Reklama

Kościół

J. Roumie: rola Jezusa inspiruje mnie, by stawać się najlepszą wersją samego siebie

Rola Jezusa inspiruje mnie do tego, by wciąż stawać się najlepszą wersją samego siebie; to największy zaszczyt, jaki spotkał mnie w życiu i w całej karierze - powiedział PAP Jonathan Roumie, wcielający się w rolę Jezusa w serialu "The Chosen".

[ TEMATY ]

film

PAP/Marcin Obara

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątek w Warszawie odbyła się uroczysta premiera dwóch pierwszych odcinków serialu "The Chosen" o życiu Jezusa Chrystusa i apostołów. W wydarzeniu wzięli udział aktorzy, odtwórca roli Jezusa Jonathan Roumie oraz wcielająca się w rolę Marii Magdaleny Elizabeth Tabish.

Odtwórca roli Jezusa powiedział PAP, że w 4. sezonie serialu możemy się spodziewać "emocjonalnej eksplozji".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"W tym sezonie będzie dużo napięcia pomiędzy Jezusem a jego uczniami, między Jezusem a rzymskimi władzami, a także między samymi uczniami. Zobaczymy również triumf miłości i mądrości Jezusa" - wyjaśnił.

Przyznał, że fabuła 4. sezonu osadzona jest w czasie tygodni bezpośrednio poprzedzających Wielki Tydzień, mękę i śmierć Jezusa.

"Ten sezon wprowadza i przygotowuje zarówno nas, aktorów, jak i widzów serialu, do tego, co nieuniknione" - powiedział.

Podziel się cytatem

Reklama

Roumie przyznał, że sposób, w jaki przedstawiony jest Jezus w "The Chosen" jest unikatowy - Jezus w serialu tańczy, płacze i żartuje. Zaznaczył, że sposób przedstawienia postaci Jezusa wynika przede wszystkim ze scenariusza, którego "mapą drogową jest Pismo Święte".

"Jednak kiedy na planie rozwijam tę postać, uczę się jej, mogę pokazać pewne cechy charakteru Jezusa, Jego unikatowość i oryginalność. To zostawia mi pewną przestrzeń do tego, bym pokazał swój pomysł na tę rolę" - wyjaśnił.

Dodał, że ze swojej inicjatywy dołożył kilka dialogów czy gestów, które zobaczymy na ekranie.

Reklama

"Spotkałem się z różnymi reakcjami na to, w jaki sposób w serialu przedstawiony jest Jezus. Niektórzy uważają, że to niewłaściwe, żeby Jezus żartował czy porozumiewawczo do kogoś mrugał, są tym wręcz przerażeni. Ktoś nawet napisał mi w mailu, że przestał oglądać serial po tym, jak Jezus po raz pierwszy +puścił oczko+" - przyznał.

Jednocześnie zastrzegł, że kiedy tworzy się serial, nie da się zbudować postaci bazując jedynie na tym, co jest zapisane w Piśmie Świętym.

"Kreacja musi być szersza. Myślę jednak, że sposób, w jaki przedstawiamy postać Jezusa czy apostołów, jest spójny z tym, jak te osoby mogły się zachowywać w rzeczywistości" - stwierdził.

Jednocześnie zastrzegł, że zdecydowana większość widzów reaguje na serial pozytywnie, a nawet spotkał się z opiniami, że oglądanie serialu zmieniło czyjeś życie.

"Kilka lat temu spotkałem młodą, 19-letnią dziewczynę, która wyznała mi, że była gotowa popełnić samobójstwo. Chciała się powiesić w domu swoich rodziców. Miała już przygotowany sznur i napisała list pożegnalny. Powstrzymał ją przyjaciel. Nie chciał zostawiać jej samej, więc zabrał ją do swojego domu i zaproponował wspólne oglądanie serialu. Zaczęli razem oglądać pierwszy odcinek +The Chosen+ (w którym Maria Magdalena chce popełnić samobójstwo - PAP). Pod koniec odcinka dziewczyna dosłownie zalała się łzami. Odnalazła nadzieję, sens i cel swojego życia" - powiedział.

Podziel się cytatem

Reklama

Roumie zaznaczył, że spotkał się z tą kobietą około roku po tym dramatycznym wydarzeniu.

Reklama

"Siedziałem przy jednym stole z nią i jej rodziną, ona opowiadała tę historię. Wszyscy przy tym płakaliśmy. Teraz ona jest wolontariuszką w schronisku dla kobiet w kryzysie i pomaga im uporać się z trudnymi sytuacjami" - dodał.

Reklama

Johnatan Roumie podkreślił, że praca nad rolą Jezusa pomaga mu wzrastać w wierze i pogłębić ją. "Ta rola inspiruje mnie do tego, by wciąż stawać się najlepszą wersją samego siebie" - zastrzegł. Przyznał, że rolę w "The Chosen" uważa za największy zaszczyt, jaki spotkał go w życiu i w całej karierze.

"Bez względu na to, czy w przyszłości będę robił coś innego, grał inne role, jestem przekonany, że ta rola zostanie ze mną na zawsze" - wyznał.

Zapytany, w jaki sposób dostał tę rolę, odpowiedział, że zanim powstał serial, od czterech lat współpracował z reżyserem, Dallasem Jenkinsem, przy innych projektach.

"Wcześniej grałem Jezusa w krótkometrażowym filmie, który Dallas robił dla swojego Kościoła. Miałem z tego satysfakcję i Dallasowi też się chyba dobrze ze mną współpracowało, bo półtora roku później zadzwonił i zapytał, czy mam ochotę znów założyć jezusowe sandały. Powiedział, że będzie nagrywał cztery odcinki serialu o Jezusie i apostołach" - wspomniał.

Reklama

Jak stwierdził, Dallas Jenkins uprzedził go, że to produkcja crowdfundingowa, finansowana przez oddolną zbiórkę, dlatego najprawdopodobniej więcej odcinków nie powstanie. "Zgodziłem się mimo to" - zaznaczył.

Roumie przyznał, że ogromny sukces, jaki odniósł serial, zaskoczył go, jednak "tylko do pewnego stopnia".

"Serial opowiada o najwspanialszej, najbardziej niezwykłej historii, jaka się wydarzyła na przestrzeni całej historii ludzkości. Te postaci żyją w zbiorowej świadomości ludzi od dwóch tysięcy lat. To są ludzie, którzy zmienili świat, więc nie mogę powiedzieć, że jestem całkowicie zaskoczony, że ta historia poruszyła ludzi na całym świecie. Z drugiej strony, skala i rozmiar tego sukcesu to jednak dla mnie doświadczenie surrealistyczne" - przyznał.

Podkreślił, że szczególnie cennym doświadczeniem są dla niego relacja z innymi aktorami i atmosfera panująca na planie.

"Nasze relacje nie są idealne, jednak kochamy się takimi, jakimi jesteśmy" - wyznał.

Dwa pierwsze odcinki 4. sezonu będzie można zobaczyć w kinach szerszej dystrybucji od 2 lutego. 75 dni później będą one dostępne także online.

Serial "The Chosen" w reżyserii Dallasa Jenkinsa zaczął powstawać w 2017 r., a premiera pierwszego odcinka miała miejsce 26 czerwca 2019 roku. Obecnie w internecie za darmo można obejrzeć trzy sezony serialu pod adresem https://watch.angelstudios.com/. Pierwszy sezon jest także dostępny na platformie Netflix a sezony 1., 2. i 3. na platformie Amazon Prime Video.

Jak dotąd serial osiągnął ponad pół miliarda wyświetleń, przyciągając około 200 milionów widzów na całym świecie oraz mając ponad 10 milionów fanów na platformach społecznościowych.(PAP)

2024-01-27 08:37

Ocena: +15 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: w niedzielę premiera filmu „Ojciec, czyli o Pieronku”

[ TEMATY ]

film

Kraków

YouTube.com

W niedzielę 19 listopada w Kinie Pod Baranami odbędzie się krakowska premiera dokumentu Szymona J. Wróbla „Ojciec, czyli o Pieronku”. To pierwszy pełnometrażowy dokument opowiadający o bp. Tadeuszu Pieronku, jednej z najważniejszych postaci w polskim Kościele. Projekcji towarzyszyć będzie spotkanie z twórcami.

„Ojciec, czyli o Pieronku” to historia księdza, teologa, wykładowcy; człowieka, którego ukształtowała kultura góralska, który dyskutował z młodzieżą na Przystanku Woodstock i nigdy nie unikał trudnych tematów.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: Msza św. w 10. rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-26 15:32

[ TEMATY ]

Watykan

rocznica

św. Jan Paweł II

Monika Książek/Niedziela

27 kwietnia, przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Z tej okazji o godzinie 17.00 w bazylice św. Piotra w Watykanie zostanie odprawiona uroczysta Msza święta. Przewodniczyć jej będzie kard. Giovanni Battista Re, dziekan Kolegium Kardynalskiego. Homilię wygłosi wygłosi kard. Angelo Camastri, emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej. Wśród koncelebransów będzie kard. Stanisław Dziwisz, długoletni sekretarz kard. Karola Wojtyły-papieża Jana Pawła II.

O zbliżającej się rocznicy kanonizacji przypomniał kilka dni temu papież Franciszek. Podczas środowej audiencji ogólnej 24 kwietnia Ojciec Święty pozdrowił Polaków, mówiąc:

„W przyszłą sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji św. Jana Pawła II. Patrząc na jego życie widzimy, do czego może dojść człowiek, kiedy przyjmie i rozwinie w sobie Boże dary: wiary, nadziei i miłości. Pozostańcie wierni jego dziedzictwu. Promujcie życie i nie dajcie się zwieść kulturze śmierci. Za jego wstawiennictwem prośmy Boga o dar pokoju, o który on jako papież tak bardzo zabiegał”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję