Reklama

Białoruś

Franciszek Karpiński - poeta serca

Niedziela Ogólnopolska 49/2010, str. 27

Barbara Mierzejewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słuchamy pilnie opowieści Stanisława Poczobut-Odlanickiego, wieloletniego nauczyciela w polskich szkołach, a obecnie znakomitego przewodnika po zachodniej Białorusi. Nawiedzamy kilka cmentarzy, bo tam spoczywają wielcy Polacy, którzy całe życie byli związani z Macierzą i o których nie możemy zapomnieć. Zatrzymujemy się przy grobie Franciszka Karpińskiego, by przy lekkim szumie brzóz zaśpiewać pieśń religijną „Kiedy ranne wstają zorze”. To, oczywiście, jego wierszowany utwór, tak jak „Wszystkie nasze dzienne sprawy” czy kolęda „Bóg się rodzi”.
Karpiński ma też na swym koncie wiersze patriotyczne, a jeden z nich zatytułował: „Żale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta”.
Ten poeta epoki oświecenia pozostawił również poezje miłosne, z których najbardziej znana jest sielanka „Laura i Filon”. Tu ciekawostka: nasz bohater kierował aż trzykrotnie swe miłosne strofy do niejakiej Justyny, a nigdy się nie ożenił. Żył 84 lata.
Franciszek Karpiński jest uważany za pierwszego polskiego poetę, którego „księgi zbłądziły pod strzechy”. Jego rymowanki pokochali wszyscy.
Był wszechstronnie przygotowany do tej roli. Po otrzymaniu dyplomu doktora filozofii i nauk wyzwolonych wyjechał do Włoch, by pogłębić znajomość języków obcych. Po jakimś czasie zawitał do Warszawy, nawiązał kontakt z księciem Bolesławem Czartoryskim i innymi możnymi domami. Ważny podkreślenia jest fakt, że Karpiński zyskał uznanie Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
O życiu i twórczości Franciszka Karpińskiego dowiadujemy się z jego zapisków pamiętnikarskich, wzorowanych na „Wyznaniach” Jeana Jacques’a Rousseau.
W jego twórczości rozmiłowani byli mieszkańcy dzisiejszej zachodniej części Białorusi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski: gdy czynisz znak krzyża, głosisz miłość Boga

2024-05-05 16:06

flickr.com/episkopatnews

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Gdy z wiarą patrzysz na krzyż, gdy czynisz znak krzyża na sobie, gdy znakiem krzyża błogosławisz drugich, głosisz miłość Boga potężniejszą niż grzech, potężniejszą niż śmierć. Miłość, która zwycięża obojętność i nienawiść, która niesie przebaczenie i pojednanie, która przygarnia i jednoczy” - mówił w niedzielę w Pakości Prymas Polski abp Wojciech Polak.

Metropolita gnieźnieński przewodniczył uroczystościom odpustowym na Kalwarii Pakoskiej, w Archidiecezjalnym Sanktuarium Męki Pańskiej, z okazji święta znalezienia Krzyża świętego. W homilii przypomniał, że właśnie na Krzyżu, w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa, najpełniej objawiła się miłość Boga. „To miłość, która rodzi życie” - podkreślił, przypominając, że znakiem tej miłości każdy chrześcijanin został naznaczony w dniu swojego chrztu świętego. „I choć znaku tego nie widać na naszych czołach, to powinien być w naszym sercu”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję