Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 24/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystkim, którzy będą mieć tę Niedzielę przed 13 czerwca, z radością przypominam: w sobotę 12 czerwca o godz. 18.30 spotkamy się w Jasnogórskiej Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na dziękczynnej Mszy św. przed naszym 50. Wieczorem poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia, ukrytych pod sercem piosenek. Mszę św. odprawi i homilię wygłosi o. Zachariasz Jabłoński, paulin. Podziękujemy Matce Bożej za nasze Wieczory. Trwają i będą trwać dzięki Jej Opiece i wstawiennictwu u Jej Syna.
W niedzielę 13 czerwca sala widowiskowa Liceum Ogólnokształcego im. J. Słowackiego w Częstochowie będzie miejscem wyborów do Parlamentu Europejskiego, dlatego nasz 50. Wieczór odbędzie się w terminie późniejszym - wkrótce napiszę o nim w Niedzieli.
Dzisiaj - wzruszająca, pełna ciepła piosenka. Odnalazłem ją przed laty w krakowskim antykwariacie. Pragnienie miłości... To przecież zwykła rzecz.
Za nami 49 Wieczorów... Pragnę przypomnieć serdeczne, cenne słowa.
Ponad rok temu otrzymałem ze Szwecji list od Rodaków. Wzruszający list od małego Wiktorka Bobowskiego, pisany ręką jego rodziców. List spod serca: „Nazywam się Wiktor Bobowski, tak samo jak nazywał się mój pradziadek, który walczył pod Tobrukiem. Mój dziadek urodził się w Jerozolimie, żył i mieszkał w Polsce do 1985 r. Po dwóch pobytach w więzieniu za działalność w »Solidarności« został zmuszony do wyjazdu za granicę, do Szwecji, razem z moim tatusiem. Moja mamusia i tatuś pracują tu i pomagają w życiu Polonii. Ja urodziłem się w 2002 r. w Sztokholmie, gdzie obecnie mieszkam, i umiem już siedzieć, i chodzić na czworakach do tyłu. Moja mama zna nuty i gra na gitarze i pianinie, więc będzie mnie uczyć wszystkich «Zapomnianych piosenek». Dobrze, że przy drukowanych w Niedzieli piosenkach są nuty, bo można lepiej zapamiętać melodię. Myślę, że musi upłynąć trochę czasu, nim zrozumiem, dlaczego mój dziadek i babcia płaczą, jak śpiewają te piosenki z okazji różnych uroczystości. Chcielibyśmy poznać Pana bliżej. Myślimy, że z pomocą przyjdzie nam TV TRWAM, w której znajdą się programy z Pana udziałem i będziemy mogli zobaczyć 42 wieczory poezji i ocalonych od zapomnienia, ukrytych pod sercem piosenek. Chcę Pana bardzo serdecznie ucałować i podziękować za to, co robi Pan dla mnie i całej mojej rodziny.
Wdzięczny Wiktorek Bobowski”
Mam też w pamięci słowa śp. prof. Krzysztofa Wielguta, syna legionisty, świetnego historyka, wychowawcy młodzieży i uczestnika naszych Wieczorów: „Niech Pan czyni to, co czyni, wbrew przeciwnościom stwarzanym przez zniewolone umysły. Wieczory właśnie TAKIE, jakie Pan urządza i prowadzi, promieniują duchową wolnością i prawdą, której tak brakuje w naszej, znów zakłamanej, rzeczywistości. Te Wieczory budują Polskę prawdziwie Niepodległą...”.
Mój śp. ojciec Kazimierz, chyba ostatni romantyk w polskim malarstwie i wrażliwy muzyk, na naszym pierwszym Wieczorze, jeszcze w częstochowskim Ratuszu-Muzeum, 21 stycznia 1996 r. zagrał na skrzypcach Kujawiaka Wieniawskiego. I cieszył się naszym wspólnym, zrodzonym kiedyś w rodzinnym domu, śpiewaniem. Mówił: „Olek, niech te Wieczory TRWAJĄ”. Gdy ojciec zmarł, żegnając go, zaśpiewaliśmy mu nad grobem jego ukochaną piosenkę - Rozkwitały pąki białych róż.
Wszystkim, którzy wspierają mnie w naszym, wspólnym przecież, dziele krzewienia polskich pieśni, składam z duszy i serca płynące: Bóg zapłać!

To przecież zwykła rzecz

tango

Słowa: Wacław Stępień
Muzyka: Zygmunt Karasiński

Co w tym jest złego, co w tym dziwnego jest,
Że człowiek pragnie nie znać goryczy łez?
Chce uśmiechem witać wszystko.
Kogoś chce przy sobie widzieć blisko.
Żyć spokojnie, szczęśliwie...
Co w tym cię dziwi tak?

To przecież zwykła rzecz,
Że się pragnie w życiu kogoś mieć,
Kto by spełnił moje sny,
Kto by z oczu otarł łzy,
Kto by kochał nad życie.
A w zamian chcę ci dać,
Na co tylko mnie samego stać:
Z nieba gwiazdkę, z ziemi kwiat,
Z mojej duszy marzeń świat,
Mego serca bicie...

I to już wszystko jest, co mam,
I wszystko daję tobie,
Bo chcę do szczęścia bram z tobą iść,
Stwórz mi raj,
Serce weź, serce daj.

To przecież zwykła rzecz,
Że się pragnie kogoś blisko mieć,
Kto by spełnił moje sny,
Kto by z oczu otarł łzy,
Kto by drogi był jak ty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania podczas konklawe

2025-05-07 18:29

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Tysiące ludzi zgromadziły na placu św. Piotra w Watykanie w oczekiwaniu na wynik pierwszego głosowania 133 kardynałów elektorów, którzy od dziś wybierają nowego papieża. Rezultat ten tradycyjnie ogłosi dym z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej, w której odbywa się głosowanie.

W komin wycelowane są już obiektywy licznych fotoreporterów.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

UKSW solidarne z UW

2025-05-07 22:24

[ TEMATY ]

UKSW

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, złożył w imieniu całej społeczności akademickiej uczelni kondolencje rodzinie brutalnie zamordowanej dziś pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego i ogłosił dzień 8 maja dniem żałoby na UKSW.

„Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie łączy się w bólu ze społecznością Uniwersytetu Warszawskiego. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wszelkim aktom agresji i przemocy. Nie możemy pozwolić na eskalację zdarzeń, które powodują strach i smutek. Społeczność akademicka to wyjątkowa społeczność ludzi, która wychowuje przyszłe pokolenia odpowiedzialnych obywateli – odpowiedzialnych nie tylko za życie zawodowe i rozwój, ale w sposób szczególny ludzi, którzy szanują godność każdej osoby ludzkiej” – napisał ks. prof. Czekalski, zachęcając do rozpoczynania zajęć dydaktycznych oraz wydarzeń naukowych chwilą ciszy w celu upamiętnienia pamięci śp. Zmarłej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję