Reklama

Nauka

Marsjański łazik pokonał 2,6 km i potwierdził istnienie jeziora oraz rzeki na Czerwonej Planecie

Marsjański łazik Perseverance (Wytrwałość) wystrzelony w ramach misji badawczej amerykańskiej agencji kosmicznej NASA od lutego pokonał już 2,6 km, potwierdził istnienie jeziora oraz rzeki na Marsie i pozyskal dwie z ok. 40 planowanych próbek.

[ TEMATY ]

kosmos

Mars

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Perseverance wylądował w lutym 2021 roku na dnie szerokiego na 45 kilometrów krateru Jezero, który został wybrany głównie dlatego, że wcześniejsze obserwacje sugerowały, iż w zamierzchłej przeszłości znajdowało się tam duże jezioro.

Zdjęcia zrobione przez łazik na początku misji, zanim robot wielkości samochodu zaczął wędrować po powierzchni planety, potwierdzają tę interpretację - podkreślają autorzy programu badań.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Nawet bez pojechania gdziekolwiek łazik był w stanie rozwiązać jedną z wielkich niewiadomych, a mianowicie to, czy krater był kiedyś jeziorem" – przekazał współautor badania Benjamin Weiss, profesor planetologii w Massachusetts Institute of Technology, cytowany przez portal Space.com.

Zdjęcia orbitalne pokazały wcześniej obiekt w kształcie wachlarza w Jezero, który członkowie zespołu misji zinterpretowali jako deltę – miejsce, w którym rzeka uchodziła do jeziora około 3,7 mld lat temu, odkładając osady, które mogą zawierać dowody na istnienie starożytnych marsjańskich mikrobów, jeśli kiedykolwiek istniały.

W nowym badaniu, które zostało opublikowane 7 października w czasopiśmie "Science", naukowcy przeanalizowali zdjęcia, które Perseverance zrobił w okolicach tej domniemanej delty. Uchwyciły one wąwóz nazwany Kodiakiem, gdzie zespół dostrzegł wyraźne warstwy osadów, jakie mogły zostać naniesione tylko przez rzekę wpadającą do jeziora.

Jezioro Jezero jest dziś całkowicie wyschnięte, podobnie jak reszta powierzchni Marsa. Nowo przeanalizowane zdjęcia mogą dać wgląd w historię wody na Marsie, ponieważ pokazują m.in. duże głazy, niektóre o szerokości 1,5 metra, w górnych (młodszych) warstwach delty Jezero. Jak ocenili członkowie zespołu badawczego, do transportu tak dużych skał potrzebny był potężny przepływ, prawdopodobnie powódź, która przenosiła do 3000 metrów sześciennych wody na sekundę.

Perseverance ma dwa główne zadania podczas swojej misji kosztującej 2,7 mld dolarów: szukanie śladów przeszłego życia mikrobiologicznego na Marsie oraz gromadzenie i przechowywanie kilkudziesięciu próbek, które zostaną później przebadane na Ziemi. Kolejne misje NASA we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) wyślą na Marsa sondę, by zebrała te próbki z powierzchni i przetransportowała je na Ziemię w celu pogłębionej analizy. Będą to pierwsze fragmenty Marsa dostępne dla naukowców w ziemskich laboratoriach, nie licząc meteorytów marsjańskich.

Reklama

W tym samym czasie co Perseverance do wielu urządzeń badających Czerwoną Planetę dołączyły w lutym bezzałogowe sondy: emiracka Al-Amal oraz chińska Tianwen-1. Najbardziej zaawansowana technologicznie wydaje się misja łazika amerykańskiego. Już w pierwszych dniach po wylądowaniu NASA zaprezentowała kilka jego osiągnięć: bezpośredni film z lądowania, nagrany kamerami zamontowanymi na module lądowania i łaziku, czy zarejestrowanie dźwięków, jako że po raz pierwszy w misjach marsjańskich sonda jest wyposażona w mikrofony.

Misja Perseverance ma obejmować dwa ważne testy technologiczne. Do łazika przyczepiony jest dron, który spróbuje wykonać kilka próbnych lotów w marsjańskiej atmosferze, co pozwoli sprawdzić, na ile efektywny może być taki sposób eksploracji planety. Jeśli testy wypadną pozytywnie, być może przyszłe misje bezzałogowe, a także zapowiadana na przyszłość misja załogowa, będą mieć na wyposażeniu drony. Bardzo ważny dla ewentualnej misji załogowej będzie też test efektywności wytwarzania tlenu ze składników atmosfery Marsa.

Jako naukowe cele misji wskazano badania zamieszkiwalności Marsa (identyfikacja dawnych środowisk zdolnych do podtrzymywania życia mikrobiologicznego), poszukiwanie biosygnatur (oznak potencjalnego dawnego życia mikrobiologicznego), badania próbek gruntu, analizy dla przyszłej misji załogowej (test produkcji tlenu ze składników marsjańskiej atmosfery).

Reklama

Łazik zebrał już dwie z planowanych kilkudziesięciu próbek, które zostaną przywiezione na Ziemię przez wspólną kampanię NASA i ESA, być może już w 2031 r. W planach misji są kolejne wiercenia: w ciągu roku łazik ma zebrać około 40 próbek o łącznej wadze około jednego kilograma

Do soboty Perseverance i inne roboty marsjańskie NASA miały dwutygodniową przerwę w pracy, ponieważ Mars znajdował się po drugiej stronie Słońca od Ziemi. NASA zarządziła przerwę w komunikacji, ponieważ Słońce może uszkodzić przekazy poleceń na Marsa w takiej konfiguracji planetarnej.

Autorka: Joanna Baczała (PAP)

baj/ mars/

arch.

2021-10-17 10:39

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pytania przekraczające możliwości nauki

[ TEMATY ]

kosmos

nauka

AR

„Naszą misją astronomów watykańskich jest wędrowanie z mędrcami każdej epoki – pisze w «L’Osservatore Romano» dyrektor Watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego. – Razem z naszymi kolegami astronomami dzielimy trudy badań, entuzjazm i radość, jakie dają odkrycia naukowe”.

Ks. José Funes zwraca jednak uwagę, że to metodyczne podejście „nie wyklucza możliwości przekraczania horyzontów nauki; przeciwnie, zachęca do tego. Tak więc astronom, który bada gwiazdy, słusznie mógłby zadać sobie pytanie, dlaczego istnieje wszechświat z miliardami galaktyk, a nie nicość”. Zdaniem argentyńskiego jezuity tego typu pytanie przed dwoma tysiącami lat kierowało Mędrców ku Betlejem, by szukać narodzonego tam Syna Bożego.

„Problem ostatecznego pochodzenia wszechświata i człowieka jest kwestią nieuniknioną – stwierdza jezuicki uczony, po czym zauważa: – Nauka zadaje sobie pytania, na które sama nie potrafi odpowiedzieć, ponieważ przekraczają one jej zdolność interpretacji świata. Te otwarte pytania są doskonałym punktem wyjścia do głoszenia wiary i nowej katechezy o stworzeniu”.

Ks. Funes zwraca uwagę, że dzisiejsze doświadczenie niepewności może pomóc zrozumieć, że jesteśmy stworzeniami. „W obliczu niepewnej przyszłości, braku motywacji, poczucia zagubienia Bóg daje znaczenie i nadzieję. Świat, historia, ludzkość są zasadniczo dobre. Stworzenie jest darem, jest życiem. A Bóg jest źródłem tego życia”.

Jezuita wskazuje na aspekt mądrościowy głoszenia wiary, który „odkrywa znaczenie rzeczywistości, tworząc syntezę wiary i rozumu”. Przypomina następnie, że „w środowisku kulturowym, w którym z trudem przychodzi znalezienie znaczenia własnej egzystencji i patrzenie krytycznym okiem na codzienną rzeczywistość, jesteśmy wezwani do wędrowania z ludźmi naszych czasów”. Trzeba „słuchać o ich rozczarowaniach i frustracjach”, bo „tylko po ich wysłuchaniu można odsłonić sens Pisma Świętego” – stwierdza dyrektor watykańskiego obserwatorium.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież przyjął abp. Urbańczyka

2024-04-20 13:25

[ TEMATY ]

Franciszek

Episkopat News

Ojciec Święty Franciszek przyjął dziś rano na audiencji Jego Ekscelencję ks. abp. Janusza Urbańczyka, arcybiskupa tytularnego Voli, nuncjusza apostolskiego w Zimbabwe, wraz z członkami jego rodziny - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Arcybiskup Janusz Urbańczyk urodził się 19 maja 1967 r. w Kraszewie (Polska). Święcenia kapłańskie przyjął 13 czerwca 1992 r. i jest inkardynowany do diecezji elbląskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję