Reklama

Kościół

Kard. Ryś w Dniu Judaizmu: wojna jest następstwem strachu!

- Wojna jest następstwem strachu. Dlatego, aby być ludźmi pokoju, potrzebujemy od Boga daru męstwa - mówił kard. Grzegorz Ryś w czasie nabożeństwa Słowa Bożego w kościele św. Jana Chrzciciela w Radomiu. Wydarzenie było ostatnim punktem centralnych obchodów 27. Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce. W nabożeństwie uczestniczyli m.in. biskupi Marek Solarczyk i Piotr Turzyński.

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kard. Grzegorz Ryś mówił, że przed 1989 rokiem wszyscy marzyliśmy o wolności i dostaliśmy ją. Dalej pytał, o czym dzisiaj marzą Polacy? - O pokoju. Dlatego nie możemy z stąd wyjść nastawieni wrogo do kogokolwiek. Nie mamy prawa wyjść z stąd pielęgnując w sercu nienawiść do kogokolwiek - powiedział przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem przy Konferencji Episkopatu Polski

Dalej nawiązał do przeżywanego dzisiaj Dnia Judaizmu w Kościele katolickim. Podkreślił, że to dzień poświęcony pokojowi. Przypomniał, że obecnie na świecie trwa 60 różnych konfliktów zbrojnych. Pytał też, czy jest coś straszniejszego od wojny? - Fałszywe rozumienie pokoju. Dzisiaj mówimy pokój, pokój a pokoju nie ma. Pokojem nazywamy katastrofę, czyli przekonanie, że pokój osiąga się siłą. Jak długo potrwa wymuszony bronią rozejm? Fałszywe pokazywanie dróg do pokoju jest większym niebezpieczeństwem niż sama wojna. Tak mówi Jeremiasz, to jest jego przesłanie, które wymaga refleksji z naszej strony - podkreślił kard. Ryś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dalszej części swojego wystąpienia przywołał słowa Jezusa Chrystusa, że "pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka". - To są piękne słowa. Chrystus identyfikuje źródło niepokoju, tym źródłem jest serce przerażone, serce, które się lęka. Wojna jest następstwem strachu. Dlatego, aby być ludźmi pokoju potrzebujemy od Boga daru męstwa. Dar ten jest jedną z wielu twarzy miłości, który jest w stanie przełamać strach i szerzyć pokój. Nie wchodzimy w dialog z ludźmi, kt órych się boimy. Nie rozmawiamy, lecz atakujemy, bo nie potrafimy przełamać strachu w sobie. Nie potrafimy poddać się Bogu, aby opanował nasze wzburzenie i nasz lęk, dlatego są między nami wojny i nie ma pokoju. Pokój bierze się z męstwa, będącego darem Ducha Świętego - zakończył kard. Grzegorz Ryś.

Reklama

Wierni zgromadzeni w radomskiej farze wysłuchali też okolicznościowego wystąpienia Naczelnego Rabina Rzeczypospolitej Polskiej Michaela Schudricha. - Pokój nie jest czymś abstrakcyjnym. On powinien wypływać z naszych czynów. To jest bardzo ważne. To nasz wspólny obowiązek. Mamy obowiązek mówić o tym jasno i głośno. Prawdziwy pokój pochodzi od Boga - mówił Michael Schudrich, którego wystąpienie zostało odtworzone.

Przed nabożeństwem uczestnicy Dnia Judaizmu zwiedzili Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, gdzie kilka dni temu została otwarta wystawa "Płonące. Wycinanki Moniki Krajewskiej w dni życia, dni śmierci wpisane. Wystawa w hołdzie ludności żydowskiej Radomia". Zaprezentowane na niej prace Moniki Krajewskiej. Na cykl składa się 31 prac, w których artystka nawiązuje do obiektów związanych z kultem synagogalnym i przenosi je na tradycyjną żydowską technikę papierowej wycinanki, pieczołowicie odtwarzając symbolikę i ornamentykę sztuki żydowskiej z Europy Środkowo-Wschodniej.

2024-01-17 20:29

Ocena: +3 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś po spotkaniu w Lublanie: młodzi teraźniejszością Kościoła

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

flickr.com/episkopatnews/GRZEGORZ GAŁĄZKA

Kard. Grzegorz Ryś

Kard. Grzegorz Ryś

Stanowczo zbyt często myślimy o młodzieży jako o przyszłości Kościoła, nie jako teraźniejszości, a przyszłością Kościoła są ich dzieci - daj Boże, natomiast oni są teraźniejszością Kościoła - stwierdził w wywiadzie dla KAI, kard. Grzegorz Ryś. Metropolita łódzki uczestniczył w 46 Europejskim Spotkaniu Młodych w Lublanie, organizowanym przez braci z Taizé.

Kard. Grzegorz Ryś: Bardzo chciałbym być zwyczajnym uczestnikiem spotkania, ale niestety przy tym rozkładzie zajęć nie miałem czasu, żeby być na spotkaniach w grupach, i tego bardzo żałuję, bo myślę, że tam, w gronie młodych działo się wiele bardzo ciekawych rzeczy. Wczoraj miałem tylko okazję usiąść ze swoimi młodymi z Łodzi i zapytać co robili na spotkaniach. Bardzo ciekawe było to, o czym mówili. Były to pytania otwierające ku życiu wspólnemu. Pierwszym zadaniem w grupach było kształtowanie umiejętności słuchania, a drugim, jeśli dobrze zrozumiałem - relacji między troską o siebie samego a troską o innych. Sądzę, że bracia chcieli to powiązać z tym, czym żyje Kościół, czyli z Synodem o synodalności: z umiejętnością wychodzenia do innych, słuchania innych, budowania wspólnoty, współuczestnictwa, robienia czegoś razem. W tym kluczu odczytuję też rozważania brata Matthew każdego wieczoru. Pytał o to, czy mają już w sobie gotowość, żeby zająć miejsca właściwe, które im Pan przygotował w świecie, w Kościele. Chodziło o to, żeby ich otwierać ku innym.

CZYTAJ DALEJ

Apostoł, który zastąpił zdrajcę

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Św. Maciej

Mathiasrex, Maciej Szczepańczyk/pl.wikipedia.org

Święty Maciej był jednym z pierwszych uczniów Jezusa. Wybrany został przez Apostołów do ich grona na miejsce Judasza, po jego zdradzie i samobójstwie.

Historia nie przekazuje nam zbyt wielu faktów z życia św. Macieja Apostoła. Po jego wybraniu w miejsce Judasza udzielono mu święceń biskupich i władzy apostolskiej przez nałożenie rąk. Hebrajskie imię: Mattatyah oznacza „dar Jahwe” i wskazuje na żydowskie pochodzenie Macieja.

CZYTAJ DALEJ

Premiera filmu "Brat Brata"

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz.Film “Brat Brata” mówiący o nim, ale też o dziele, jaki stworzył czyli Towarzystwie Pomocy Brata Alberta cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sala kinowa zapełniła się po brzegi.

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję