Reklama

Kościół

Bp Włodarczyk: wojna zawsze pochodzi od diabła

„Wojna zawsze pochodzi od diabła, który jest po to, by niszczyć, dzielić, zabijać” – mówił podczas podsumowania 47. Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie bp Krzysztof Włodarczyk.

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie odbywało się od 25 do 27 lutego na Jasnej Górze. Ostatni dzień zbiegł się z 35. rocznicą śmierci sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. – Dziękujemy za jego osobę i życie. Nade wszystko za to, że poddał się działaniu Ducha Świętego, który jest najważniejszym światłem w Kościele. To poddanie sprawiło, że mamy taki charyzmat, jak Ruch Światło-Życie – dodał.

Biskup Krzysztof Włodarczyk zachęcił wszystkich zebranych, by odczytywali znaki czasu w świetle Ewangelii. Tak, jak to czynił właśnie ks. Blachnicki. – Nie ma dla nas lepszego czasu, jak dzisiaj. To dzisiaj Bóg nas nawiedza i działa w naszym życiu. Muszę mu tylko na to pozwolić. Być nawiedzonym przez Boga, to żyć w świetle, czyli w łasce uświęcającej – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ruchu Światło-Życie podziękował obecnym za wsparcie duchowe i materialne siostrom i braciom na Ukrainie, którzy zostali dotknięci agresją ze strony Federacji Rosyjskiej. – Przywołując adhortację Jana Pawła II „Ecclesia in Europa”, pamiętajmy, że ostatnie słowo nie należy do diabła, lecz do Jezusa Chrystusa, który zwyciężył grzech i śmierć przez mękę na krzyżu i zmartwychwstanie. Ostatnie słowo nie należy do zła, które nas boli i bulwersuje. Ostatnie słowo należy do dobra – przypomniał.

Bp Włodarczyk dodał, że w kontekście wojny na Ukrainie pojawia się znane od wieków pytanie: jak Bóg mógł dopuścić do czegoś tak okrutnego? – Od najdawniejszych czasów istnieli źli ludzie, którzy krzywdzili. Tacy, którzy bardziej kochają rzeczy współczesnego świata niż Boga i wolą ciemność od światła. Czynią zło, bo nie poznali dobrze Boga, Stwórcy całego świata, ani Jezusa, Jego Syna. Martwimy się o to i dlatego modlimy się nie tylko za tych, którzy cierpią dzisiaj tę tragedię. Także za tych, którzy to zło popełniają. To jest też pytanie o to, jak my postępujemy wobec nich? Zaraz potem pojawiają się dwa słowa, które mnie samemu trudno zrozumieć bez zjednoczenia z Jezusem: przebaczyć im i błogosławić – powiedział bp Włodarczyk, zachęcając do niesienia Światła, z którego wypływa miłosierna miłość, przekraczająca wszelką podłość.

2022-02-27 16:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bydgoszcz: młodzi przyszli na spotkanie, by poznać bliżej biskupa

[ TEMATY ]

Bydgoszcz

Bp Krzysztof Włodarczyk

diecezja.bydgoszcz.pl

„Marzyłem o karierze sportowca, ale spotkałem na drodze księdza, który zafascynował mnie swoją postawą. Pomyślałem wówczas, że chciałbym być do niego podobny” - powiedział bp Krzysztof Włodarczyk, który spotkał się z uczniami szóstej i siódmej klasy.

Przedstawiciele SP nr 18 w Bydgoszczy w ramach diecezjalnego projektu katechetycznego „Od lat 20 diecezję bydgoską mamy i na 5+ wszyscy ją znamy”, nawiedzili Katedrę św. Marcina i Mikołaja. -To nasze ostatnie zadanie, które dotyczy osoby księdza biskupa, jego pracy duszpasterskiej. Chcielibyśmy bliżej go poznać i zadać kilka pytań - powiedziała katechetka Izabela Cedro-Ciborska.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Mirosław Ratajczak

2024-05-22 10:43

archiwum Niedzieli

ks. prałat Mirosław Ratajczak

ks. prałat Mirosław Ratajczak

21 maja 2024 roku zmarł ks. prałat Mirosław Ratajczak. Kapłan ten odszedł do wieczności w wieku 80 lat życia i 57 lat kapłaństwa.

Ksiądz Mirosław Ratajczak urodził się w 18 sierpnia 1943 roku w Jabłonnej [Archidiecezja Poznańska]. Święcenia kapłańskie z rąk bpa Andrzeja Wronki przyjął 24 czerwca 1966 roku w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Po święceniach kapłańskich został skierowany do parafii pw. św. Aniołów Stróżów w Wałbrzychu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję