Reklama

Wystarczy normalność

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pragnieniem każdego państwa powinno być dążenie do rozwoju społecznego. Ubóstwo, brak pieniędzy i przysłowiowy brak chleba nie są rzeczą normalną. Kwalifikują one społeczeństwa do miana niedojrzałych, a nawet zapóźnionych cywilizacyjnie i kulturowo. Człowiek potrzebuje normalności, oznacza ona spokojny byt jego i jego rodziny. Normalność to możliwość pracy, godziwego zarabiania, to także możliwość zabezpieczenia swojej przyszłości na starość. Normalność to możliwość utrzymania rodziny, posiadanie mieszkania, zabezpieczenie wychowania i wykształcenia dzieci. Normalność wreszcie to możliwość godnego spędzania wolnego czasu i korzystania choćby z minimum dóbr kultury. To spokojne patrzenie w przyszłość, bez lęku o utratę pracy. To nie są jakieś nadzwyczajne wymagania dla zwyczajnego człowieka, zwyczajnej rodziny. Zabezpieczenie tych podstawowych potrzeb rodziny to cel, jaki stawia sobie każde państwo i każde społeczeństwo - mówią o tym ludzie zaangażowani w prawdziwą politykę, w budowanie sprawiedliwych ustrojów.
Kościół jest zainteresowany bytem swoich członków. Katolicka nauka społeczna opowiada się za dobrobytem i życzliwym współistnieniem wszystkich obywateli. Wśród nich jest miejsce dla bogatych, zaradnych i kreatywnych, ale także dla tych, którym w życiu się nie powiodło. Ale ci ostatni powinni mieć oparcie w instytucjach, które pomogą im przetrzymać najtrudniejszy czas i włączą do wspólnoty. Zasada pomocniczości jest podstawą dojrzałych społeczeństw, bez względu na gospodarcze hossy i bessy, czasy kryzysu i dobrobytu.
Ważne jest, by całe społeczeństwo funkcjonowało w sposób godny, by ludzie nie byli pozbawieni podstawowych możliwości funkcjonowania w życiu społecznym.
Nowoczesne państwa dbają o to, by człowiek mógł się rozwijać. Szczególną uwagę zwracają na to, by zarówno jednostka, jak i rodzina miały swoje zabezpieczenie, także finansowe. Gdy mówimy o demokracji, chcielibyśmy, żeby była ona otwarta na człowieka, by nie było ludzi czy całych warstw społecznych spychanych na boczny tor. Każdy człowiek winien mieć prawo do normalnego funkcjonowania, do korzystania z usług zdrowotnych, edukacyjnych czy kulturalnych, bo nasze dziś pracuje na jutro naszych dzieci.
Idea walki z wykluczeniem społecznym jest więc jak najbardziej słuszna. Nie można jej przeoczyć. Wszyscy musimy mieć wiedzę, jakie prawa nam przysługują, byśmy w jakimś sensie sami nie wykluczali się z życia społecznego, co niekiedy staje się faktem np. przez stosowanie skomplikowanych restrykcyjnych przepisów.
Kościół popiera wszystko, co jest autentycznie demokratyczne, zdrowe, co służy człowiekowi. Wszystkie instytucje otwarte na człowieka będą więc popierane przez katolicką naukę społeczną. Dotyczy to również instytucji finansowych. Jeżeli służą one rozwojowi społeczeństwa - nie ograniczają jednostek i rodzin, szczególnie tych wielodzietnych, narażonych na większe kłopoty i trudności - jeżeli są otwarte na rozwój i pomoc człowiekowi w normalnym, godnym życiu, są potrzebne i warte polecenia.

redakcja@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 11 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Z Maryją żyć pełnią życia

2024-05-12 16:13

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

Matka Boża Łaskawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bp Michał Janocha przewodniczył Mszy św., która zwieńczyła procesję Maryjną ulicami Starego i Nowego Miasta w uroczystość Matki Bożej Łaskawej, głównej Patronki Warszawy i Strażniczki Polski.

Procesja pod przewodnictwem ojców jezuitów wyruszyła z sanktuarium Matki Bożej Łaskawej i udała się na pl. Zamkowy. Stamtąd przez Rynek Starego Miasta, ul. Krzywe Koło, Barbakan, ul. Freta, Rynek Nowego Miasta i ul. Kościelną dotarła na powrót do jezuickiej świątyni. W czasie przejścia odmawiano Różaniec i Litanię Loretańską.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję