Reklama

Kościół

Jan Paweł II autorem najbardziej wszechstronnego nauczania o rodzinie w historii Kościoła

Jan Paweł II dał nam najbardziej wszechstronne nauczanie ze wszystkich papieży w historii Kościoła katolickiego. Jego implikacje dla misji duszpasterskiej Kościoła są ogromne, zwłaszcza w odniesieniu do ludzkiej miłości, małżeństwa i rodziny - mówił Carl Anderson, b. Najwyższy Rycerz Rycerzy Kolumba podczas inauguracji II Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństw i Rodziny, który potrwa od czwartku do soboty w Krakowie. O współczesnych wyzwaniach dla małżeństwa i rodziny rozmawiają na nim pedagodzy, teologowie, duszpasterze, prawnicy i przedstawiciele mediów.

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest to druga edycja Międzynarodowego Kongresu dla Małżeństw i Rodziny. Po sukcesie pierwszej odsłony wydarzenia (2018), poświęconej aktualności encykliki Pawła VI „Humanae vitae”, tegorocznemu kongresowi, który odbędzie się od 17 do 19 listopada w Centrum św. Jana Pawła II na krakowskich Białych Morzach, towarzyszy pytanie „Małżeństwo – wybór czy dar?”.

- Na papieskim uniwersytecie stoimy po stronie rodziny, bowiem tylko rodzina i małżeństwo, oparte na chrześcijańskich korzeniach mają siłę i moc. Bo tylko zdrowe rodziny ocalą świat, przyszłość chrześcijaństwa, nie tylko w Polsce, ale też w Europie i na świecie - mówił w słowie powitania do uczestników kongresu ks. prof. Robert Tyrała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rektor Uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie nawiązał do niedawnego włączenia decyzją Ministra Edukacji i Nauki nauk o rodzinie do klasyfikacji dyscyplin naukowych uprawianych na polskich uczelniach. Jak stwierdził, jest to sprawiedliwe dopełnienie naukowego myślenia o przyszłości świata i Polski. - Jestem przekonany, że wszyscy możemy powiedzieć: dziękujemy za to, że nasze akademickie środowisko zostaje uznane, nie tylko przez wprowadzenia naukowego kierunku nauki o rodzinie, ale także właśnie przez przywrócenie dyscypliny naukowej. W tym przejawia się troska o rodzinę - dodał.

- Stabilność rodziny, jak nigdy dotąd w historii, jest współcześnie zagrożona ideologiami propagującymi jej modyfikacje, a nawet czasem zbyteczność. Państwa nowożytne często nie widzą potrzeby ochrony instytucji małżeństwa i rodziny. Prawo stanowione nie zawsze respektuje prawo naturalne. Zajmuje się pieczołowicie jednostką, spychając dobro rodziny na drugi plan. Tymczasem szczęście osoby i społeczności ludzkiej oraz chrześcijańskiej wiąże się ściśle z pomyślną sytuacją wspólnoty małżeńskiej i rodziny - wskazywał rektor UPJPII.

Ks. prof. Tyrała odczytał też list ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka do uczestników kongresu.

Reklama

"Trudno przecenić wartość tematyki poruszanej w ramach dzisiejszego Kongresu. Wobec wyzwań, jakie współczesny świat stawia przed małżeństwem, rozumianym nie tylko jako trwały związek kobiety i mężczyzny, uregulowany przepisami prawa, ale przede wszystkim jako wspólnotę życia i miłości, wskazanie na wartości tej relacji jest niezwykle istotne" - napisał Przemysław Czarnek.

Wykład wprowadzający do kolejnych wystąpień pt. "Niezmienna wartość małżeństwa sakramentalnego w zmieniającym się świecie" wygłosił Carl Anderson, b. Najwyższy Rycerz Rycerzy Kolumba.

Opisał w nim najpierw panoramę współczesnych kryzysów społecznych dotykających małżeństwo i rodzinę w cywilizacji zachodniej. Mówił o zgubnym wpływie nowych technologii, które przy rosnącej sekularyzacji przyczyniają się do coraz większego izolowania się człowieka zarówno od całego społeczeństwa, jak i do alienacji w obrębie jego więzi rodzinnych, o wpływie cyfrowej pornografii na zanik relacji małżeńskich, ale i wśród młodego pokolenia wkraczającego w dorosłość, bardziej zainteresowanego internetowymi randkami niż nawiązywaniem prawdziwych przyjaźni i miłości.

Wśród największych zagrożeń postnowoczesnego świata prelegent zaobserwował osamotnienie człowieka. Wskazywał, że w Stanach Zjednoczonych samotność jest już wręcz zagadnieniem zaliczanym do kategorii kryzysowych zdrowia publicznego. Ponad 200 badań naukowych określiło "samotność" i "społeczną izolację" jako istotnie przyczyniające się do zwiększenia przedwczesnej śmiertelności oraz wielu zachowań ryzykownych. - Jedno z badań wskazało nawet, że aż połowa Amerykanów postrzega się jako osamotnionych - mówił Carl Anderson.

W opozycji do tych kryzysów Carl Anderson cytował obszernie nauczanie Jana Pawła II z jego encyklik i adhortacji, w tym "Familiaris consortio", na temat wyzwań, potrzeb i zagrożeń związanych z budowaniem małżeństwa i rodziny w oparciu o wartości chrześcijańskie.

Reklama

- Jan Paweł II dał nam najbardziej wszechstronne, zintegrowane magisterium ze wszystkich papieży w historii Kościoła katolickiego. Jest ono naprawdę wspaniałe, a jego implikacje dla misji duszpasterskiej Kościoła są ogromne, zwłaszcza w odniesieniu do rzeczywistości ludzkiej miłości, małżeństwa i rodziny. To są właśnie te kwestie, od których zależeć będzie przyszłość naszej kultury - mówił prelegent.

Podziel się cytatem

Reklama

- Jedynym sposobem odpowiedzi na kulturę, która zdecydowała się żyć bez Chrystusa jest ukazywanie bogatego doświadczenia tych, którzy zdecydowali się żyć w jedności z Chrystusem - argumentował Anderson. I wskazywał na postać Jerzego Ciesielskiego (1929-1970), inżyniera budownictwa, działacza społecznego, kandydata na ołtarze i przyjaciela Jana Pawła II. W swoim małżeństwie Ciesielski, czerpiąc inspirację z własnego zaangażowania w duszpasterstwo akademickie w Krakowie i znajomość z Karolem Wojtyłą, pokazywał, że o budowaniu tożsamości chrześcijańskiej nie świadczy wyłącznie przynależność do organizacji i struktur katolickich, ale przede wszystkim codzienne życie według Ewangelii, bycie apostołem Chrystusa we współczesnej sobie rzeczywistości.

Reklama

Ks. dr Robert Gałuszka, przewodniczący Rady Programowej Kongresu i dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie (UPJPII) poinformował, że organizację Kongresu poprzedziła ankieta przeprowadzona wśród młodzieży na temat sposobu postrzegania małżeństwa. Prelegent odniósł się do refleksji nad niektórymi odpowiedziami. Wiele z nich było bardzo budujących, wynikających z bogatego doświadczenia życia rodzinnego. Pokazały, że rodzina i małżeństwo to nie jakiś odległy niedostępny ideał, ale rzeczywistość, którą naturalnie odkrywa się i zgłębia podążając drogą swojego życia. Ta nowa ścieżka życia wiąże się z nowymi wyzwaniami, ale też odpowiada na naturalne potrzeby ludzkiego serca, które kocha i chce być kochane - mówił ks. Gałuszka.

Reklama

Ale pojawiły się także odpowiedzi sugerujące "obojętność czy negację wartości jakiejkolwiek formy życia małżeńskiego, odwołującego się do pewnych wartości, jasno określonych zasad, w tym również małżeństwa sakramentalnego". - Można powiedzieć, że są powielaniem pewnych opinii dotyczących małżeństwa i rodziny, dość powszechnie dziś powtarzanych także we wspólnocie Kościoła - wskazywał duchowny. Często są one traktowane jako pewne zjawisko, z którym trudno dyskutować. Brakuje w nich osobistego doświadczenia związanego z tym wszystkim, co kryje się za słowami "sakrament małżeństwa" i "rodzina".

Szeroko rozumiane doświadczenie rodziny zawsze wiąże się z koniecznością spojrzenia na swoje życie z perspektywy nie tylko jakiegoś fragmentu czy chwili, ale z odniesienia się do całości. Miłość do zawsze odpowiedź na obecność drugiego, zdolność do tego, aby obdarowując, samemu pozwolić się obdarować - tłumaczył duszpasterz. - W takiej wizji mieści się cały człowiek, jego piękno, wyjątkowość, niepowtarzalność, ale również kruchość i zawodność. Współczesny świat to neguje, stawiając na pierwszym miejscu urzędową wymianę, kontrakt, język korzyści i strat, niszcząc w człowieku to, co najbardziej szlachetne i przypominające o jego inności wobec świata rzeczy i materii.

Ks. prof. Robert SKrzypczak (Akademia Katolicka w Warszawie) mówił o zagadnieniu sakramentalności małżeństwa. Tłumaczył, odwołując się do teologii, że celem chrześcijańskiego małżeństwa nie jest jedynie naśladowanie więzi Chrystusa i Kościoła. Jest nim także uświęcenie i zbawienie małżonków. - Dla wielu, jeśli nie dla większości ludzi, głównymi celami małżeństwa jest wzajemne towarzyszenie sobie małżonków, jedność i zrodzenie dzieci. Dla św. Pawła głębszym celem jest także wieczne zbawienie męża i żony. Jezus Oblubieniec umiłował bowiem swoją Oblubienicę i umarł za nią nie tylko po to, by zjednoczyć się z nią i zrodzić Bogu duchowe potomstwo, ale także po to, by Kościół stał się święty i nieskalany - mówił teolog.

Reklama

"Małżeństwo chrześcijańskie to nie kula u nogi, ale krzyż. Polega na tym, że małżonkowie dobrowolnie, z miłości, biorą na siebie nawzajem swoje cierpienia. I mąż, i żona są wezwani do tego, by oddawać za siebie nawzajem życie w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli, aż do końca życia. Gdy popatrzymy na małżeństwo chrześcijańskie z tej perspektywy, przestaniemy się dziwić, że jest ono nierozerwalne" - tłumaczył ks. Skrzypczak. I wskazywał na wielki przykład wyniesionych na ołtarze małżeństw jak choćby Luigi i Maria Beltrame Quattrocchi czy Luis i Zelia Martin oraz kolejne pary, które czekają na rozpoznanie ich świętości.

Podziel się cytatem

Reklama

W tym kontekście kluczowa jest potrzeba większego starania się całej wspólnoty chrześcijańskiej o właściwe przygotowywanie młodych ludzi do małżeństwa na etapie ich narzeczeństwa. Nierówne, zdaniem prelegenta, jest traktowanie w Kościele przygotowania do sakramentu małżeństwa i sakramentu kapłaństwa. - Mówi się, że jeśli ktoś zamierza pójść do seminarium - ma powołanie. W przypadku małżeństwa kategoria powołania ciągle jeszcze jakoś nie przeciera sobie odpowiednich ścieżek w naszym umyśle - dodał ks. Skrzypczak.

Reklama

O starotestamentalnych podstawach biblijnego nauczania o małżeństwie mówiła z kolei prof. Barbara Strzałkowska z UKSW w Warszawie. Zastrzegła, że w perspektywie biblijnej nie jest to temat łatwy. Niektóre osoby mają wobec tekstu biblijnego konkretne oczekiwania - Biblia ma im dać gotową i dosłowną odpowiedź na pytania o kwestie małżeńskie i rodzinne, stanowić źródło recept na dzisiejsze problemy. - Biblia takich gotowych recept nie daje, albo daje, ale nie w sposób dosłowny. Przedstawia uniwersalne prawdy o Bogu i człowieku, które musimy w niej odkryć i odczytać dla naszego życia. Jednocześnie owe kluczowe prawdy, ciągle aktualne dziś, należy oddzielić od tego, co było swoistą naroślą czasów, kultury i mentalności, z której wyrastali i w której żyli i tworzyli autorzy biblijni - tłumaczyła prelegentka.

Reklama

Złożoność obrazu rodziny i małżeństwa w Biblii - dodała - jest podyktowany także rozpiętością chronologiczną powstawania kolejnych ksiąg Starego Testamentu, które dzieli od siebie nawet 1000 lat. Stąd w poszczególnych księgach obraz małżeństwa i rodziny będzie się od siebie różnił.

II Międzynarodowy Kongres dla Małżeństw i Rodziny zakończy się w sobotę 19 listopada. Patronem wydarzenia oraz jego inicjatorem jest abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Głównymi organizatorami są Wydział Rodzin Kurii Metropolitalnej w Krakowie, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II oraz Archidiecezja Krakowska. Kongres współorganizują także Rycerze Kolumba.

2022-11-17 14:01

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: „Ku przyszłości z Janem Pawłem II” – rozpoczęła się międzynarodowa konferencja online

[ TEMATY ]

Kraków

konferencja

św. Jan Paweł II

on‑line

GRZEGORZ GAŁĄZKA

Prelegenci z różnych kontynentów uczestniczą w międzynarodowej konferencji "Ku przyszłości z Janem Pawłem II", moderowanej z Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie i transmitowanej online. Wśród omawianych zagadnień są antropologia, etyka, rodzina, społeczeństwo, wiara i życie Kościoła. Trzydniową konferencję zorganizowaną z okazji 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły otworzył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

„Cały pontyfikat św. Jana Pawła II był jednym wielkim świadectwem, poprzez słowo i czyn, tej prawdy, że Chrystus stanowi najwyższy dla człowieka klucz, który pozwala mu odkryć to, co jest w nim nieredukowalne do świata” - mówił metropolita krakowski. Dodał, że ten klucz umożliwia człowiekowi zrozumienie samego siebie.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

2. rocznica sakry bpa Macieja Małygi

2024-04-24 09:11

Tomasz Lewandowski

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Dziś, 24 kwietnia, przypada 2.rocznica sakry biskupiej ks. bp. Macieja Małygi

W imieniu redakcji i czytelników „Niedzieli Wrocławskiej” ks. bp. Maciejowi życzymy mocy Ducha Świętego w głoszeniu Ewangelii i podejmowanych działaniach. Niech Chrystus, który przyniósł ludzkości prawdę o Bożej miłości pochylającej się nad każdym człowiekiem, umacnia w pasterskiej posłudze i pomnaża radość wypływającą z bycia z innymi i dla innych. Niech Maryja, która otula macierzyńskim płaszczem Kościół, otacza Księdza Biskupa swoją opieką

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję