Reklama

Jan Paweł II

Kard. Krajewski: Dlaczego chciano zabić Jana Pawła II?

„Dlaczego chciano zabić Jana Pawła II, tu na placu Świętego Piotra, 200 metrów stąd? Dlaczego się go tak bano, że trzeba było do niego strzelać, bo mówił, że nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa, bo wolał: «Otwórzcie drzwi Chrystusowi»,nie gender, nie jakimś ideom przedziwnym, ale Chrystusowi” - mówił kard. Konrad Krajewski, podczas dzisiejszej porannej Eucharystii sprawowanej przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej. Jałmużnik papieski zaznaczył, że takich proroków jak Jan Paweł II „świat zabija i poniewiera nimi także po śmierci”.

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kaznodzieja nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, który mówi jak Żydzi „porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego”. „To nie pierwszy raz, kiedy chciano zabić Jezusa. Czy pytałeś się kiedyś, dlaczego chciano zabić Jezusa? Co takiego zrobił, że trzeba Go było usunąć, zabić? Wczoraj słyszeliśmy, jak sam Jezus tłumaczył w Ewangelii: „Teraz usiłujecie Mnie zabić, człowieka, który wam powiedział prawdę usłyszaną u Boga”. Nie ma w was miejsca dla mnie. Chcecie mnie zabić, bo powiedziałem prawdę usłyszaną od Boga” – mówił kardynał.

Nawiązując do słów Jezusa kaznodzieja mówił: - Dlaczego chciano zabić Jana Pawła II tu na placu Świętego Piotra, 200 metrów stąd? Dlaczego się go tak bano, że trzeba było do niego strzelać, bo mówił, że nie można zrozumieć człowieka bez Chrystusa, bo wolał: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”, nie gender, nie jakimś ideom przedziwnym, ale Chrystusowi. Bo mówił o ochronie życia od narodzenia do naturalnej śmierci. Nie wolno ci zabijać. Bo kto niszczy rodzinę, ją rozmontowuje, niszczy naród, prowadzi do samozagłady” – zaznaczył kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Następnie stwierdził: „Czy pytałeś, dlaczego zabito księdza Popiełuszkę? Bo mówił, że zło trzeba dobrem zwyciężać. To był powód? Cały aparat państwowy posiadający policję, wydział zwalczający Kościół, cały ubecki aparat przemocy bał się jednego księdza. Jednego księdza bał się. Dlaczego zabito księdza Blachnickiego, że dzielił się Ewangelią i wprowadzał ją w życie i siedział za to w więzieniu. A rodzinę Ulmów, bo chronili życie za cenę życia” - mówił.

Kard. Krajewski nawiązał do przypadającej 2 kwietnia rocznicy śmierci św. Jana Pawła. Przypomniał, jak to trzy dni przed śmiercią z obecnym dzisiaj na porannej Mszy św. abp. Piero Marinim poszli pożegnać się z papieżem. „Już nie mówił, ale dał znak, aby podejść do jego łóżka. Długo ściskał dłoń arcybiskupa, a ten płakał jak dziecko. To była ich ostatnia liturgia, mistrz ceremonii papieskich i ten, któremu służył. Za kilka dni kładliśmy razem księgę Ewangelii na jego trumnie” - wspominał jałmużnik papieski.

Reklama

Podkreślił, że papież wszystkie sprawy świata, Kościoła, swoje osobiste rozwiązywał zgodnie z logiką Ewangelii. „Nie zasłaniał sobą Boga, ale wszędzie szukał Jego oblicza, jak podpowiada dzisiaj psalmista. Pomagał nam stawać się wolnymi, bo sam był człowiekiem wolnym, bo kto żyje Ewangelią staje się człowiekiem prawdziwie wolnym i może dlatego tak bardzo niebezpiecznym dla dzisiejszego świata” – mówił kard. Krajewski.

Zaznaczył, że człowiek wolny jest niebezpieczny dla świata. „Takich proroków świat zabija i poniewiera nimi także po śmierci. Kto pozwala, by Bóg był na pierwszym miejscu, by drugi człowiek był na drugim miejscu, a sam zajmuje kolejne miejsce, zaczyna być beztroskim w obdarzeniu pięknem. Roznosi piękno po ziemi. Staje się znakiem widzialnym rzeczywistości niewidzialnej. Staje się dowodem na istnienie Boga. Jego życie staje się dowodem na istnienie Boga. Czy nie powinienem stać się i ja takim?” – zakończył jałmużnik papieski.

2023-03-30 12:03

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Krajewski: wybrani przez Jezusa na przyjęciu pod Kolumnadą Berniniego

[ TEMATY ]

Watykan

szopka

szopka

ubodzy

kard. Krajewski

Włodzimierz Rędzioch/ Niedziela

Pod Kolumnadą Berniniego odbyło się wczoraj wieczorem niezwykłe wydarzenie. 150 bezdomnych i potrzebujących usiadło do pięknie nakrytych stołów, by wspólnie świętować odsłonięcie szopki i zapalenie lampek na choince stojącej na placu św. Piotra. Kard. Konrad Krajewski podkreśla, że nigdy wcześniej pod kolumnadą nie odbywały się żadne przyjęcia. „Zaprosiliśmy tam ubogich, by przywrócić im godność i być razem z nimi w tym wyjątkowych przedświątecznym czasie” - mówi Radiu Watykańskiemu jałmużnik.

Kard. Krajewski przypomina, że to jedno z ostatnich monumentalnych dzieł baroku zadziwia, zdumiewa, a także budzi respekt. Gian Lorenzo Bernini wyobrażał sobie kolumnadę jako Kościół-Chrystusa przygarniającego lud. „Te dwa ramiona Chrystusa, dwa ramiona Kościoła, to jest objęcie nie tylko tych, którzy są wierzący, ale i tych, którzy są na bakier z Kościołem, tych, którzy gdzieś odeszli, by na nowo poczuli się ogarnięci przez Chrystusa” - mówi papieskiej rozgłośni prefekt watykańskiej Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia. Przypomina, że kolumnada była budowana tuż po pandemii dżumy, która wielu mieszkańców Rzymu pozbawiła środków do życia. Stąd decyzją papieża Aleksandra VII do pracy przy jej powstawianiu zostali zatrudnieni potrzebujący.

CZYTAJ DALEJ

RPA: zastrzelono kolejnego kapłana

2024-04-30 13:10

[ TEMATY ]

morderstwo

RPA

Unsplash/pixabay.com

Biskupi Republiki Południowej Afryki potępili zabójstwo katolickiego księdza w stolicy kraju - Pretorii. Ks. Paul Tatu ze Zgromadzenia Najświętszych Stygmatów, który został zastrzelony, był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA. Jego przewodniczący, biskup Sithembele Sipuka, wezwał w poniedziałek rząd kraju do podjęcia "natychmiastowych i skutecznych środków" w celu ochrony ludności.

Kilka tygodni temu inny ksiądz został zastrzelony w kościele w mieście Tzaneen na północy kraju. "Ważne jest, aby podkreślić, że śmierć ks. Paula Tatu nie jest odosobnionym incydentem, ale szokującym przykładem upadku bezpieczeństwa i moralności, którego doświadczamy w RPA" - powiedział bp Sipuka. Morderstwa niewinnych ludzi stały się "pandemią".

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję