Reklama

Polska

Bł. Matka Elżbieta Czacka: Całe życie człowieka jest szkołą cierpienia

„Ludzie obecnych czasów nie umieją po większej części cierpieć i dlatego jest im źle” – pisała bł. Matka Elżbieta Róża Czacka, której beatyfikację obchodziliśmy w ubiegłym roku. Doświadczona w młodości cierpieniem utraty wzroku, spotykając się z nim na co dzień w pracy z niewidomymi, w swoich pismach podejmuje temat cierpienia z perspektywy chrześcijańskiej. „Całe życie człowieka jest szkołą cierpienia. Dziwnie mało ludzie korzystają z tej szkoły” – pisze w „Dyrektorium”.

[ TEMATY ]

życie

cierpienie

Matka Elżbieta Czacka

Archiwum FSK

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Matka Elżbieta Róża Czacka (1876 – 1961)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzyż w życiu Matki Czackiej

Róża Czacka straciła wzrok w wieku 22 lat. Gdy postanowiła złożyć śluby zakonne, przyjęła jako swoje imię: Elżbieta od Ukrzyżowania Pana Jezusa. W roku 1918 założyła Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, które miało nieść pomoc „niewidomym na ciele i na duszy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jej myśli zawarte w „Dyrektorium” mogą być pomocne w przezwyciężeniu naszej „duchowej ślepoty”, gdy myślimy o tajemnicy cierpienia i nie potrafimy dostrzec jego sensu. Poniżej przedstawiamy kilka fragmentów z pism Matki, które mogą być pomocne w patrzeniu na cierpienie w naszym życiu.

Dlaczego istnieje na świecie cierpienie

Matka zwracała uwagę, że: „Prócz zwykłych cierpień, jakimi są choroby, śmierć, nędza, niedostatek itd., jest cały szereg cierpień wywołanych wprost przez grzechy ludzkie, a często nawet przez wady, które w wielkiej mierze zatruwają życie domowe lub rodzinne w wielu wypadkach”.

„Mało jest ludzi nawet wśród katolików, szczególniej u nas, którzy rozumieją, dlaczego jest cierpienie na świecie. Dziwna to rzecz wśród katolików, którzy, gdyby znali całokształt wiary, z pewnością zrozumieliby i to zagadnienie” – pisała.

W życiowych katastrofach – Bóg jest najbliżej

Reklama

„Bywają w życiu niektórych ludzi wielkie katastrofy, które druzgoczą, łamią, rwą i przewracają wszystko. Nic już nie pozostaje z tego, co wiązało z życiem. Uderzenie jest tak mocne, że za jednym zamachem ogołaca człowieka ze wszystkiego. Prócz miażdżącego bólu, zdaje się, że już nic jemu nie pozostaje. Bóg jest wtedy najbliżej.

Szczęśliwy ten człowiek, jeżeli wśród bólu, wyzwolony ze wszystkiego, tylko Boga szuka i Jego znajdzie. Wtedy pozostaje tylko dusza i Bóg, Bóg i dusza. Wtedy wśród cierpienia i bólu zaczyna człowiek nowe życie, życie pełne radości i szczęścia wśród cierpień, bólu i łez.

Tacy ludzie pozornie żyją tym życiem, co wszyscy. Podjęte obowiązki spełniają jak najwierniej. Życie to jednak już jest zupełnie innym. Życie tu na ziemi już jest skończone. Realnym dla nich życiem jest życie nadprzyrodzone, życie z Bogiem. Toteż najcięższymi wtedy momentami są chwile, kiedy Bóg się ukryje znowu przed nimi. Nic im wtedy już nie pozostaje. Wtedy znowu następuje próba wiary. Trwać w niej powinni tak długo, jak się Bogu podoba. Niech wtedy nie szukają pociechy u ludzi. Bóg jest blisko. Po chwilach ciemności przyjdą znowu tym jaśniejsze chwile”.

Cierpienie, które oczyszcza

Reklama

„Cierpienie trzeba również umieć przyjmować jako należną sobie pokutę za grzechy. Któż może powiedzieć, że nie ma za co w życiu pokutować. Cierpienie dobrze przyjęte jest pokutą, jest czyśćcem. Co za szczęście móc po skończonym życiu wprost pójść do nieba. Na to Pan Jezus nic więcej od nas nie wymaga, tylko tego, byśmy na każdy dzień krzyż nasz codzienny cierpliwie dźwigali z miłości ku Niemu. Bez tej nadziei i ufności w Opatrzność Bożą, któż by mógł i umiał cierpliwie znosić długie choroby, kalectwa trwające całe czasem życie”.

Cierpienie źródłem łask

„Człowiek żyjący z wiary nie tylko ze spokojem i radością nawet przyjmuje większe cierpienia. Przyjmuje on w ten sam sposób wszelką przeciwność, która go spotyka. Wiara ta sprawia, że z męstwem i z wytrwałością wszystkie cierpienia swoje znosi. Ufać Bogu, że krzywdy człowiekowi nigdy nie zrobi, chociaż karci i próbuje, ale przeciwnie, otacza jednocześnie człowieka i zalewa go potokami łask płynących z Męki Pana Jezusa. Te łaski sprawiają, że człowiek mający głęboką wiarę we wszystkie prawdy, których Kościół uczy, stoi nieustraszony wobec cierpień, które go spotykają.”

Całe życie człowieka jest szkołą cierpienia

„Całe życie człowieka jest szkołą cierpienia. Dziwnie mało ludzie korzystają z tej szkoły” – zauważa w „Dyrektorium”. Przywołując dzieło Tomasza a Kempis pisze: „«Naśladowanie Chrystusa Pana» mówi, że «wielu ludzi idzie za Panem Jezusem aż do łamania chleba, ale niewielu chce z Nim pójść na Golgotę». Nie ma prawdziwej miłości Pana Jezusa, kto nie chce współcierpieć z Nim tu na ziemi. Sam Pan Jezus powiedział: «Kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój na ramiona swoje i naśladuje Mię».

Błogosławiona Matka Elżbieta Róża Czacka może być przewodniczką w życiowej szkole cierpienia.

(oprac. na podst. beatyfikacjamatkielzbietyczackiej.wordpress.com).

2022-02-10 16:38

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przesłanka eugeniczna a rozwój życia płodu

[ TEMATY ]

życie

Ks. Tomasz Kancelarczyk

Na mocy przesłanki eugenicznej, dającej możliwość aborcji dzieci, u których wystąpiło podejrzenie o chorobę lub niepełnosprawność, zabijanych jest obecnie 96 proc. płodów spośród tych, które poddawane są aborcji. W wypadku tej przesłanki, decyzję o przerwaniu ciąży można podjąć do chwili osiągnięcia przez dziecko zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety. W Polsce kryterium to spełniają płody liczące 25-27 tygodni. Istnieje jednak szansa na wykreślenie przesłanki eugenicznej z obecnie obowiązującej ustawy aborcyjnej.

Już pierwszy miesiąc życia dziecka owocuje szeregiem błyskawicznych zmian. Od momentu poczęcia zdeterminowane są m.in. płeć, kolor oczu, włosów, skóry, rysy twarzy, budowa ciała, tendencja do wysokiego lub niskiego wzrostu. Kluczowym momentem tej fazy rozwoju jest 21. dzień po zapłodnieniu. Choć dziecko mierzy wtedy zaledwie 2,5 mm, jego serce już zaczyna bić, pompując krew w nieskomplikowanym układzie naczyń, oddzielnym od krążenia matki. Ósmy tydzień ciąży to czas, kiedy kończy się proces organogenezy, czyli tworzenia narządów. Około 41. dnia pojawiają się pierwsze odruchy nerwowe oraz ruchy rozwijających się rąk i nóg. Praca mózgu jest już na tyle intensywna, że można zarejestrować wysyłane przez niego fale elektromagnetyczne. Kształtują się usta, których okolice stają się już wrażliwe na dotyk. Na tym etapie serce dziecka bije ok. 100-160 uderzeń na minutę, sprawnie działają nerki i żołądek, kształtuje się również układ kostny. W trzecim miesiącu życia ciało dziecka nabiera wrażliwości na dotyk. Wielokrotnie wzrasta liczba połączeń nerwowo-mięśniowych, a płód zaczyna ćwiczyć mięśnie potrzebne do samodzielnego oddychania, jedzenia, mówienia. Nabiera też umiejętności ziewania, przeciągania się i ssania. Trenuje także mimikę twarzy - porusza gałkami ocznymi, marszczy brwi. Mierzy w tym czasie ok. 9 cm, a jego waga wynosi ok. 30 g. Pod koniec tego miesiąca dziecko wykazuje już w swoim zachowaniu cechy indywidualne. Mięśnie twarzy przyjmują indywidualny układ zgodny z odziedziczonymi cechami.
CZYTAJ DALEJ

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

2025-04-09 14:40

Marzena Cyfert

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

9 kwietnia o godz. 10 siostry boromeuszki z fundacji Evangelium Vitae przy ul. Rydygiera usłyszały dzwonek informujący, że w Oknie Życia znajduje się dziecko.

Znalazły w nim zadbanego chłopczyka. – Nie wiemy dokładnie, ile ma lat, wygląda na 2-latka. Chłopczyk jest kulturalny, elokwentny, bardzo grzeczny. Dziękuje za wszystko, nie boi się. Po prostu bardzo fajny dzieciak. Jest to nasze 23. dziecko znalezione w Oknie – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka z fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: potrzebujemy ponownie odkryć wartość celebracji!

2025-04-12 13:05

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

BP KEP

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś
- Liturgia formuje nas do prawdziwego rozumienia kościoła – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Szkoły Liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję