Reklama

Wiadomości

Startuje program "Mój Prąd"; maksymalna dotacja to 58 tys. zł

W sobotę rusza nowy nabór wniosków w programie "Mój Prąd". Maksymalna dotacja to nawet 58 tys. zł. Nowością jest możliwość otrzymania wsparcia do kupna pomp ciepła oraz kolektorów słonecznych. W przypadku pomp będzie można otrzymać od 4 do 28 tys. zł dotacji.

[ TEMATY ]

Prąd

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 22 kwietnia w Dniu Ziemi rusza kolejna piąta odsłona programu promocji fotowoltaiki "Mój Prąd". Wiceszef Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Paweł Mirowski informował, że wnioski o dotacje poprzez generator wniosków będzie można składać od godz. 9.00.

Nabór wniosków w "Moim Prądzie" 5.0 potrwa do 22 grudnia bądź do wyczerpania się budżetu programu, który - jak informował wiceminister klimatu i środowiska Ireneusz Zyska - wynosi 955 mln zł. Zarezerwowano jednak dodatkowe 400 mln zł.

Podziel się cytatem

Reklama

Tak jak w poprzednich edycjach programu jest on skierowany do prosumentów, którzy na dzień składania wniosku posiadają przyłączoną do sieci mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy od 2 kWh do 10 kWh i rozliczają się w obowiązującym od kwietnia 2022 r. net-billingu. Polega on na tym, że prosument niewykorzystaną przez siebie energię sprzedaje do sieci i kupuje ją kiedy instalacja nie pokrywa zapotrzebowania na energię.

Reklama

Nowością w "Moim Prądzie" 5.0 oprócz dopłat do paneli PV czy magazynów energii jest możliwość uzyskania wsparcia do kupna pomp ciepła i kolektorów słonecznych na ciepłą wodę użytkową.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa podkreśla, że jest to odpowiedź na zgłaszane przez prosumentów potrzeby. "Dzięki temu propozycja będzie kompleksowym wsparciem w procesie przekształcania budynku jednorodzinnego w niskoemisyjny i efektywny energetycznie dom. Będzie można dokonać remontu i inwestycji, które pozwolą w znaczący sposób obniżyć koszty ogrzewania i energii elektrycznej" - zauważyła minister.

Z dotacji w "Moim Prądzie" 5.0, będą mogły skorzystać trzy grupy wnioskodawców. Po pierwsze są to osoby rozliczające się z wyprodukowanego pądu w systemie net-billing, które nie skorzystały dotychczas z dofinansowania do mikroinstalacji PV. Drugą grupą są osoby rozliczające się w "starym" systemie rozliczeń prosumentów, czyli net-meteringu, którzy do tej pory nie korzystali z dotacji do paneli PV, pod warunkiem przejścia na net-billing. Trzecia grupa dotyczy osób rozliczających się w starym systemie i którzy już skorzystali z dofinansowania do paneli. W tej ostatniej grupie trzeba jednak spełnić trzy warunki. Po pierwsze instalacja PV, na którą otrzymano wsparcie została przyłączona i opłacona od 1 stycznia 2020 r. Po drugie, trzeba przejść z net-meteringu na net-billing. Trzecim warunkiem otrzymania wsparcia - dla tej grupy wnioskodawców - będzie zgłaszanie dodatkowego urządzenia wskazanego w programie "Mój Prąd" np. pompy ciepła.

W przypadku pierwszej i drugiej grupy wnioskodawców dotacja do samych paneli PV wyniesie do 6 tys. zł. Jeśli jednak zdecydują się oni rozszerzyć inwestycję o np. pompę ciepła, to dotacja do paneli wzrasta - do 7 tys. zł. W przypadku trzeciej grupy wnioskodawców dotacja do PV to jest do 3 tys. zł.

Program przewiduje też dotacje do elementów dodatkowych. W przypadku magazynów ciepła jest to do 5 tys. zł; magazynów energii do 16 tys. zł; decydując się na system zarządzania energią można otrzymać do 3 tys. zł.

Reklama

Wybierając gruntową pompę ciepła będzie można otrzymać do 28,5 tys. zł. Jeśli zdecydujemy się na pompę ciepła powietrze/woda o podwyższonej klasie energetycznej będzie to do 19,4 tys. zł; dla pomp powietrze/woda - do 12,6 tys. zł; dla pomp powietrze/powietrze - do 4,4 tys. zł. W przypadku kolektorów słonecznych dotacje wyniosą do 3,5 tys. zł.

Przy najszerszej inwestycji maksymalna dotacja, jaką będzie można otrzymać, to 58 tys. zł.

MKiŚ zwraca uwagę, że w najnowszej odsłonie programu zmieniono wymagania techniczne dla niektórych urządzeń dodatkowych w tym dla systemu EMS i HEMS (systemów zarządzania energią). Zwiększono również liczbę wymaganych załączników m.in. o dokument potwierdzający numer rachunku bankowego, kartę produktu/etykietę energetyczną. Ponieważ zmienia się źródło dofinansowania, którym będzie Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko, oznaczać to będzie m.in. zmianę tabliczki informacyjnej, jaka będzie wymagana po otrzymaniu dofinansowania.

Wiceszef NFOŚiGW Paweł Mirowski informował, że jedna złotówka dotacji do paneli PV wygenerowała w gospodarce 6,2 zł na inwestycje.

W czwartej odsłonie "Mojego Prądu" złożono ponad 60 tys. wniosków na kwotę prawie 404 mln zł. Dzięki trwającemu od 2019 r. programowi w Polsce przybyło 0,5 mln prosumentów, do których trafiło ponad 2 mld zł dotacji z NFOŚiGW. Obecnie w kraju jest blisko 1 mln 250 tys. prosumentów.

Podziel się cytatem

2023-04-22 07:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozporządzenie MKiŚ: 12 proc. obniżki cen prądu dla gospodarstw domowych w 2023 r.

[ TEMATY ]

Prąd

Karol Porwich/Niedziela

Sprzedawcy energii elektrycznej mają obniżyć o 12 proc. cenę energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wstecznie od początku 2023 r. - przewiduje opublikowane w poniedziałek rozporządzenie ministra klimatu.

W nowelizacji rozporządzenia ws. szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną zapisano, że sprzedawcy energii elektrycznej w rozliczeniach za 2023 r. z odbiorcami w gospodarstwach domowych mają obniżyć kwotę należności o 12 proc. iloczynu średniej ceny energii dla taryfy G11 oraz wolumenu 2523 kWh. Opublikowana przez Prezesa URE średnia cena energii w taryfie G11 na 2022 r. wynosi 0,4140 gr za kWh. Maksymalna obniżka należności może więc wynieść 125 zł.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Boże dzieło na dwóch kołach

2024-04-29 23:47

Mateusz Góra

    W niedzielę 28 kwietnia przy Ołtarzu Papieskim w Starym Sączu motocykliści z rejonu nowosądeckiego i nie tylko rozpoczęli sezon.

Pasjonaci podróży jednośladami rozpoczęli sezon na wyprawy. Motocykliści wyruszyli w trasę z Zawady do Starego Sącza, gdzie na Ołtarzu Papieskim została odprawiona Msza św. w ich intencji. Po niej poświęcono pojazdy uczestników.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję