"Zaciekłe walki znów toczą się w obwodzie ługańskim, który staje się epicentrum wielkiej konfrontacji. Wróg skoncentrował wszystkie swoje największe siły, aby szturmować bohaterskie miasta Siewierodonieck i Lisiczańsk. Ale to się nie udaje, a nasi obrońcy, nasza armia dzielnie broni swojej Ojczyzny. Podobnie płonie cała linia frontu z północy na południe. Wróg nadal ostrzeliwuje Mikołajów, Odessę, Sumy, Czernihów. Wielkie bitwy toczą się w regionie Charkowa. Dziś rano wróg po raz kolejny wystrzelił pociski rakietowe na nasz Kijów, naszą stolicę, stolicę naszej Ojczyzny" – powiedział zwierzchnik UKGK.
Reklama
"Ukraina, patrząc na Bożą mądrość, Boży plan dla naszego ludu, naszego narodu, odnajduje wewnętrzne siły, aby walczyć ze złem i chronić swoją Ojczyznę, swoich mieszkańców" – powiedział abp Szewczuk.
Przypomniał, że dzisiaj, zgodnie z kalendarzem juliańskim, wspominani są Ojcowie I Soboru Nicejskiego. „I przeżywamy trzeci dzień dekady oczekując na przyjście Ducha Świętego, trzeciej Osoby Boskiej” – powiedział i zwrócił uwagę na arcykapłańską modlitwę Jezusa Chrystusa, którą słyszymy w dzisiejszej Ewangelii.
„Modlitwa arcykapłańska jest szczególnym słowem Bożym, skierowanym do nas, ukazującym, że Duch Święty jest Duchem jedności, Duchem komunii, Duchem, który daje i tworzy jedność między ludźmi. To Duch Święty przemienia zamknięte ludzkie serca. Przekształca pewien rodzaj zgromadzenia ludzi, zespołu ludzi lub jakiegoś społeczeństwa w społeczność. Sprawia, że mają jedną wspólną cechę. Czyni z nich Kościół, który ma «jedno serce i jedną duszę», jak czytamy o pierwszej wspólnocie chrześcijańskiej w Jerozolimie” – wyjaśniał zwierzchnik UKGK.
Zwrócił uwagę, że bardzo często w naszym życiu słyszymy słowa "ja jestem twój", "ty jesteś mój" i właśnie to poczucie przynależności do drugiej osoby odsłania przed nami tajemnicę własnej osoby, naszej tożsamości. „To właśnie w czasie wojny, kiedy tracimy tak wiele z tego, co nasze, czasami miliony ludzi tracą swoje domy, wszystko, co zyskali w ciągu swojego życia, tracą swoich bliskich i przyjaciół – Duch Święty objawia nam treść posługi Kościoła Chrystusowego” – powiedział abp Szewczuk.
Reklama
Zwrócił uwagę, że czasami ludzie realizują się jako Ukraińcy, chrześcijanie, członkowie Kościoła Chrystusowego tylko wtedy, gdy znajdują się za granicą lub dzielą los emigranta lub uchodźcy. Dlatego ważne jest, aby człowiek odnalazł swoje, odnalazł nasze" – zauważył zwierzchnik UKGK.
Abp Szewczuk podziękował ludziom dobrej woli, którzy przeżywają smutek, ból, cierpienie Ukrainy jak własne, bo jest to wyraz Ducha Świętego. I dodał: "Chcę podziękować wszystkim, którzy pomagają Ukrainie, jakby smutek, nieszczęście, wojna przyszła do ich własnego domu, na ich własną ziemię. Dzisiaj pragnę jeszcze raz szczególnie podziękować watykańskiej Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich, jej prefektowi kard. Leonardo Sandriemu, który w tych dniach przebywa w Rumunii, aby odwiedzić ukraińskich uchodźców. Przekroczył granicę z Ukrainą, aby okazać powszechną solidarność chrześcijańską z ofiarami wojny” – powiedział zwierzchnik UKGK.
"Niech Bóg błogosławi Ukrainę! Boże, bądź jednym z nami, bo Twój Kościół jest Twoim ciałem, a Ty jesteś Głową tego Ciała. Cierpisz dzisiaj cierpieniem Twojego ludu. Niech Bóg błogosławi dzieci Ukrainy, gdziekolwiek są dzisiaj! Boże pobłogosław Ukrainę Twoim pokojem i ześlij na nas łaskę Twojego Najświętszego Ducha! – powiedział zwierzchnik UKGK.