Reklama

Zapomniana piosenka, gdzieś pod sercem ukryta...

Niedziela Ogólnopolska 7/2008, str. 35

Kazimierz Markowski - „Zima”, olej, 1990 r.

Kazimierz Markowski - „Zima”, olej, 1990 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła! - słowa ukochanej piosenki dzieciństwa, nauczonej przez Mamę. Dziwna rzecz, piosenka o złej zimie, a jest wspomnieniem radosnych chwil, właśnie w zimie. Skrzypiący pod butami śnieg, skrzący w słońcu blaskiem iskierek, zimowych gwiazdek. To wspomnienie wraca, gdy patrzę na obraz mojego śp. Ojca Kazimierza. Słoneczny, zimowy pejzaż. Skraj lasu. Stóg siana przykryty czapą śniegu. Sanie z woźnicą ciągnione przez konika podążają do widocznej na horyzoncie wioski... Ten obraz, wraz z wykonaną przez Ojca szopką Bożego Narodzenia, uczestniczył w naszym Wieczorze kolęd patriotycznych. Mój Ojciec, uczeń Wacława Łagodzińskiego, ucznia Jana Matejki, ocalał w swych obrazach ginące piękno polskich wiosek z chatami krytymi strzechą, ze studniami z żurawiem, z przydrożnymi kapliczkami... Na naszym pierwszym Wieczorze poezji, muzyki i wspólnego śpiewania ocalonych od zapomnienia piosenek 21 stycznia 1996 r. Ojciec - muzyk i malarz - zagrał na skrzypcach „Kujawiaka” Henryka Wieniawskiego. Na ten nasz pierwszy Wieczór w Częstochowie przybyła NTL - Niezależna Telewizja Lokalna z Radomska. Wkrótce, w niedzielę przed południem, telewidzowie w zasięgu fal NTL obejrzeli film z naszego Wieczoru. Po miesiącu, w odpowiedzi na liczne apele telewidzów, powtórzono ten film, także w niedzielę przed południem. To było 11 lat temu... Na naszym setnym Wieczorze 19 stycznia 2008 r. - NIGDY PRZED MOCĄ NIE UGNIEMY SZYI! - nie pojawiły się, jak zwykle, żadna telewizja, żadne radio. „Nie wolno Pani nagrywać żadnego Wieczoru Aleksandra Markowskiego” - słowa dyrektora radia do kierowniczki działu nagrań, pragnącej nagrać nasz Wieczór w 2002 r. dla uczczenia Święta Niepodległości - 11 Listopada. Pytanie młodego czytelnika: „Co znaczy komunistyczny podział na obywateli pierwszej i drugiej kategorii?”. Właśnie to, o czym piszę. Po moim proteście przeciwko tzw. „ścieżkom zdrowia” - komunistycznemu bestialstwu wobec robotników Radomia i Ursusa, nękany esbeckimi prowokacjami i groźbami, musiałem odejść z pracy w częstochowskim teatrze (byłem w nim scenografem). W 1988 r. zorganizowałem w częstochowskim kościele św. Wojciecha, przy wsparciu niezłomnego kapłana ks. Mariana Dudy i krytyka sztuki Wojciecha Skrodzkiego, wielką wystawę malarstwa. Dałem jej tytuł „Rodzinny dom”, dla uświadomienia społeczeństwu, że Rodzina i Ojczyzna to - jedność. Zachęcony przez kolegów plastyków, złożyłem (jako absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych z dyplomem Wydziału Malarstwa i Katedry Scenografii) podanie o przyjęcie mnie w poczet nauczycieli malarstwa Wydziału Artystycznego Częstochowskiej Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Kierownik Wydziału Artystycznego powiedział mi, żebym wykreślił z podania i życiorysu wszystkie wystawy malarstwa w kościołach Polski. Nie wykreśliłem. Moje podanie zostało odrzucone... Przypominam: większość artystów, protestując przeciwko wprowadzeniu przez komunistycznych zdrajców stanu wojennego, bojkotowała wystawy oficjalne, organizując wystawy w kościołach.
W 1984 r. wymalowałem na Jasnej Górze obraz wotum - „W środku nocy” (olej 380x520 cm) - wizję Polski nierozerwalnie złączonej z Matką Bożą w Jej Jasnogórskim Wizerunku. Od 2000 r. tego obrazu już nie ma. Modlę się, żeby znów był i nadal służył Narodowi. Rodzice nauczyli mnie TRWAĆ W PRAWDZIE. Źródła... Wspomnienie. Ścieżka w ogrodzie rodzinnego domu, w letnie południe. Maluję ogród w słońcu. Zbliża się Ojciec. Patrzy na powstający obraz, uśmiecha się. Mówi: „Tak! Światło i powietrze... to jest to!”.
Serdecznie zapraszam na otwarcie wystawy moich obrazów w Warszawie, w kościele Środowisk Twórczych pw. św. Andrzeja Apostoła i św. Brata Alberta przy Placu Teatralnym 18 - w niedzielę 17 lutego po Mszy św. południowej. Jej tytuł: „W stronę światła”. Wystawa będzie trwać do soboty 23 lutego. Przypominam mój adres: ul. L. Schillera 4/68, 42-200 Częstochowa, tel. (0-34) 322-05-29.

„Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła!”

słowa: Maria Konopnicka
melodia: Zygmunt Noskowski

Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła!
Szczypie w nosy, szczypie w uszy,
mroźnym śniegiem w oczy prószy,
wichrem w polu gna!
Nasza zima zła, nasza zima zła!

Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
w ręku gałąź oszroniała,
a na plecach drwa,
Nasza zima zła, nasza zima zła!

Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
dalej, śnieżkiem w plecy zimy,
niech pamiątkę ma,
Nasza zima zła, nasza zima zła!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

Niedziela Grobowa w Przeworsku

2025-05-07 09:39

ks. Andrzej Bienia

W uroczystości uczestniczyli kanonicy Kapituły Przeworskiej

W uroczystości uczestniczyli kanonicy Kapituły Przeworskiej

Tradycyjnie w trzecią niedzielę wielkanocną, w tym roku 4 maja, w Bazylice Grobu Pańskiego w Przeworsku świętowana była uroczystość patronalna, w której wierni koncentrują uwagę na pustym grobie, mówiącym o Zmartwychwstaniu Jezusa. Dzień ten zwyczajowo nazywany jest Niedzielą Grobową.

Uroczystości z udziałem Przeworskiej Kapituły Kolegiackiej rozpoczęła procesja rezurekcyjna dookoła świątyni, która przypominała o Zmartwychwstaniu Pańskim. W tym roku modlitwie przewodniczył ks. prał. Marek Wilk, nowy prepozyt Przeworskiej Kapituły Kolegiackiej i proboszcz parafii pw. Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Budach Łańcuckich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję