Reklama

Narzędzia walki z wykluczeniem

Choć problem wykluczenia finansowego wciąż jest w wielu krajach bagatelizowany, nie znaczy to, że w części z nich nie podjęto już kroków, by mu przeciwdziałać

Niedziela Ogólnopolska 21/2009, str. 46

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Decydujące znaczenie w walce z wykluczeniem finansowym mają tzw. mikrofinanse. Termin ten oznacza oferowanie podstawowych usług finansowych - kredytów, lokat oszczędnościowych czy ubezpieczeń - osobom o niskich dochodach, dotkniętych zjawiskiem wykluczenia. Mają im one umożliwić ochronę ich rodzin przed zagrożeniami o charakterze finansowym, a także rozpoczęcie lub dalsze finansowanie przedsięwzięć gospodarczych. Usługi mikrofinansowe świadczone są przez wyspecjalizowane podmioty z dwóch sektorów: bankowego (banki spółdzielcze, komercyjne, mikrofinansowe lub oszczędnościowe) i pozabankowego (spółdzielnie finansowe, spółki typu non-profit, organizacje pozarządowe). Rola władz państwowych w walce z wykluczeniem powinna natomiast polegać na tworzeniu odpowiednich ram politycznych, zapewniających z jednej strony poszerzony dostęp do usług finansowych, z drugiej zaś chroniących konsumentów.
Komisja Europejska w celu przeciwdziałania problemom związanym z dostępem do usług finansowych i korzystaniem z nich wskazuje jako wzorzec pewne rozwiązania zaproponowane przez usługodawców finansowych w części krajów UE.
Po pierwsze - podstawowi, komercyjni usługodawcy, tacy jak zorientowane na zysk banki, stworzyli w niektórych krajach proste, niedrogie rachunki rozliczeniowe, których celem jest zaspokojenie potrzeb osób o niskich i niestabilnych dochodach. Tak stało się w Belgii, Niemczech, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Inną metodą jest wprowadzenie przez tych usługodawców rodzaju partnerstwa mającego na celu zapewnienie pomocy innym rodzajom usługodawców w tworzeniu ich własnych usług bankowych.
Komercyjni usługodawcy o orientacji społecznej, tacy jak banki oszczędnościowe, urzędy pocztowe czy usługodawcy wzajemni oraz spółdzielczy, podjęli jeszcze większą aktywność niż banki prywatne w tworzeniu nowych produktów i alternatywnych usług finansowych - np. banki spółdzielcze i oszczędnościowe w Niemczech czy urzędy pocztowe w Irlandii, Włoszech i Anglii.
Instytucje rządowe, działające już w niektórych krajach jako mediatorzy na rzecz „włączenia finansowego”, zachęcają banki do oferowania podstawowych rachunków bankowych i promują łatwiejszy dostęp do podstawowych usług finansowych proponowanych przez banki. Czasem nawet świadczą bezpośrednio usługi finansowe dla osób o niskich dochodach lub szkolą osoby niechętne do korzystania z usług finansowych.
9 lat temu kraje członkowskie UE zobowiązały się znacząco ograniczyć krąg ubóstwa w swoich krajach w perspektywie do 2010 r. Podkreślono w tym programie, jak ważną sprawą jest zapewnienie osobom wykluczonym z rynku bankowego ustawowego dostępu do rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego. Posiadanie takiego rachunku powinno być bezpłatne lub niedrogie i umożliwiać lokowanie na nim środków finansowych, dokonywanie płatności bezgotówkowych i podejmowanie pieniędzy z bankomatów. Zablokowana natomiast powinna być możliwość powstania debetu.
Przykładem socjalnego konta dla osób wykluczonych z rynku finansowego może się pochwalić np. Belgia. Łączne opłaty za posiadanie takiego konta i operacje przeprowadzane przy jego użyciu nie mogą przekroczyć 12,80 euro miesięcznie. Bank może odmówić otwarcia takiego konta lub zamknąć je tylko w przypadku, gdy ma do czynienia z oszustwem ze strony klienta. W sąsiedniej Holandii zaś socjalne konta bankowe oferują banki komunalne, które są organizacjami non-profit. Oprócz działalności czysto bankowej zajmują się one profilaktyką i zwalczaniem nadmiernego zadłużenia gospodarstw domowych, organizując szkolenia i świadcząc usługi doradcze w zakresie planowania budżetów domowych i obchodzenia się z pieniędzmi. W uzasadnionych przypadkach oferują też drobne kredyty socjalne, które mają ułatwić osobom wykluczonym z rynku finansowego powrót do normalnego życia.

redakcja@gb.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję