Z okazji Dnia Babci i Dnia Dziadka dzieci korzystające ze świetlicy w Szkole Podstawowej nr 14 im. Józefa Lompy przygotowały wspaniałą uroczystość.

Był to, jak wszyscy podkreślali, bardzo dobry pomysł. Rodzice mają częściej możliwość kontaktu ze szkołą, a dziadkowie są też ciekawi gdzie uczą się, rozwijają i bawią się ich wnuki. - Mamy w programie wychowawczym tworzenie więzi pomiędzy domem a szkołą. Cenne jest wszelkie dobro, którym obdarzają dziadkowie swoje wnuczęta, dlatego narodził się pomysł na przedstawienie dla nich. Zaangażowaliśmy w to uczniów od pierwszej do trzeciej klasy, dostosowując teksty do tej grupy wiekowej – powiedziała Danuta Kwaśny. 

Scenki odegrane na tle dekoracji, którą tworzyły różnej wielkości serduszka, portrety babć i dziadków, opowiadały o ich latach młodości, poznania się, a także obecnych czasach. Jak podkreślały panie przygotowujące występy, dzieci chętnie angażowały się w naukę swoich ról. Całość urozmaiciły piosenki i tańce, a ich dobór był dostosowany do możliwości dzieci i ich talentów. - Życzę, aby zabawy, o których dzieci mówiły, wydarzały się codziennie i aby miłość babciano – dziadkowo – wnuczkowa trwała i trwała. Byliście świetni, gratuluję wam wspaniałego występu. Myślę, że to najpiękniejszy prezent jaki mogliście babciom i dziadkom zrobić. Dużo włożonej pracy, ale piękny efekt – podsumowała Izabela Kunert – Stańczyk, wicedyrektor szkoły.

Wnuki, jak mówiły, kochają babcie za pyszne ciasta, pierogi z jagodami, spacery do parku, a dziadków za zabawy w berka, gry w piłkę nożną, wyprawy w góry, gry w planszówki. Dziadkowie podkreślali, że wnuki kocha się za to, że są. Za ich uśmiech i warto dla nich żyć, bo są urozmaiceniem życia na emeryturze. Każde dziecko wręczyło swoim dziadkom laurkę z życzeniami i własnoręcznie wykonane kwiatki. Spotkanie pokoleniowe przy ciastach i napojach było wspaniałą okazją do bycia razem. Te chwile pełne wzajemnej serdeczności pozostaną na zawsze w pamięci wszystkich.

Wydarzenie mogło się odbyć dzięki wielkiemu zaangażowaniu pań: Danuty Kwaśny, Doroty Zera, Elżbiety Wyrębowskiej i Iwony Pachnickiej.