Wieczorem na tle gwiazdozbioru Bliźniąt wschodzi czerwona planeta Mars, a o północy planeta Saturn. Jednak najpiękniejszy widok jest nad ranem, kiedy nasze niebo ozdabia jasna Jutrzenka. Tę planetę Wenus dostrzeżemy przed świtem, ustawiając się twarzą do wschodniego horyzontu.
O Jutrzence często tutaj wspominamy i zapewne widział ją już każdy Czytelnik rubryki „Patrząc w niebo”. Ale jakże nie pisać o najcudowniejszej z planet, która długie miesiące błyszczy na nieboskłonie? Tym razem Jutrzenkę oglądać możemy aż do lutego. Potem na parę miesięcy zniknie w blasku Słońca, aż w lipcu ujrzymy ją jako Gwiazdę Wieczorną. Ozdabiać będzie wówczas wakacyjne wieczorne niebo.
Na naszym niebie Wenus jest piękna i jasna, ponieważ gęste chmury silnie odbijają światło słoneczne. Jej orbita znajduje się bliżej Słońca niż orbita Ziemi, a przez pewien czas Słońce uniemożliwia obserwację Wenus. Szybszym obiegiem wokół Słońca wyjaśnia się też zjawisko Gwiazdy Wieczornej oraz Jutrzenki. Przez parę miesięcy Wenus zachodzi parę godzin po Słońcu i jest nazywana Gwiazdą Wieczorną. Ale za jakiś czas wschodzi nawet 3 godziny wcześniej niż Słońce. Wtedy właśnie obserwujemy ją nad ranem i nazywamy Jutrzenką. Kiedyś sądzono nawet, że są to dwie różne planety!
Ta druga planeta, licząc od Słońca, okrąża je w odległości 108 milionów kilometrów w ciągu 225 dni. Przybliża się do Ziemi na maksymalnie 38 milionów kilometrów, czyli bliżej niż jakakolwiek inna planeta. Jej masa jest niewiele mniejsza od masy Ziemi. Na Wenus dzień jest dłuższy od roku, ponieważ obraca się wokół swej osi niesamowicie wolno (243 dni), i to ze wschodu na zachód, czyli w przeciwnym kierunku niż inne planety (poza Uranem). Ponieważ chmury kropelek kwasu siarkowego stale przetaczają się ze wschodu na zachód, to na planetę często spadają deszcze tego żrącego kwasu. Atmosfera Wenus składa się niemal wyłącznie z dwutlenku węgla, który zatrzymuje ciepło słoneczne na zasadzie efektu cieplarnianego i podnosi temperaturę na powierzchni aż do 480 stopni Celsjusza. Jeżeli dodać do tego ciśnienie atmosferyczne 90 razy większe niż na Ziemi, to piękna planeta z naszego nieba w rzeczywistości staje się straszna. Powierzchnia Wenus składa się głównie z równin usianych głębokimi kraterami meteorytowymi. Największym płaskowyżem jest Ziemia Afrodyty w pobliżu równika o wielkości połowy Afryki. Najwyższe góry znajdują się w północnym regionie Ziemi Isztar, gdzie masyw Gór Maxwella wznosi się na ponad 10 kilometrów nad poziom powierzchni. Tereny górzyste na Wenus zostały utworzone przez wciąż czynne wulkany. Wydobywająca się z nich lawa nie strzela jednak w górę pióropuszem fajerwerków, ale ze względu na mordercze ciśnienie powoli wylewa się z otworów i wypełnia szczelnie okolice.
Kto wcześnie wstaje, ten ma piękny widok za oknem. To jest naprawdę wspaniały początek dnia. Postarajmy się nie przegapić Jutrzenki, a czasu na jej obserwacje mamy sporo - aż do lutego. Do zobaczenia pod gwiazdami!
Pomóż w rozwoju naszego portalu