na czas Adwentu. Akcja „Przytul Mamę” polega na objęciu duchową opieką jednej mamy przez cały Adwent, do Bożego Narodzenia. Wystarczy, że w codziennej modlitwie będziemy powierzać mamę i jej dzieciątko. To mały gest, ale może znaczyć bardzo wiele.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję