Reklama

Ze świata

Niedziela Ogólnopolska 22/2012, str. 5

Archiwum autora

Z bp. Guzdkiem w Lourdes

Z bp. Guzdkiem w Lourdes

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lourdes

Siły zbrojne u Królowej Pokoju

Reklama

W dniach 11-14 maja pod hasłem: „Bądź pozdrowiona, Maryjo, Królowo Pokoju!” odbyła się 54. Międzynarodowa Pielgrzymka Wojskowa do Lourdes.
Na pielgrzymkę, której przewodniczył honorowo emerytowany arcybiskup Quebecu i prefekt Kongregacji Biskupów - kard. Marc Ouellet, przybyli żołnierze i członkowie obrony cywilnej ze swoimi rodzinami z 34 krajów w liczbie ok. 15 tys. osób.
Na czele polskiej grupy stał biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek i jego współpracownicy: kanclerz Kurii Polowej - ks. dr Jan Dohnalik i sekretarz - ks. ppłk Krzysztof Kacorzyk. W pielgrzymce uczestniczyli też: wiceminister obrony narodowej Zbigniew Własowicz, gen. bryg. Andrzej Przekwas i attaché wojskowy Ambasady w Paryżu płk Marek Terlecki.
Eucharystie dla polskich pielgrzymów były sprawowane w Idron, przy kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej z czasów II wojny światowej, oraz w Grocie Massabielskiej, pod przewodnictwem bp. Józefa Guzdka, który również głosił homilie. W niedzielę 13 maja polscy żołnierze uczestniczyli we wspólnej dla wszystkich pielgrzymów międzynarodowej Mszy św. w podziemnej bazylice św. Piusa X. Wśród 20 tys. wiernych, od prostych rekrutów po generałów, był też książę Albert z Monako wraz z małżonką Charlene.
Specjalny list przesłał do pielgrzymów Benedykt XVI. Papież zachęca do odmawiania i rozważania tajemnic Różańca pojedynczo, w grupach i w rodzinie. Wyjaśnia, że odmawianie Różańca może być momentem idealnym dla odnalezienia się po latach, gdy rodzina jest w separacji z powodu braku jednego z jej członków, który wyjechał na specjalną misję.

Ks. Jan Robakowski

Szwecja

Lekarka ukarana za odmowę aborcji

Przypadek szwedzkiej lekarki, którą za odmowę aborcji spotkała nagana, jest okazją dla obrońców życia do przypomnienia, że w Szwecji obowiązuje jedno z najbardziej liberalnych praw aborcyjnych na świecie i że kraj ten nie respektuje prawa lekarza do sprzeciwu sumienia.
Historię lekarki, która w 2010 r. w jednej z klinik w zachodniej Szwecji odmówiła aborcji pacjentce, opisuje anglojęzyczny portal szwedzki „The Local”. Kobieta domagała się aborcji, gdyż - jak tłumaczyła - ciąża była nieplanowana i źle się z nią czuła. Choć ustalono termin aborcji, lekarka, z którą wcześniej spotkał się mąż owej kobiety, prosząc o lepsze wyjście z tej sytuacji, zdecydowała się odwołać wizytę. Wyjaśniła, że pacjentka nie wydaje się zrównoważona psychicznie i w takim stanie nie jest zdolna do podejmowania racjonalnych decyzji. Szwedzka Krajowa Rada ds. Zdrowia i Zapomogi jednoznacznie potępiła lekarkę za taką postawę, przypominając, że obowiązkiem lekarza nie jest ocena stanu psychicznego pacjenta, lecz wykonanie tego, czego sobie on życzy. Skrytykowano ją także za naruszenie tajemnicy lekarskiej, gdyż omawiała sprawę z mężem pacjentki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Włochy

Wystawa na wakacje

Reklama

Siedem wieków dziejów papiestwa ilustrują obrazy, które znajdą się niebawem na wystawie w Zamku św. Anioła w pobliżu Watykanu. Ekspozycja, na którą złożą się płótna wypożyczone z wielu włoskich muzeów oraz dzieła niegdyś skradzione, a następnie odnalezione przez policję i karabinierów, zostanie otwarta 28 czerwca.
Bezpośrednią okazją do zorganizowania tej wystawy jest 50. rocznica inauguracji Soboru Watykańskiego II oraz 7 lat pontyfikatu Benedykta XVI. - Po raz pierwszy Zamek św. Anioła gości godną tego miejsca wystawę - zauważył dyrektor Muzeów Watykańskich prof. Antonio Paolucci, przypominając związki tego obiektu z papiestwem.

Ludzie

Bp Tomasz Paprocki

Ordynariusz diecezji Springfield w stanie Illinois - 59-letni bp Tomasz Paprocki został „Biegaczem dla życia” roku 2011. Tytuł ten przyznała mu organizacja obrońców życia „LIFE Runners” (Biegacze dla życia), której członkowie modlą się, zbierają fundusze na rzecz ośrodków chroniących kobiety w ciąży i biegają, rozbudzając świadomość godności życia ludzkiego przed urodzeniem.
Bp Paprocki uczestniczył w 18 maratonach, w tym w ubiegłorocznym Waddell&Reed w Kansas City, gdzie był jednym ze 170 członków drużyny „LIFE Runners”. Jest on też ogólnokrajowym kapelanem tego ruchu.
Bp Tomasz Paprocki urodził się 1952 r. w Chicago w rodzinie wielodzietnej - jest trzecim z dziewięciorga dzieci. Święcenia kapłańskie przyjął w 1978 r. Należy do prezbiterium archidiecezji chicagowskiej. W 1991 r. uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W 2003 r. został biskupem pomocniczym archidiecezji chicagowskiej, będąc odpowiedzialnym m.in. za duszpasterstwo polonijne.
Rodzice bp. Paprockiego urodzili się i wychowali w Stanach Zjednoczonych, ale jego dziadkowie w 1890 r. przyjechali do Stanów z Polski. Bp Paprocki mówi po polsku.

Cudzysłów

Chrześcijanin ze swej natury to ten, kto uczestniczy w życiu wspólnoty chrześcijańskiej, w życiu Kościoła.
Abp Rino Fisichella, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji

Krótko

W Polsce wielkie zainteresowanie budziła postawa rządu Rosji po katastrofie w Indonezji rosyjskiego samolotu. Okazało się, że - inaczej niż w przypadku polskiego Tu-154 M - Rosjanie będą uczestniczyć w badaniu maszyny, która rozbiła się na terenie innego państwa.

Słabnie pozycja Angeli Merkel i niemieckiej CDU. Zaledwie 26 proc. głosów zdobyła rządząca na razie partia w wyborach do parlamentu Nadrenii Północnej-Westfalii.

François Hollande przejął władzę we Francji. W dniu zaprzysiężenia udał się w pierwszą podróż zagraniczną do Niemiec.

Notę Grecji z B minus do CCC agencja ratingowa Fitch obniżyła 17 maja. Uzasadniła to obawami o wykluczenie kraju ze strefy euro. Wyjście Grecji ze strefy euro może narazić Europejski Bank Centralny i całą strefę euro na straty idące w setki miliardów euro.

Grecję czekają nowe wybory, gdyż niemożliwe okazało się sformowanie nowego rządu. UE godzi się pomału z myślą, że Grecja wróci do swej narodowej waluty.

Francja nie ratyfikuje paktu fiskalnego UE, jeśli obok zaostrzonych wymogów dyscypliny budżetowej nie znajdzie się w nim plan zwiększenia wzrostu gospodarczego - oświadczył francuski minister finansów Pierre Moscovici.

W Iranie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oznajmiło, że pozwie do sądu internetowego giganta, firmę Google, za to, że w jej serwisie Google Maps akwen między Iranem a Półwyspem Arabskim nie ma nazwy. Problem polega na tym, że większość państw używa nazwy Zatoka Perska, ale są kraje, gdzie ten akwen jest nazywany Zatoką Arabską.

W protestanckiej Norwegii liczba katolików w 2012 r. osiągnęła po raz pierwszy w historii prawie 110 tys. Największą grupę wśród zarejestrowanych w tym kraju wyznawców wiary rzymskokatolickiej stanowią Polacy - ponad 31 tys.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego, KAI i BP KEP.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego godzina dziewiąta jest godziną piętnastą?

Niedziela lubelska 16/2011

Triduum Paschalne przywołuje na myśl historię naszego zbawienia, a tym samym zmusza do wejścia w istotę chrześcijaństwa. Przeżywanie tych najważniejszych wydarzeń zaczyna się w Wielki Czwartek przywołaniem Ostatniej Wieczerzy, a kończy w Wielkanocny Poranek, kiedy zgłębiamy radosną prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i umacniamy nadzieję naszego zmartwychwstania. Wszystko osadzone jest w przestrzeni i czasie. A sam moment śmierci Pana Jezusa w Wielki Piątek podany jest z detaliczną dokładnością. Z opisu ewangelicznego wiemy, że śmierć naszego Zbawiciela nastąpiła ok. godz. dziewiątej (Mt 27, 46; Mk 15, 34; Łk 23, 44). Jednak zastanawiający jest fakt, że ten ważny moment w zbawieniu świata identyfikujemy jako godzinę piętnastą. Uważamy, że to jest godzina Miłosierdzia Bożego i w tym czasie odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego. Dlaczego zatem godzina dziewiąta w Jerozolimie jest godziną piętnastą w Polsce? Podbudowani elementarną wiedzą o czasie i doświadczeniami z podróży wiemy, że czas zmienia się wraz z długością geograficzną. Na świecie są ustalone strefy, trzymające się reguły, że co 15 długości geograficznej czas zmienia się o 1 godzinę. Od tej reguły są odstępstwa, burzące idealny układ strefowy. Niemniej, faktem jest, że Polska i Jerozolima leżą w różnych strefach czasowych. Jednak jest to tylko jedna godzina różnicy. Jeśli np. w Jerozolimie jest godzina dziewiąta, to wtedy w Polsce jest godzina ósma. Zatem różnica czasu wynikająca z położenia w różnych strefach czasowych nie rozwiązuje problemu zawartego w tytułowym pytaniu, a raczej go pogłębia. Jednak rozwiązanie problemu nie jest trudne. Potrzeba tylko uświadomienia niektórych faktów związanych z pomiarem czasu. Przede wszystkim trzeba mieć na uwadze, że pomiar czasu wiąże się zarówno z ruchem obrotowym, jak i ruchem obiegowym Ziemi. I od tego nie jesteśmy uwolnieni teraz, gdy w nauce i technice funkcjonuje już pojęcie czasu atomowego, co umożliwia jego precyzyjny pomiar. Żadnej precyzji nie mogło być dwa tysiące lat temu. Wtedy nawet nie zdawano sobie sprawy z ruchów Ziemi, bo jak wiadomo heliocentryczny system budowy świata udokumentowany przez Mikołaja Kopernika powstał ok. 1500 lat później. Jednak brak teoretycznego uzasadnienia nie zmniejsza skutków odczuwania tych ruchów przez człowieka. Nasze życie zawsze było związane ze wschodem i zachodem słońca oraz z porami roku. A to są najbardziej odczuwane skutki ruchów Ziemi, miejsca naszej planety we wszechświecie, kształtu orbity Ziemi w ruchu obiegowym i ustawienia osi ziemskiej do orbity obiegu. To wszystko składa się na prawidłowości, które możemy zaobserwować. Z tych prawidłowości dla naszych wyjaśnień ważne jest to, że czas obrotu Ziemi trwa dobę, która dzieli się na dzień i noc. Ale dzień i noc na ogół nie są sobie równe. Nie wchodząc w astronomiczne zawiłości precyzji pomiaru czasu możemy przyjąć, że jedynie na równiku zawsze dzień równy jest nocy. Im dalej na północ lub południe od równika, dystans między długością dnia a długością nocy się zwiększa - w zimie na korzyść dłuższej nocy, a w lecie dłuższego dnia. W okolicy równika zatem można względnie dokładnie posługiwać się czasem słonecznym, dzieląc czas od wschodu do zachodu słońca na 12 jednostek zwanych godzinami. Wprawdzie okolice Jerozolimy nie leżą w strefie równikowej, ale różnica między długością między dniem a nocą nie jest tak duża jak u nas. W czasach życia Chrystusa liczono dni jako czas od wschodu do zachodu słońca. Część czasu od wschodu do zachodu słońca stanowiła jedną godzinę. Potwierdzenie tego znajdujemy w Ewangelii św. Jana „Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin?” (J. 11, 9). I to jest rozwiązaniem tytułowego problemu. Godzina wschodu to była godzina zerowa. Tymczasem teraz godzina zerowa to północ, początek doby. Stąd współcześnie zachodzi potrzeba uwspółcześnienia godziny śmierci Chrystusa o sześć godzin w stosunku do opisu biblijnego. I wszystko się zgadza: godzina dziewiąta według ówczesnego pomiaru czasu w Jerozolimie to godzina piętnasta dziś. Rozważanie o czasie pomoże też w zrozumieniu przypowieści o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-17), a zwłaszcza wyjaśni dlaczego, ci, którzy przyszli o jedenastej, pracowali tylko jedną godzinę. O godzinie dwunastej zachodziło słońce i zapadała noc, a w nocy upływ czasu był inaczej mierzony. Tu wykorzystywano pianie koguta, czego też nie pomija dobrze wszystkim znany biblijny opis.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję